Życie w pojedynkę nie jest jednoznaczne z odrzuceniem, smutkiem i samotnością. Te z nas, które wybierają życie singielki, często decydują się na nie świadomie z przekonaniem, że tak będzie lepiej. Ile ludzi, tyle potrzeb i wcale nie jest powiedziane, że jeden, określony styl życia jest lepszy, czy gorszy od innego.
A życie singielki ma swoje zalety. Nie musi zbierać po nikim skarpetek z podłogi, nikt nie zostawia pustego kartonu po mleku w lodówce. Singielka nie głowi się, by partner uznał udział w pewnych obowiązkach za oczywistość — sama sobie jest sterem, żeglarzem i okrętem. Zapewne przydarzają się również wieczory, podczas których miło by było się do kogoś przytulić. Ale bycie signielką dziś, nie oznacza, że kobieta już zawsze będzie sama. Zapewne kiedyś przyjdzie czas, gdy z radością porzuci swój dotychczasowy sposób na życie.
11 rzeczy, przez które najfajniejsze dziewczyny najdłużej są singielkami
Chociaż miło jest mieć kogoś, kogo można kochać i wspierać, nie ma nic bardziej ekscytującego i satysfakcjonującego niż relacja, którą tworzysz sama ze sobą. Jeśli uparcie trwasz przy byciu singielką i wcale ci to nie przeszkadza, być może wynika to z jednego (lub więcej) poniżej opisanych powodów. Każdy z nich jest dobry, by żyć po swojemu i być szczęśliwą.
1. Wiesz, że zasługujesz na najlepszego faceta
Nie uważasz, że powinnaś związać się z kimś, bo mama namawia, koleżanki to już dzieci rodzą, a ty nadal sama, jak ten palec. Najpewniej masz mocny charakter i dobrze wiesz, czego pragniesz. Nie skusisz się na pierwsze lepsze uczucie, bo zamiast desperackich posunięć wolisz uzbroić się w cierpliwość, którą los wynagrodzi.
2. Lubisz być niezależna
Nikt nie wisi na tobie przez pół dnia, wypytując, co będziecie robić wieczorem, bo ty lubisz mieć własne plany. Nie interesują cię sztywne granice i wskazówki, co możesz robić, a czego absolutnie nie powinnaś. A związki zazwyczaj mocno ograniczają dotychczasową niezależność kobiet.
3. Lubisz czuć adrenalinę
Związek i posiadanie rodziny dość mocno uziemia. I to dosłownie, bo odpowiedzialność za siebie łączy się z odpowiedzialnością za inną osobę. A jeśli lubisz wyrzut adrenaliny i masz ochotę na szaleństwa, zdecydowanie lepiej jest zaznać ich przed wejściem w układ z facetem.
4. Nie uważasz tworzenia związku za życiowy priorytet
Jedne marzą o mężu i trójce dzieci, inne wolą prowadzić życie niezależnej imprezowiczki. Jesteś świadoma własnej tożsamości i zwyczajnie ci nie odpowiada, że mężczyzna mógłby próbować na nią wpływać. W związku jesteś ty i on, czyli wy. Jako singielka, liczysz się tylko ty.
5. Uwielbiasz smak nowości
Pierwszy pocałunek, ekscytacja, która towarzyszy poznawaniu nowej osoby sprawia, że możesz nie mieć ochoty na ostygłe emocje za kilka miesięcy. Nikt nie powiedział, że musisz marzyć wyłącznie o miłości i seksie z jednym facetem.
6. Nie masz ochoty dzielić się tym, co posiadasz
Mieszkanie, pieniądze, a nawet czas, do tej pory należały tylko do ciebie. Jeśli jesteś z natury niezależną kobietą, wizja dzieleniem się częścią tych rzeczy z facetem jawić się jako mało pociągająca. Związek wymaga pewnych ustępstw i poświęceń, a nie każda kobieta jest od razu na nie gotowa.
7. Nie znosisz się tłumaczyć
Gdzie jesteś, z kim i o której wrócisz? Zupełnie jak u nastolatki pilnowanej przez mamę w czasach liceum! Dobrze to pamiętasz i nie marzysz o powtórce z rozrywki. Ingerowanie w czas, próba wpłynięcia na plany oraz decydowania o tym, co będziesz robić, może przyprawiać cię o gęsią skórkę.
8. Nie lubisz planować życia
Żyjesz tu i teraz, dla siebie i tak jak chcesz. Cieszysz się niezależnością, spontanicznością, którą często bycie w związku mocno ogranicza. Nie masz na to ochoty, a czas na dokładniejsze zaplanowanie reszty życia jeszcze przyjdzie.
9. Wolisz rozwijać karierę
Jesteś w najlepszym czasie swojego życia i próbujesz rozwinąć skrzydła. Pracujesz dużo i ambitnie, walczysz o to, by spełnić swoje marzenia. Myślisz sobie „kiedy, jak nie teraz?”. Bycie singielką sprawia, że bez wyrzutów sumienia możesz poświęcić się pracy i nikt nie będzie zajmować twego czasu i uwagi.
10. Nie chcesz brać za kogoś odpowiedzialności
Póki co masz swoje własne problemy i nie masz ochoty zajmować się problemami drugiego człowieka. Gdy doskonale poznasz swoje mocne i słabsze strony, w sposób świadomy będziesz mogła się zaangażować i wziąć na siebie odpowiedzialność. Bez przymusu i z potrzeby serca.
11. Lubisz własne towarzystwo
Nikt nie zna cię lepiej, niż ty sama! I dlatego wolisz własne towarzystwo, niż związek ciągnięty na siłę. Sama siebie nie będziesz irytować, zawsze zrobisz daną rzecz tak, jak lubisz, bez ingerencji drugiej osoby. Zawsze będzie tak jak chcesz.
A jak przyjdzie czas, że twoje towarzystwo zacznie cie męczyć, zapewne spotkasz odpowiedniego faceta, który skutecznie ściągnie twoją uwagę na jego obecność.
źródło: www.bolde.com