Kobiety tęsknią za emocjami, nieprzewidywalnością, drżeniem rąk i rumieńcem na policzku.
Kobieta chce aby to facet chciał i to pokazał, on ma podejść i powiedzieć „Chcę Cię” bez chwili wahania i namysłu, tu i teraz. Emocje w życiu, emocje w związku to jest to co nas napędza, facet nie może chodzić za nami jak kot, mruczeć coś pod nosem, nie chcemy się domyślam, dosyć mamy tego domyślania!
Kobiety tęsknią za mężczyznami.
Nie chcemy chłoptasi, chłopaczków czy mamisynków.
Chcemy faceta „z jajami” mimo iż każdy w pełni zdrowy mężczyzna je posiada nie każdy potrafi je pokazać (w przenośni oczywiście):)
Jak pomyśle o tych wszystkich facetach którzy pojawili się w moim życiu i w pamięci mojej karty SIM, to mogłabym wrzucić ich do jednego worka i wysłać do Afryki kopać studnie dla potrzebujących może tam czegoś by się nauczyli, może życia by się nauczyli!
Jak facet potrafi założyć suszarkę pod sufitem w łazience na 5 sznurków bez pomocy internetu to ma wielkiego plusa. Jak potrafi wziąć do ręki śrubokręt i skręcić stolik z Ikei bez złoszczenia się i focha na twarzy to ma drugiego plusa do tego jeszcze jak odróżnia selera naciowego od korzennego to ma u mnie 5+!
Kobieta potrzebuje mężczyznę-przyjaciela-kochanka. Przy którym będzie czuła się bezpiecznie, z którego będzie dumna, z którym porozmawia o wszystkim i o niczym.
Z którym na imprezie u znajomych będzie dobrze się bawić przy piwie i wódce, z którym pogra na PC/konsoli, z którym obejrzy Ligę Mistrzów, tak my kobiety wbrew stereotypom również oglądamy piłkę nożną nawet gdy kibiców brak na stadionie kibicujemy przed telewizorem, a podczas karnych na Euro rwiemy włosy z głowy, że się nie udało.
Tęsknimy za facetami, którzy rano powiedzą „miłego dnia” a w ciągu dnia zadzwonią i zaproszą na randkę.
Tęsknimy za mężczyznami którzy będą pamiętać o nas nie tylko 14 lutego ale również 25 listopada, czy 1 lipca, którzy wrócą z pracy z mini bukiecikiem kwiatów kupionym od Pani staruszki przy metrze, bo nie trzeba szukać okazji aby zrobić komuś przyjemność.
Faceci stali się strasznie nieogarnięci i niezdecydowani.
Jeżeli do wyboru mamy wieczór z nieogarniętym facetem wybieramy wieczór z książką, kobiety tęsknią za dominacją, obecnie męskość przechodzi kryzys.
Kobiety tęsknią za ogniskiem domowym, za mężem, za rodziną. Kobiety tęsknią za facetem „macho” za zdecydowanym i pewnym siebie facetem, bez żadnego pitu, pitu-facet to ma być facet a nie jakaś pierdoła!
„Nasze matki mając 27 lat były już zamężne i miały dziecko. Co ma dzisiejsza 27 latka? Kaca po imprezie, ciemne okulary i brak złudzeń”. – Pokolenie Ikea
Gdzie Ci mężczyźni nie jedna z nas zadaje sobie to pytanie… a proszę bardzo oto i oni:
Pan nr.1 Pan Bicek – czyli pierś z kurczaka z ryżem plus koktajl białkowy i czuję że żyje! Na siłowni 7 dni w tygodniu. Co kilka minut nowa fotka na insta z treningu, na snapie relacja na żywo bo pokazać się trzeba. Obcisłe koszulki, nażelowane włosy, zaczeska na lewo bądź prawo wedle panujących trendów, do tego nie daj bożeee solarka, zero oznak zmęczenia, zero potu, liczy się wygląd i jestem królem Calypso.
Sądzę, że im większa objętość bicepsa tym mniejsza zawartość w głowie, mam wrażenie, że Ci ludzie żyją tylko tym co jedzą i tym jak wyglądają.
Nie mam nic przeciwko zdrowemu odżywianiu i dbaniu o formę, ale jak widzę ten cały lans i tą całą otoczkę będąc na siłowni to zbiera mi się na mdłości.
I co najlepsze Ci Panowie myślą, że mogą mieć każdą dziewczynę „Hej lala”, „Cześć mała” i jesteś jego a jak przyjdzie porozmawiać to jest problem żeby skleić choć jedno zdanie złożone.
Pan nr.2 To Pan w obcisłych rurkach, gołymi kostkami i kitką na głowie.
To zazwyczaj jest świeże pokolenie, rocznik 90.
Panowie ja się tylko zastanawiam czy Wam nie jest zimno deszcz, mróz czy słońce a wy macie gołe nogi, przepraszam kostki, bo to jakaś pojeb*** moda jest, że kolesie sobie spodnie zawijają aby nóżki pokazać.
Jadę kiedyś metrem z moją 6 letnią siostrzenicą, wchodzi chłopak lat około 24-25 staje koło nas a ona do mnie mówi: „Ciociu ten Pan ma babskie spodnie” zaczęłam się śmiać, bo jak inaczej powinnam zareagować skoro tak mała dziewczynka, zauważyła że coś jest nie tak i że jej ojciec (lat 36) nie chodzi tak ubrany.
Pan nr.3 To Pan który myśli tylko o tym jak zdjąć Ci majtki z tyłka.
Czyli trzy godziny Cię na kawę zaprasza a później się okazuje że nie ma korkociągu ani prezerwatyw.
Zaczepia Cię na tinderze teksem „Cześć piękna blondyneczko, co Cię tutaj sprowadza? Może obejrzymy film dziś wieczorem u mnie” Oooo już ja znam te filmy, gierki i te żałosne teksty, bo dla mnie jest to mega słabe i żałosne.
Statystyki mówią same za siebie, 99% facetów na Tinderze chce tylko spuścić ciśnienie, więc marne szanse aby tam poznać kogoś wartościowego. Dlatego Pan nr. 3 to Pan seksoholik z luźnym podejściem do życia, on żyje chwilą, i taką też chwilą są dla niego kobiety…
Pan nr.4 To Pan który ma wszystko i (myśli) że może wszystko.
Podjeżdża po Ciebie najnowszym, wypolerowanym autem na czterech kołach niby Alfa ale Romeo z niego kiepski.
Wysokie stanowisko w mordorze, pełne konto w banku, wykwintne jedzenie, markowe ubrania, swoje mieszkanie, perski kot i pusta lodówka.
Niby niczego mu nie brakuje a jednak, zawsze wraca do pustego mieszkania, do szczęścia brakuje mu kobiety obok aby dzielić z kimś to wszystko ale jest pieprzonym egoistą i myśli tylko o sobie i czeka, że w końcu spotka swoją „księżniczkę”. Stałego związku się boi, bo boi się zobowiązań i stabilności.
Niby by chciał, ale sam nie wie, na razie zostanie z kotem.
Teraz pytanie – czy widzisz tu kandydata na ojca swoich dzieci???
Porządny, reprezentujący coś sobą facet to towar deficytowy na rynku relacji damsko-męskich a co za tym idzie i z czym to się wiąże, a no z tym że niektóre Panie popsuły ten rynek, wskakując facetom do łóżek, podając się na tacy i przyjmując zaproszenia na wspomniane filmy, lecąc na te kretyńskie teksty, na te odpicowane samochody, na te bicepsy i na ten cały teatrzyk który jak kurtyna opada znika szybciej niż się spodziewają.
Ostatnio dużo się czyta i piszę o bardzo popularnej aplikacji jaką jest Tinder, natknęłam się niedawno w internecie na komentarz, że dziewczyny tam są łatwe i przez to dzisiaj Panowie mają łatwy i szybki dostęp do seksu, nauczyli się że już wcale nie muszą się starać. Dostają to czego chcą.
„Nie o to chodzi by złapać króliczka, ale by go gonić.”
Kobiety tęsknią za mężczyznami wyglądającymi i zachowującymi się jak mężczyźni!
Penis to za mało aby być mężczyzną.
A już niebawem –
Za czym tęsknią mężczyźni?
The End.