BBC właśnie ogłosiło „Odyseję” Homera „najbardziej wpływową opowieścią wszech czasów ”. PENELOPA to interpretacja mitu Ulissesa opowiedziana z punktu widzenia kobiety. Kobiecy klucz pozwala zmienić perspektywę, zadawać inne pytania, postawić w centrum postać Penelopy. Ta prawie stuletnia krawcowa, ucieleśnia uniwersalny topos oczekiwania. Nie czeka tylko na mężczyznę, ale także jeszcze na coś innego, do odkrycia czego zaproszony jest widz podczas seansu.
Przedstawiona w filmie magiczna góra Montserrat to kraina, do której warto wracać, gdzie krajobrazy zalane są mgłą, a przestrzeń wygląda jak granica między rzeczywistością a fantazją. Doskonale sfotografował to operator Julián Elizalde, któremu pomógł w wykreowaniu mitologicznej atmosfery autor muzyki Juan Sánchez „Cuti”. Dzięki ich pracy można zobaczyć na ekranie i odczuć miejsce, gdzie „słychać czas”, gdzie widać piękno żywiołów, a wszystko razem zaskakuje i porusza.
Film został nakręcony w całości w 4K, w mieście Santa María d 'Oló (centrum Katalonii).
Penelopa
Fot. Materiały prasowe
Dawno, dawno temu, w małej miejscowości w górach żyła stara krawcowa Carmen, która szyła ubrania dla całej wioski. Nikt nigdy nie czekał dłużej niż ona. Po 98 latach wciąż ma nadzieje, choć mogła zapomnieć na co. Pewnego dnia Ramon wraca do miejsca swojego urodzenia, aby po dziesięcioleciach nieobecności zjednoczyć się ze swoimi ludźmi. Ale nikt go nie rozpoznaje, kiedy wraca. Nawet ona. Stał się obcym.
Fot. Materiały prasowe
Poprzez powtórzenie mitu „Odysei” PENELOPA wkracza w uniwersalne znaczenie aktu oczekiwania. Penelopa jest matką, ziemią, punktem wyjścia. Dzięki niej, dzięki prawdopodobnie ostatniej Penelopie w naszych czasach, będziemy pamiętać, że powinniśmy lepiej rozumieć, kim jesteśmy.
Artykuł powstał we współpracy z Żółty Szalik
