Cellulit. Słowo, którego nie lubi chyba żadna kobieta,choć jak się okazuje aż 85% kobiet po 20-tym roku życia go posiada.
Cóż, cellulit jest wynikiem podskórnej tkanki tłuszczowej – skóry pod skórą – wystającej spod skóry właściwej. W skórze właściwej znajduje się sieć tkanki łącznej, która wygląda jak plaster miodu, gdy komórki tłuszczowe powiększają się, tkanka łączna ulega w tej warstwie osłabieniu, a tłuszcz przebija się przez skórę, nadając jej wrażenie skórki pomarańczowej.
To właśnie ilość tkanki tłuszczowej, rozkład tłuszczu, grubość skóry i siła włókien łącznych wpływają na być albo nie być cellulitu.
Ale uwaga – jest sposób, by się go pozbyć. Kobiety po 25-tym roku życia, które nie ćwiczą regularnie, tracą średnio około 3 kilogramów mięśnie na dekadę, a zyskują około 7 kilogramów tłuszczu. Należy jeszcze wziąć pod uwagę, że magazyny kolagenu zmniejszają się o około 1 procent rocznie, poza tym kobiety mają naturalnie większy procent tkanki tłuszczowej niż mężczyźni, i nie jest zaskoczeniem, że wraz z wiekiem cellulit staje się bardziej widoczny.
Możemy stosować kremy, chodzić na masaże, ulegać pokusom zabiegów medycyny ostatecznej, jest jedna jeden sposób na pozbycie się cellulitu, który nic nie kosztuje. Wystarczy wprowadzić kilka prostych zmian w diecie i rutynie treningowej .
Utrata kilku kilogramów może pomóc w nieznacznym odsunięciu się komórek tłuszczowych od skóry właściwej, co prowadzi do bardziej równomiernego wyglądu skóry.
W ośmiotygodniowym badaniu przeprowadzonym przez naukowców z South Shore YMCA w Quincy, Massachusetts, połączono zdrową dietę (ziarna, chude białka, owoce, warzywa, nisko tłuszczowe i beztłuszczowe produkty mleczne oraz zdrowe tłuszcze) z 40-toma minutami ćwiczeń trzy razy w tygodniu. Takie działania pomogły kobietom stracić średnio około 4,5 kg tłuszczu i ponad trzy centymetry z obwodu bioder. 79 kobiet, które brały udział w tym badaniu zgłosiło poprawę swojego wyglądu związaną ze zmniejszeniem cellulitu, a także zmianą wyglądy swojej sylwetki.
Obecnie trwają badania kliniczne nad lekami opracowanymi przez badaczy z Uniwersytetu Stony Brook. Ich praca doprowadziła do opracowania iniekcji kolagenazy, niechirurgicznej metody wygładzania skóra poprzez rozbicie kolagenu, który zabezpiecza tkankę tłuszczową pod skórą. U dziesięciu leczonych tą metodą kobiet wykazano 76-procentową redukcję cellulitu. Czy to będzie przełom w pozbyciu się tej niechcianej skórki pomarańczowej? Na to pewnie musimy poczekać, tymczasem – dieta i ćwiczenia – to na dziś skuteczny sposób na cellulit.
źródło: The Shape