Go to content

Miłość jest najtrwalsza jesienią, a letni romans nie ma prawa przetrwać – dlaczego?

Fot. iStock/Geribody

W lecie, na jesieni, zimą, czy na wiosnę? Kiedy można zakochać się naprawdę szczęśliwie? Czy jest jakiś okres w roku, w którym nowe znajomości okazują się bardziej trwałe? Romantyk powiedziałby, że nie, ale nauka podpowiada inaczej. Wiecie, jaka pora roku jest najlepsza dla miłości?

Miłość zimowa:

Chociaż to właśnie zimą potrzebujemy najwięcej ciepła, ciągłego przytulania się do bliskiej osoby, ta pora roku może być trudnym momentem, aby znaleźć kogoś wyjątkowego. Wynika to z faktu, że przez długie zimowe miesiące nie jesteśmy zbyt towarzyscy, raczej poddajemy się melancholijnemu nastrojowi i spędzamy dużo czasu w zamkniętych pomieszczeniach.  Niedobór słońca i witamy D sprzyja „zimowemu bluesowi” , a „humorzastym” trudniej pokazać się z dobrej strony i zachwycić swoją osobowością upragnioną, drugą połówkę.

Miłość wiosenna:

Witamy ją z otwartymi ramionami. Zakochać się na wiosnę – czy może być coś piękniejszego?  Wiele osób uważa, że moment, kiedy przyroda budzi się do życia to idealny czas na rozpoczęcie nowego związku. Ale terapeuci par mają swoją teorię: na wiosnę najłatwiej pomylić miłość z chwilowym zauroczeniem. Zmęczeni zimą, często wpadamy z ufnością wpadamy w ramiona „byle kogo”, aby tylko kochać. I nie dajemy sobie nikomu wytłumaczyć, że popełniamy błąd.

Miłość letnia:

A co z porą roku, podczas której najczęściej uczestniczymy w imprezach towarzyskich, ogniskach, wakacyjnych wędrówkach…? Choć wszystkie te okazje przysparzają ci sposobności do nawiązywania nowych kontaktów, lato wcale nie ma tu najlepszej reputacji. To nie jest dobry moment na rozpoczęcie trwałego związku, a jedynie… niezobowiązującego, namiętnego romansu. Według antropologa  Helen Fisher , jednym z powodów, dla których letnie miłości rzadko przekształcają się w trwałą relację jest fakt, że jesteśmy wówczas w ciągłym ruchu, ciągle niespokojni, rozedrgani, rozkojarzeni.

Miłość jesienna:

To właśnie teraz zwalniamy, wyciszamy się i wracamy do codziennej rutyny.  To spowolnienie sprawia, że jesień to idealny moment na miłość. Jesteśmy uważni, czuli, otwarci… W 2012 r. Firma Facebook Data Science ogłosiła wyniki badań,  z których wynikało, że właśnie w okresie jesiennym najwięcej osób zmienia swój status na Facebooku na „w związku” lub „ zaręczony”. A kiedy pierwsze przymrozki i deszczowe dni przeminą, a wy wciąż będziecie razem planując wspólne święta – najtrudniejsze macie już za sobą ;).


Na podstawie: yourtango.com