Go to content

Nigdy nie będziesz tak dobra, jak myślisz, że powinnaś być. 4 kroki by kochać życie

fot. Unsplash

Wszyscy mamy do czynienia z tą samą rzeczywistością. W życiu każdej z nas nadejdzie chwila potknięcia i uświadomienia sobie, że nie spełniamy naszych (nieuzasadnionych) oczekiwań wobec siebie. To nieuchronne i będzie miało miejsce nie raz. Zdarza się to codziennie najlepszym z nas – łapiemy się na myśleniu o tym, jak bardzo nam się nie udaje. Martwimy się, że tylko my nie poczyniłyśmy takich postępów, jak myślałyśmy, że poczynimy. Martwimy się, że nigdy nie będziemy tak produktywne, jak mogłybyśmy być. A nasze zamartwianie się prowadzi do jeszcze bardziej bezsensownego… zamartwiania się.

Martwimy się, że nie…

  • mamy ładniejszego ciała
  • powinnyśmy chodzić na siłownię
  • osiągnąć więcej naszych celów
  • itp.

Martwimy się, że powinnyśmy robić…

  • coś lepszego
  • coś bardziej niesamowitego
  • wszystkie te niesamowite rzeczy, które robią ludzie w telewizji i mediach społecznościowych
  • itp.

I tak zostajemy z poczuciem winy, że nie jesteśmy tak dobre, jak powinnyśmy, że nigdy nie robimy idealnej rzeczy w idealnym czasie. Dobrą wiadomością jest to, że takie myśli są naturalne. Ale możemy nauczyć się łapać i kontrolować te myśli, aby one nas nie łapały i nie kontrolowały.

Na szczęście można sobie z tym poradzić i to w kilku dość nieskomplikowanych krokach – choć to nie znaczy, że wygodnych i łatwych. Trzeba tylko codziennego skupienia właśnie na tym.

  • Kiedy czujesz, że „nie jesteś wystarczająco dobra”, zatrzymaj się, zamknij oczy i zauważ, że martwisz się o to, czego nie robisz lub czego jeszcze nie osiągnęłaś. Zwróć uwagę i nazwij uczucia rozczarowania, które masz w sobie w chwili obecnej.
  • Zaakceptuj te uczucia jako część siebie, skup się na nich i po prostu pozwól sobie je poczuć. Kiedy się skupiasz, zwróć uwagę na emocje, jakie wywołują.
  • Otwórz oczy, zwróć uwagę na chwilę obecną: co teraz robisz? Umieść całą swoją świadomość w tej chwili – bądź w 100% skupiona i obecna.
  • Zrozum, że to, co „tu i teraz” jest wystarczające – wystarczające na teraz. Nie musi być lepiej. To nie musi być nic więcej. Jest już wystarczająco dobrze, na swój własny, unikalny sposób. Ty też jesteś wystarczająco dobra.