Go to content

Twój partner wziął z tobą emocjonalny rozwód. Naprawdę niczego nie zauważyłaś?

Fot. iStock / PeopleImages

Mówisz i mówisz. Prosisz, łapiesz się na tym, że zdarza ci się powtarzać kilka razy, zanim on na ciebie spojrzy ze zrozumieniem. Czujesz, że jest gdzieś daleko, że staje się obcy i coraz mniej zainteresowany – tobą, domem, wami… Zaczynasz się w końcu zastanawiać, czy twój mąż, jak w pewnym amerykańskim filmie zamienił się na rozum z waszym nastoletnim synem. Albo nawet – z tym siedmioletnim. A wtedy dzieje się jeszcze gorzej – już wiesz, że to ty jesteś głównym problemem. To, czego doświadczasz, to nic innego, tylko symptomy „emocjonalnego rozwodu”. Twój mąż właśnie go z tobą wziął, choć pewnie sam o tym nie wie.

Jeśli twój partner stał się apatyczny, jeśli wyczuwasz, że ty i wasz związek staliście mu się obojętni, koniecznie zwróć uwagę na kilka dodatkowych sygnałów ostrzegawczych, świadczących o tym, że ten związek, w jego sercu i głowie, już się zakończył.

Sygnały, świadczące o tym, że twój partner wziął z tobą emocjonalny rozwód

1. Jest skrajnie krytyczny wobec wszystkiego co mówisz, robisz

A wcześniej było przecież inaczej. Kiedy kochasz, jesteś w stanie wiele wybaczyć. Światło zapalone w sypialni przez cały dzień, bo zapomniał o nim wychodząc do pracy, każde mniejsze i większe dziwactwo, kolejne spóźnienie… Przyjmujesz, akceptujesz ukochaną osobę taką, jaka jest.

Jeśli nagle zaczynasz zauważać, że twój mąż wytyka ci najdrobniejsze błędy, jeśli krytykuje cię na każdym kroku,  a „małe rzeczy” stają się dla niego wielkim problemem, pewnie jeszcze sam nie wie, jak to wyrazić, ale twoja obecność go drażni.

2. Buduje wokół siebie mur i przyjmuje pozycję obronną

Nic nie prowadzi do rozpadu relacji szybciej niż budowanie dystansu, muru między sobą a bliską osobą. Według Johna Gottmana, badacza i psychologa specjalizującego się w „związkach”, to jeden z  najpewniejszych sygnałów rozwodu.

Zastanów się, jak często zapada między wami cisza, zwłaszcza wtedy, gdy ktoś się zdenerwuje i zamknie w sobie, a druga strona nie wykazuje chęci załagodzenia sytuacji czy rozwiązania konfliktu. Obserwuj, co mówi ciało twojego partnera: zamkniętą postawę łatwo odczytać ze sposobu, w jaki staje, układa ręce, z wyrazu twarzy.

3. Jest poirytowany, kiedy kolejny raz prosisz o to samo

A przecież w tej sytuacji bardziej naturalne byłoby twoje poirytowanie, twoja złość i poczucie, że nie możesz polegać na swoim partnerze.  On jednak, nie czując już emocjonalnej więzi z tobą nie czuje też, że powinien spełniać twoje prośby czy oczekiwania. Sytuacja przerasta go i frustruje, cała złość zostaje przelana na ciebie. Stajesz się przeszkodą i wyrzutem sumienia. Przypominasz mu, że biorąc z tobą ślub, do czegoś się zobowiązał. To bardzo niewygodne uczucie.

4. Spędzanie czasu z tobą nie jest już dla niego atrakcyjne

Każda para miewa gorsze dni albo momenty, które woli spędzać oddzielnie. Jednak przez większość czasu powinnaś czuć, że twój partner naprawdę lubi z tobą przebywać, spędzać wspólne wieczory, wyjść razem do kina, do znajomych. Jeśli twoje towarzystwo przestaje być dla niego źródłem szczęścia i radości, pora na poważną rozmowę, a przynajmniej próbę przełamania lodów.

5. Jest w stosunku do ciebie niecierpliwy i szorstki, w skrajnych (ale wcale nierzadkich) przypadkach chamski

Komunikacja jest kamieniem węgielnym dobrego związku, ale nie ta w wydaniu twojego męża. Jego niecierpliwie chrząknięcia i groźne, pełne złości spojrzenia nie pomagają budować porozumienia między wami.  Kiedy z dawnej życzliwości i czułości nic już nie zostało, musisz pamiętać, że masz prawo żądać szacunku. I wiedzieć, na czym stoisz, czego się spodziewać po partnerze, najbliższej do tej pory osobie w twoim życiu.

6. Zwierza się innym ludziom z problemów, o których tobie nie mówi lub  ze spraw związanych z waszym związkiem

Zdrowo  jest mieć kilku bliskich przyjaciół, kogoś kto jest ci życzliwy i oferuje dodatkowe wsparcie. Nie wolno jednak nigdy pozwolić na to, by przyjaciele, lub szczególnie jedna osoba stała się dla nas ważniejsza emocjonalnie niż partner. Ta zasada dotyczy oczywiście obu stron relacji.  Ujawnianie intymnych szczegółów dotyczących naszego  życia osobistego i związku jest prostą drogą do tzw. „innych form zdrady „- na przykład do zdrady emocjonalnej.


Na podstawie: huffingtonpost.com