Go to content

Zmiany – tak bardzo ich pragniemy i tak bardzo się ich boimy. Czy ty dojrzałaś do zmian w swoim życiu?

Fot. iStock/LaraBelova

Wyobrażasz sobie swoje szczęśliwe życie? Kim jesteś? Gdzie mieszkasz? Co robisz? Otwierasz oczy i strzepujesz z siebie tę wizję, bo przecież to głupie, bo musisz cieszyć się z tego, co masz, bo zawsze mogłoby być gorzej.

Tak myślisz, ale lubisz słuchać histori tych, którym się udało, lubisz czytać, że wszystko zależy od ciebie i o swoim szczęściu decydujesz ty sama. Tylko co z tego wynika? Stoisz gdzieś na skraju, czujesz, że to nie jest miejsce, w którym chciałabyś być, że potrzebujesz zmiany, odwagi do podjęcia decyzji, ale… nadal stoisz w miejscu. Bo może jednak to nie ten czas, może się nie uda, może nie masz dość siły, a może twoje wybory będą błędne, złe.

Czy jest jakiś wyznacznik, że dojrzałaś do zmiany, że to jest właśnie ten czas, kiedy trzeba zrobić krok nad przepaścią i skoczyć?

Przyjrzyj się sobie, swojemu życiu, może właśnie jesteś w momencie, kiedy za plecami masz tylko mur i czas ruszyć do przodu?

Oto 9 pytań, na które warto sobie odpowiedzieć, by wiedzieć czy to pora na zmiany.

Czy jesteś zmęczona?

I nie chodzi jedynie o nieustanną potrzebę snu, tylko o to czy jesteś zmęczona przez cały dzień? Czy brakuje ci energii na codzienne czynności, obowiązki?

Czy jesteś sfrustrowana?

Masz poczucie, że irytują cię osoby, z którymi pracujesz? Wkurzasz się, ktoś nie robi tego, co powinien, że utrudnia tobie wykonywanie zadań. Nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo cię to dręczy?

Czy jesteś zestresowana?

Jest w tobie jakiś niepokój. Często wybuchasz ze złością, choć wiesz, że nie ma ku temu jakiś specjalnych powodów, małe rzeczy potrafią wyprowadzić cię z równowagi. Masz poczucie, że za chwilę zdarzy się coś niedobrego?

Czy jesteś pełna żalu?

Wypominasz sobie błędy, jakie popełniłaś, analizujesz szanse, których nie wykorzystałaś i twoim zdaniem straciłaś bezpowrotnie? Myślisz: „co by było gdyby…”, zamiast skupić się na tym co tu i teraz.

Wstydzisz się?

Tego kim jesteś, jak żyjesz? Wolałabyś, żeby świat cię nie widział? Nie chcesz być wywoływana przed tłum, by nikt nie zobaczył twoich niepowodzeń?

Oburzasz się?

Myślisz: gdyby wszyscy pilnowali swojego nosa i robili to, co powinni, zgodnie z planem, wtedy każdemu żyłoby się lepiej i łatwiej. Ale dlaczego uzależniasz realizację swoich planów i marzeń od tego, co robią inni?

Masz wątpliwości?

W twojej głowie pojawia się wiele pytań, czy to ma sens, czy na pewno tego chcesz, czy jesteś szczęśliwa? Słyszysz szepty, które po cichu namawiają cię do zmian, ale ty nie jesteś pewna, czy to najlepszy czas, czy twoja świadomość nie zwariowała?

Boisz się?

Myślisz o zmianach i widzisz wszystko w czarnych barwach, zamiast widzieć dobre strony, ty rysujesz cały czas obraz porażki, która nie musi się wcale wydarzyć.

Planujesz ucieczkę?

Zastanawiasz się, że może jakbyś się przeprowadziła, zmieniła pracę, to by rozwiązało twoje problemy. Czy naprawdę w to wierzysz?

Na czym polega tajemnica tworzenia zmian? Jest bardzo prosta – zmiany polegają na podejmowaniu działań, na robieniu jednej małej rzeczy – innej od tej z wczoraj. Tylko tak wejdziemy na drogę zmiany, z której – uwierzcie, już nie będziecie chcieli zawrócić. Jesteście gotowi?