Go to content

Świadome starzenie to nowy trend ostatnich czasów!

Shot of a mature woman posing with moisturiser on her face

”Kobiety stają się coraz bardziej świadome. Nie chcą wstrzykiwać sobie ton kwasu czy używać toksyn. Substancje te, nie dość, że nie są neutralne dla organizmu, to leczą jedynie przyczynę a nie skutek.” – o świadomym pięknie i medycynie regeneracyjnej opowiada doktor Tomasz Kasela.

Klaudia Kierzkowska: Panie Doktorze, z roku na rok coraz większą popularnością
cieszy się medycyna regeneracyjna. Co kryje się pod tym pojęciem? Na czym polega medycyna regeneracyjna?

Dr Tomasz Kasela: Medycyna regeneracyjna polega na regeneracji komórek czy tkanek w naturalny sposób. Skupiamy się na zabiegach autologicznych, czyli wykorzystujących naturalny „materiał” pacjenta. Pacjent jednocześnie jest biorcą i dawcą. Warto wspomnieć o terapiach regeneracyjnych wykorzystujących komórki, które namnażamy – fibroblasty. Fibroblasty to najważniejsze i najliczniejsze komórki skóry właściwej, odpowiedzialne za produkcję podstawowych substancji strukturalnych skóry – m.in. elastyny, kolagenu, kwasu hialuronowego. Fibroblasty wykorzystywane są nie tylko w medycynie, ale także stomatologii, czy trychologii. Komórki do zabiegu najlepiej pobrać ze skóry za uchem. W specjalnych laboratoriach i na specjalnych podłożach jesteśmy w stanie wyekstrahować (pozyskać) komórki, namnożyć i wprowadzić je ponownie pacjentowi. Zwiększamy ilość fibroblastów, a tym samym ilość cennych substancji przez nie produkowanych, które poprawiają kondycję skóry – elastyczność, sprężystość. Co więcej, fibroblasty działają wolumetrycznie, wypełniają ubytki w skórze. Zdolność tę wykorzystujemy by usunąć blizny potrądzikowe, czy spłycić zmarszczki.

Powolne, świadome starzenie to „nowy trend” ostatnich czasów. Świadome piękno jest trwalsze od inwazyjnych ale zdecydowanie szybszych metod?

Jak najbardziej! Pacjenci stają się coraz bardziej świadomi. Nie chcą wstrzykiwać sobie ton kwasu czy używać toksyn. Substancje te, nie dość, że nie są neutralne dla organizmu, to leczą jedynie przyczynę a nie skutek. Kiedy wstrzyknięta substancja „zejdzie”, skóra będzie nawet w nie takiej samej, ale gorszej kondycji. Ostatnimi czasy medycyna niezwykle się rozwinęła. Na bazie własnych możliwości regeneracyjnych organizmu jesteśmy w stanie zregenerować komórki czy całe tkanki. Poddając się zabiegom medycyny estetycznej powinniśmy jednak patrzeć długofalowo, wybiegać w przyszłość, a nie tylko zwracać uwagę na to co jest tu i teraz.

Zatem jak długo musimy czekać na efekty? Po jakim czasie rezultaty będą widoczne?

To długi proces. Zawsze informujemy pacjenta ile potrzebujemy czasu, ile mniej więcej zabiegów musimy wykonać. Przy pierwszym spotkaniu szczegółowo omawiamy plan działania, przebieg procesów. Jesteśmy coraz bardziej świadomi i czekanie na rezultat nie stanowi dla nas problemu. Przykładowo, proces redukcji zmarszczek trwa około 2-3 miesięcy.

Prawdą jest, że masaż stymuluje i regeneruje naszą skórę?

Od tego powinniśmy zacząć naszą przygodę z naturalną medycyną estetyczną. Masaże w głównej mierze dotyczą twarzy, choć nie koncentrujemy się tylko i wyłącznie na niej. Zawsze
zaczynamy od masażu dekoltu, aby zwolnić powięzie, zluzować skórę i mięśnie. Prawidłowo wykonany masaż działa cuda. Może wymodelować owal twarzy, spłycić zmarszczki, a przede wszystkim zapobiega powstawaniu nowych. Stymuluje krążenie na poziomie głębokich naczyń, wspomaga mikrocylkulację. Masaż redukuje nadmierne napięcia, przywraca skórze sprężystość, zwiększa zdolność kurczenia, zapobiega zanikom mięśniowym. Pamiętajmy, podając toksynę unieruchamiamy mięsień, czyli w pewnym sensie wyrządzamy
sobie krzywdę. Mięsień, który nie pracuje zaczyna zanikać, pojawiają się problemy krążeniowe. Niby pojawia się oczekiwany efekt, ale w perspektywie czasu po prostu sobie szkodzimy. Oczywiście nie neguję botoksu. We właściwych dawkach i w odpowiedniej procedurze może być stosowany, jednak coraz częściej staramy się od niego odchodzić.

Odnoszę wrażenie, że mężczyźni stają się bardziej świadomi, zaczynają dbać o swoją skórę, cerę. Panowie korzystają z zabiegów medycyny regeneracyjnej, czy w głównej mierze są to kobiety?

Panowie są coraz bardziej otwarci na różnego rodzaju zabiegi, oczywiście jeszcze nie w tak dużym stopniu jak kobiety. Mężczyźni często korzystają z oferowanych przez nas masaży autorskich, które w połączeniu z zabiegami regeneracyjnymi dają 100 proc. efekt.

Jakie zabiegi może zaproponować Pan kobietom? Które z nich cieszą się największą popularnością?

Współczesna medycyna oferuje nam wiele możliwości. Korzystamy z fibryny, komórek macierzystych, czynników wzrostu, czynników prozapalnych czy osocza bogatopłytkowego.
Dysponujemy maszynami do needle shaping, które pozwalają na wyprodukowanie nici autologicznych, wykonanych z własnego kolagenu i elastyny. Na igłę wprowadzoną w głąb
skóry nakręcamy włókna kolagenu i elastyny. Nie dość, że możemy wówczas podstymulować skórę, to jednocześnie porządkujemy kolagen i elastynę, naciągamy skórę wzdłuż wektorów i działamy wolumetrycznie, czyli uzupełniamy wszystkie ubytki w skórze. Nici autologiczne wykorzystywane są w rewitalizacji ust, co oznacza, że nasze usta możemy powiększyć bez użycia grama kwasu.

Jako pierwsi w Europie oferujemy zabiegi z wykorzystaniem własnych fibroblastów. Nad procedurą zaczęliśmy pracować już pięć lat temu, a w chwili obecnej jesteśmy na końcu drogi. Dzięki zgodzie Komisji Bioetycznej możemy wykonywać już pojedyncze zabiegi. Naszym pacjentkom i pacjentom oferujemy niepowtarzalne urządzenia, które nie są dostępne w żadnej innej klinice w Polsce. Stosujemy najnowszą technologię multifali, która stymuluje skórę na całym przekroju. W tym samym czasie z jednej głowicy wychodzi do czterech fal, dzięki czemu jesteśmy w stanie działać bardzo skutecznie. Pobudzamy fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny. W następnej kolejności stosujemy wspomniane już urządzenie needle shaping, które porządkuje wyprodukowany kolagen. Każdego pacjenta traktujemy bardzo indywidualnie. Personalizujemy zabiegi, układamy cały program od A do Z. Pamiętajmy, że niezwykle ważne są nie tylko zabiegi, ale także prowadzenie pozabiegowe. Posiadamy wyjątkowe kosmetyki z aktywnym tlenem, które nie mają sobie równych – bardzo dobrze regenerują skórę aktywnym tlenem.

Nadszedł czas na świadome piękno drogie Panie!

medycyna regeneracyjna

fot. Lidia Skuza

 

Doktor Tomek Kasela. Absolwent Śląskiego Uniwersytetu Medycznego, gdzie ukończył Wydział Lekarski. Stypendysta Carondelet St Joseph Hospital Tucson.
Absolwent studiów podyplomowych z zakresu medycyny estetycznej i kosmetologii. Uczestnik licznych kursów, konferencji krajowych i międzynarodowych z zakresu medycyny estetycznej, kosmetologii i dietetyki. Posiada bogate doświadczenie w prowadzeniu osób z nadwaga oraz zastosowaniu toksyny botulinowej, wypełniaczy i laserów. Przeprowadził około 20000 zabiegów.

Współautor technologii namnażania pozaustrojowego fibroblastów i ich zastosowania w medycynie regeneracyjnej, za co spółka NCT S.A uzyskała patent i klasyfikacje Europejskiej Agencji Medycznej. Obecnie jako jedyny w Polsce przeprowadza przeszczepy autologicznych fibroblastów.