Go to content

Sny często nas ostrzegają! Kilka wskazówek jak je interpretować

Fot. Unsplash/Cel Lisboa / CCO

Sny– to tak naprawdę nasze drugie życie. W nocy wracają do nas rzeczy, które spychamy do podświadomości. Nie zauważamy, nie chcemy zauważać, nie mamy czasu. Jeśli mamy powtarzające się sny– nie bagatelizujmy ich, bo sen, którego nie objaśniamy jest jak ważny list, którego nie chcemy przeczytać– mówi Anna Kempisty, psycholog kliniczny, od kilkunastu lat wróży z tarota.

Jak mamy je interpretować?

Symbolika to jedno. Możemy, oczywiście, korzystać z senników, ale to należy traktować z dystansem. To my możemy być najlepiej zinterpretować nasze sny.

Trzeba usiąść się i zastanowić się:  „jaki był mój poprzedni dzień, czy to co mi się przyśniło to nie jest echo wydarzeń z całego dnia”.  Ważne też są przekazy rodzinne, kulturowe. W każdej kulturze sny interpretuje się inaczej. Miałam kiedyś znajomą Wietnamkę, która powiedziała, że śnienie o pogrzebie oznacza radosne wydarzenie. U nas, w naszej kulturze,  to znaczenie jest inne. Pogrzeb zawsze oznacza złe rzeczy. Żałobę, stres, smutek, utratę.

Co zrobić, żeby sny naprawdę nam coś mówiły, a nie były tylko chaotycznymi obrazami

Musimy zadbać o komfort snu. Spać w ciemnym pokoju, przy otwartym oknie albo w wywietrzonym pokoju. Nie oglądajmy wcześniej filmów, nie śledźmy wydarzeń politycznych, wyłączmy urządzenia elektroniczne.  Wszystkie te rzeczy zaburzają nasz sen, a także przekazy, które chce nam dać nasza podświadomość.

O czym najczęściej śnimy?

Najczęściej śnimy o sprawach, które nas dotyczą. Są też sny symboliczne. Kiedyś pewien pan zapytał mnie co oznacza jego sen– śniło mu się, jest bardzo gruby. Myślałam, że sen dotyczy jego lęku przed nadwagą, może trudnych wydarzeń z przeszłości związanych z otyłością. Nie rozumiałam tego do końca, bo był szczupłym człowiekiem. Potem okazało się, że bliska mu osoba, cierpi na chorobliwą otyłość z powodu niezdiagnozowanej choroby.

Czy dużo osób ma sny prorocze?

Sporo. A mógłby mieć je każdy. Wszyscy mamy doskonałą intuicję, często ją zaniedbujemy. Czasem zdarza się nam, że coś robimy wbrew sobie. Decydujemy się na nową pracę, spotykamy z kimś, choć czujemy, że to się dobrze nie skończy. Ile razy mówimy: „No czułam/ czułem to”.

Jeśli chcemy poprzez sen uzyskać odpowiedź na ważne dla nas pytanie, najlepiej wieczorem intensywnie o tym myślmy. Zasypiając poprośmy o jakąś wskazówkę. To może wydawać się śmieszne, ale działa.

A oto interpretacja kilku popularnych snów

Latanie

Zapowiada zmiany na lepsze. Uda się pokonać problemy, pozałatwiać sprawy. Możesz odetchnąć z ulgą, bo życie zmieni się na lepsze.

Spadanie

Zwykle oznacza trudności. Komplikacje planów, cofnięcie się. Podobnie interpretujemy na przykład sen o schodzeniu po schodach.

Czasem śni nam się latanie i spadanie jednocześnie– to zwykle oznacza, że gniotą nas jakieś niezałatwione sprawy, coś zatrzymuje nas w rozwoju.

Bycie nagim ( ew. wyśmiewanym)

Może oznaczać trudne wydarzenie z przeszłości, które bardzo nas bolało, a jeszcze go nie przerobiliśmy.

Jeśli sen powtarza się od jakiegoś czasu– to znak, że wyjdą na jaw nasze wstydliwe tajemnice, rzeczy, które chcielibyśmy zostawić tylko dla siebie.

Osoba zmarła

Zwykle zapowiada trudne zmiany w życiu.

Ucieczka

Najczęściej jest sygnałem, że powinniśmy zostawić za sobą pewne rzeczy, bo załatwianie ich nie ma sensu. Czasem to intuicja nas ostrzega przed niewłaściwą osobą/ osobami ( jeśli śnimy o uciekaniu przed konkretną osobą to znak, że powinniśmy jej unikać)

Zęby

Co do tego raczej nie ma wątpliwości– zwykle oznaczają stratę, przykrości, łzy. Czasem śmierć

Choroba kogoś bliskiego

Bliska osoba powinna pójść do lekarza. Czasem oznacza to jednak nasze niezałatwione sprawy z tą osobą, problemy w relacji.

Nieudana próba zadzwonienia do kogoś

Ten sen mówi jednoznacznie o urwaniu kontaktu. To znak, że za jakiś czas nie uda nam się z kimś skontaktować, porozumieć.

Jeśli śnimy o partnerze, przyjaciółce– rozstaniemy się z nimi. Jeśli o osobie, której dawno nie widzieliśmy– raczej nie ma szans na ponowne spotkanie i relację.


 Anna KempistyAnna Kempisty, skończyła psychologię, ale od 20 lat wróży. Twierdzi, że nie miesza jednego z drugim. Żartuje, że terapia jest dla ludzi cierpliwych, tarot zaś dla szukających łatwiejszych rozwiązań niż zmiana sposobu myślenia obliczona na lata. Uważa, że intuicja jest darem, ale można się też jej nauczyć. Prywatnie mężatka i mama dorosłych dzieci.