Go to content

Nie szukaj miłości, szukaj inspiracji. 12 rzeczy, które musisz zrobić tuż po rozstaniu, by wyjść z niego cało

Fot. istock/kieferpix

Czujesz się pogubiony? Jest ci ciężko, smutno? Nie potrafisz się na niczym skupić, myślisz tylko o tym, jak bardzo jesteś nieszczęśliwy? Mówi się, że czas leczy rany. Ale lepiej jest mu pomóc, wiesz? Wiem, że to trudne, że może wydawać ci się, że nie dasz rady. Doświadczenie jednak podpowiada, że największy ból mija, a nawet bardzo silne uczucie, jeśli nie ma szans na zrealizowanie, zostaje w końcu wspomnieniem. Tylko jak przetrwać te pierwsze, najgorsze chwile? Przede wszystkim, nie zamykaj się w sobie, nie odrzucaj innych.

12 rzeczy, które musisz zrobić tuż po rozstaniu

1. Pamiętaj, że jesteś człowiekiem⁠

Złamane serce powoduje poważne zmiany neurochemiczne, a świadomość, że te zmiany są normalne i oczekiwane, pomoże ci poczuć się mniej samotnie. Jest czymś bardzo ludzkim kochać i cierpieć z powodu zawodu miłosnego. To doświadczenie jest bardzo ważne dla naszego rozwoju osobistego i emocjonalnego.

2. Przestać obserwować obiekt swoich uczuć w mediach społecznościowych

Jeśli kusi cię śledzenie swojego byłego w Internecie, wyłącz telefon i schowaj go na jakiś czas. Unikaj wszelkiej pokusy zrobienia czegoś, czego możesz później żałować. Nie szukaj postów, zdjęć, nie interesuj się jego/jej nowymi znajomościami.

3. Znajdź dla siebie wyciszający wieczorny nawyk 

Może joga przy świecach? Albo ulubiona herbata w tym jednym, wyjątkowym kubku i ukochana powieść, czytana na kanapie, pod kocykiem? Odpręż się i zajmij się sobą, zamiast zmuszać się do wieczornych wyjść do klubu czy baru.

4. Znajdź terapeutę

Niekoniecznie profesjonalistę. Twoją terapią może być rozmowa z przyjacielem, spotkanie z bliskimi, powrót do dawnego hobby. Wszystko, co pozwoli ci powoli wrócić do dobrego stanu psychicznego.

5. Czytaj

Świat literatury wciągnie cię, pozwalając choć na ten moment lektury zapomnieć o tym, jak ci ciężko. Wróć do książek, które zrobiły na tobie największe wrażenie.

6. Przygarnij zwierzę

Bezwarunkowa miłość i wspierająca obecność zwierzaka potrafi dokonać prawdziwych cudów, jeśli chodzi  o poprawienie nastroju. Kontakt z kochającymi cię zwierzętami w naturalny sposób zwiększa poziom hormonów poprawiających samopoczucie. A poza tym daje ci konkretne zajęcie.

7. Stwórz mapę swoich ulubionych rzeczy

Wypisz sobie te wszystkie czynności, które sprawiają ci przyjemność, radość. To wszystko, dzięki czemu znów czujesz, że żyjesz, że jesteś ważny, mądry, potrzebny. Umieść tam rozmowy z przyjacielem, wyjścia do kina, wycieczki rowerowe… Wszystko, co przyjdzie ci do głowy. Patrz na tę swoją mapę codziennie rano i wieczorem.

8. Odkrywaj, ucz się

Jest wiele dostępnych nieodpłatnie kursów i szkoleń. Zdobywaj nową wiedzę – może już wcześniej chciałeś poszerzyć swoją wiedzę, ale nie miałeś na to czasu? Skup się na zdobywaniu nowych umiejętności.

9. Podróżuj

Albo chociaż wyjdź z domu odkryć jakąś nową okolicę, nowy park, dzielnicę, której dobrze nie znasz. Nie zamykaj się na to, co nowe, na spotkanie z tym, czego jeszcze dobrze nie znasz.

10. Zacznij planować

Może to dobry czas na zrealizowanie jakiegoś marzenia? Może warto już dziś zacząć odkładać pieniądze na ważny zakup? Zapisz na kartce najważniejsze punkty twojego planu i staraj się je realizować, krok po kroku.

11. Zwróć uwagę na emocje i problemy bliskich

Być może byłeś ostatnio tak mocno skupiony na swoim cierpieniu, że nie zauważyłeś, że ktoś w twoim otoczeniu potrzebuje twojej pomocy. Rozejrzyj się wokół, pytaj, rozmawiaj.

12. Nie szukaj miłości, szukaj inspiracji

Szukaj siebie. Zadawaj sobie ważne pytania, zastanawiaj się nad tym, co lubisz, co przynosi ci poczucie szczęścia. Pracuj nad swoim poczuciem wartości, poszukaj jakiegoś pozytywnego autorytetu. Inspiruj się mądrymi ludźmi i postawami, które coś wnoszą do życia innych.

Banalnie jest powiedzieć, że rozstanie z ukochaną osobą, to nie koniec świata. Przecież właśnie, w jakimś sensie, ten świat rozpadł się nam na kawałki. Warto jednak wiedzieć że to, jak sobie poradzimy w tej sytuacji zależy w dużej mierze od tego, jak wcześniej radziliśmy sobie z trudnymi momentami w życiu, a także od tego, jaki mamy stosunek do siebie samych…