Go to content

Rozwiązanie konkursu „Czym jest dla mnie tolerancja?”

Konkurs "Czym jest dla mnie tolerancja?"
Fot. iStock / levers2007

Tak rzadko rozmawiamy o tolerancji, częściej mówimy, że ktoś jest inny, że jest odmieńcem, że się chce się wyróżnić swoją innością. W dobie hejtu i agresji tolerancja schodzi na plan dalszy. A przecież nie tak dawno jeszcze przy ognisku z gitarą śpiewaliśmy na cały głos „Tolerancję” Sojki. Co z tej tolerancji w nas zostało, czy o niej rozmawiamy, czy uczymy jej nasze dzieci, czy może pogłębiamy wzajemną niechęć do odmienności – religijnej, rasowej, seksualnej?

A gdyby tak się zatrzymać? Gdyby odgrzebać w sobie definicję tolerancji?

Bardzo dziękujemy wam za udział w tym konkursie. Pokazaliście, jak pięknie można odnaleźć znaczenie tego słowa, tak by nie było tylko pustym sloganem. Gratulujemy!

Laureaci:

Karol Krawczyk

– Oczywiście, że jestem tolerancyjna – oświadcza Karolina, podczas rozmowy z przyjaciółką.
Nie mija pięć minut, a wyśmiewa ją za inne poglądy polityczne. Kiedy wychodzi z kawiarni, mija dwóch, trzymających się za ręce, mężczyzn. Odwraca wzrok z ledwo skrywaną pogardą.
Kilka dni później spotyka się ze znajomymi. Gdy przechodzą przez park, zauważają czarnoskórego chłopaka z białą dziewczyną.
– Patrzcie jaki Murzyn! – śmieje się Michał – wracaj do…
– Przestań – przerywa mu Karolina – trochę tolerancji.
„Jak taka ładna dziewczyna może z nim być?” zastanawia się później.
Na pytanie, czy jesteśmy tolerancyjni, odpowiadamy: tak, oczywiście. Przecież akceptujemy odmienny wygląd, poglądy, religię innych. Często jednak na tym się kończy. Patrzymy krzywo na wytatuowane osoby, jesteśmy opryskliwi tylko dlatego, że ktoś jest innego wyznania. 
Tolerancja jest fundamentem relacji międzyludzkich. Te codzienne zachowania, reakcje lub ich brak, nie ocenianie ludzi. Akceptacja innych takimi, jakimi są. A także akceptatcja nas samych.

Angie Kluch

Uważam, że tolerancja stała się pustym hasłem, analogicznym do sprawiedliwości społecznej. Dobrze prezentuje się w deklaracji politycznej bądź w trakcie zgromadzenia publicznego. Wydaje się czymś, co powinniśmy oceniać w kategoriach czerni i bieli. Niestety, natura człowieka wydaje się o wiele bardziej skomplikowana. Nawet wśród środowisk wyśpiewujących hasła o tolerancji tworzą się grupki, które czują się lepsze od innych, nietypowych członków organizacji.
Tolerancję ograniczyłabym do zdolności bycia obojętnym na postępowanie drugiej osoby – jeżeli nie odczuwam w stosunku do niej żadnych emocji. Nie obmawiam pokątnie, a po prostu skupiam się na swoim życiu. Łatwiej przychodzi nam akceptacja zachowań osób obdarzonych iskrą boską, bo pewnie to, co przystoi gwieździe, jest niewybaczalne w przypadku przeciętnego proletariusza.
Tolerancja to również brak pruderii w trakcie rozmów o seksie. Dość często coś nas brzydzi, bo się tego po prostu boimy. To właśnie rodzi homofobię.

Katarzyna Kobuszewska

Tolerancja jest dla mnie przekleństwem, pojęciem wytrychem, oszustwem. To dystans, machniecie ręką, spojrzenie z przymrużonymi oczami, a w efekcie odwrócenie się plecami. Słowa, jakimi mówi: „niech sobie będzie”, „mi nie przeszkadza”, „każdy ma prawo, do bycia jakim chce”. Tolerancja w efekcie nic nie zmienia, tyle, że nie niesie ze sobą agresji, pozwala na istnienie tego, co inne. Słowem, które powinno ją jak najszybciej zastąpić jest AKCEPTACJA

Asia Derewecka

Czym jest dla mnie tolerancja…. To proste ! Wykreśleniem, wymazaniem, wyrzuceniem z serc, umysłów i mowy tak bardzo popularnego słowa jakim jest: INNY. Inny znaczy jaki? Gdy ktoś czymś sie wyróżnia nazywamy go innym. Inny kolor skóry, inna orientacja, a nawet inny styl ubierania. A może wyjątkowy? odważny? Może po prostu odpowiedni dla niego? Każdy z nas jest człowiekiem, i każdy z nas powinien być traktowany z takim samym szacunkiem. Człowiek jest istotą myślącą, która sama potrafi podejmować decyzje dotyczące swojego życia. Dajmy ludziom – WSZYSTKIM do tego prawo, prawo decydowania o sobie, podejmowania decyzji, spełniania marzeń. Skoro ja mam do tego prawo, każdy powinien je mieć. To znaczy dla mnie tolerancja.

Anna Gołombek

Tolerancja – dla jednych puste hasło, dla innych pełna akceptacja drugiego człowieka, jego zachowań, wyglądu, odmienności i konformizmu. Do mnie tolerancja nie jest równa stuprocentowej akceptacji. Człowiek ze swojej natury nikogo nie akceptuje w stu procentach. Zawsze znajdzie w drugiej osobie coś czego nie lubi, coś, co mu w tej osobie przeszkadza, coś, co by w niej zmienił gdyby mógł… Ale tolerancja polega waśnie na tym, że mimo tych braków, niedociągnięć, inności, traktujemy ta drugą osobę tak, jak sami chcemy byc traktowani. Tolerancja to nie jest tylko hasło głoszone przez ludzi, którzy chca coś nim osiągnąć. Tolerancja to coś, co na co dzień rozgrywa się miedzy wieloma ludźmi o odmiennych poglądach, różnym wyglądzie, stopniu sprawności fizycznej i psychicznej, różnych postawach i rolach w życiu. To zwyczajne codzienne trwanie przy sobie mimo wszystko.

Laureatów prosimy o kontakt mailowy w celu odbioru nagród w ciągu 7 dni od daty ogłoszenia wyników, tj do dn.: 14.09.2016 roku. Prosimy o przesłanie danych do wysyłki nagrody (imię i nazwisko, adres i nr telefonu) na adres e-mail: kontakt@ohme.pl. Otrzymanie danych potwierdzamy w odpowiedzi zwrotnej.

Prosimy o dołączenie w treści wiadomości poniższego oświadczenia:
Wyrażam zgodę na wykorzystanie i przetwarzanie przez Organizatora swoich danych osobowych uzyskanych w związku z organizacją Konkursu, wyłącznie na potrzeby organizowanego Konkursu, zgodnie z przepisami Ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r., Nr 101, poz. 926 z późn. zm.).

Nagrody:

5 x książka LGB zdrowie psychiczne i seksualne” pod red. Roberta Kowalczyka, Remigiusza Jarosława Tritta, Zbigniewa, Lwa Starowicza, wydanej przez Wydawnictwo Lekarskie PZWL

LGB baner 639x239

O książce:

Jak dbać o zdrowie psychiczne i seksualne osób z grupy LGB?

To fakt, że osoby homoseksualne i biseksualne z uwagi na ostracyzm, homofobię i heteroseksizm unikają kontaktów nawet z podstawową opieką medyczną. Większość lekarzy postrzega grupę LGB
w sposób osądzający, a uprzedzenia wpływają negatywnie na zdrowie psychiczne każdej narażonej
na taką dyskryminację jednostki.

„(…) dali mi kartkę do podpisania, kogo zawiadomić w razie powikłań. Mówię, że moją partnerkę. „A w biznesie?” – „Nie, w miłości”. (śmiech) Myślały, że ja sobie żartuję.”

Lesbijka, miasto 100- 200 tys. mieszkańców

„Pani doktor zapytała mnie, czy jestem pedofilem. Automatycznie założyła, że homoseksualizm jest związany z pedofilią.”

Gej, miasto powyżej 500 tys. mieszkańców

„Obawiam się przede wszystkim negatywnej reakcji, nie chcę mieć jakichkolwiek problemów czy przez całą wizytę wysłuchiwać głupich docinków”

Lesbijka, miasto powyżej 200 tys. mieszkańców

Na polskim rynku wydawniczym ukazała się pierwsza publikacja, pod redakcją Zbigniewa Lwa- Starowicza, Jarosława Tritta, Roberta Kowalczyka, która w całości została poświęcona zdrowiu psychicznemu lesbijek, gejów i osób biseksualnych. Autorzy to uznani eksperci, klinicyści praktycy, naukowcy i nauczyciele akademiccy. Publikacja, stanowiąca ważny głos w dyskusji poświęconej opracowywaniu standardów postępowania z osobami z grupy LGB, przedstawia rozmaite zagadnienia m.in.:

  • postrzeganie seksualności na przestrzeni wieków (w chrześcijaństwie, w kulturze arabskiej i chińskiej)
  • zaburzenia psychiczne u osób biseksualnych i homoseksualnych w kontekście stresu mniejszościowego
  • problem samobójstw w populacjach LGB
  • promocję zdrowia psychicznego i edukację seksualną w grupie osób nieheteroseksualnych
  • specyfikę wieku senioralnego osób LGB
  • nierówne traktowanie osób LGB w opiece zdrowotnej

Regulamin konkursu znajduje się tutaj.