Go to content

Nie musisz wiedzieć, dokąd lecisz. Ważne, żebyś rozpostarła skrzydła. 3 ponadczasowe lekcje życia

Ponadczasowe lekcje, które kiedyś odrobiłyśmy, ale potem zapomniałyśmy, o co w nich chodziło. To, kochane, jest nasza próba pomocy nam wszystkim, „zrozumieć” i „zapamiętać” raz na zawsze…
fot. Kevin Fitzgerald/Unsplash

Ponadczasowe lekcje, które kiedyś odrobiłyśmy, ale potem zapomniałyśmy, o co w nich chodziło. To, kochane, jest nasza próba pomocy nam wszystkim, „zrozumieć” i „zapamiętać” raz na zawsze…

Wkrótce wszystko znów się zmieni

To, co masz dzisiaj, jutro może być już pieśnią przeszłości. Wszystko się zmienia i to często nagle. Życie nie zatrzymuje się dla nikogo. Porusza się szybko i w ciągu kilku sekund przechodzi od spokoju do chaosu i to każdego dnia.

Czasami ułamek sekundy zmienia kierunek naszego życia. Pozornie niewinna decyzja potrafi wstrząsnąć całym naszym światem. Całe życie wywraca się do góry nogami pod wpływem nieprzewidywalnego zdarzenia. A te wydarzenia zawsze mają miejsce – podobnie jak cała bezsensowna przemoc i dramaty, z którymi spotykamy się na co dzień.

Pamiętaj więc, niezależnie od tego, jak dobra lub zła jest teraz sytuacja, ona się zmieniTo jedyna rzecz, na którą możesz liczyć. Zaakceptuj to. Oddychaj. Bądź tam, gdzie jesteś. Jesteś teraz dokładnie w tym miejscu, w którym powinieneś być, gdzie powinieneś być. Na wszystko jest czas i miejsce, a każdy trudny krok jest konieczny do zrobienia. Nie przyspieszaj niczego, nie rób nic na siłę. Wszystko ma swój czas.

Życiowe zawirowania mogą być źródłem długoterminowej siły

Ciężkie czasy są jak silne burze, które porywają rzeczy i trzaskają oknami w domu. I nie chodzi tylko o to, że te burze stoją ci na drodze w dążeniu do miejsc, do których próbujesz się udać. Odrywają też wszystko, oprócz zasadniczych części twojego ego, których nie da się rozerwać. One szaleją, ale ty trwasz, bo jest jeszcze fundament tego, kim naprawdę jesteś.

Trzeba zdać sobie sprawę, że jesteś tutaj, aby przetrwać te burze, poświęcić swój czas i zaryzykować. Jesteś tu po to, żeby zostać zraniona przez życie. A kiedy zdarzy się, że zostaniesz zraniona, zdradzona lub odrzucona, usiądź cicho z zamkniętymi oczami i przypomnij sobie wszystkie dobre chwile, które przeżyłaś, całą słodycz, której skosztowałaś i wszystko, czego się nauczyłaś. Powiedz sobie, jak wspaniale było żyć, a potem otwórz oczy i żyj dalej. Brak walki oznaczałby brak rozwoju. Pomyśl, przecież musiałaś porzucić to, kim byłaś, aby stać się tym, kim jesteś. 

Nie potrzebujesz teraz wszystkich odpowiedzi

Zaakceptuj uczucie, że nie wiesz dokładnie, dokąd zmierzasz. Naucz się kochać i doceniać to poczucie wolności i niepewności. Ponieważ tylko wtedy, gdy jesteś zawieszona w powietrzu i nie widzisz celu podróży, zmuszasz swoje skrzydła do pełnego otwarcia, abyś mogła latać. Nie musisz wiedzieć, dokąd lecisz. To nie jest najważniejsze. Ważne jest otwarcie skrzydeł. Być może nie wiesz, dokąd zmierzasz, ale wiesz, że dopóki masz rozłożone skrzydła, wiatr będzie cię niósł do przodu.

Prawdę mówiąc, niektóre z najwspanialszych rzeczy, jakie wydarzą się w twoim życiu, to te, o których nawet nie wiedziałaś, że ich chcesz. Tak długo, jak utrzymujesz umysł otwarty na nowe perspektywy i idziesz do przodu, tak naprawdę nie ma w życiu całkowicie złych zwrotów, są tylko ścieżki, o których nie wiedziałeś, że są ci przeznaczone. I nigdy nie możesz być pewna, co czai się za rogiem. Może to być wszystko, a może być nic. Płyniesz stale do przodu i pewnego dnia zdajesz sobie sprawę, że przebyłaś długą drogę od miejsca, w którym zaczęłaś. Pewnego dnia wszystkie elementy się połączą. Będzie dobrze, nawet jeśli nie wszystko ułoży się dokładnie tak, jak przewidywałaś czy chciałaś. A ty spojrzysz wstecz na minione czasy, uśmiechniesz się i zadasz sobie pytanie…

„Jak, do cholery, udało mi się przez to wszystko przejść?”