Go to content

„Kobiety lubią gwałt, tylko na początku jest strasznie”. Jest mi wstyd za tych wszystkich, którzy nagle chcą stać się obrońcami kobiety, by ugrać swoje

Fot. iStock/prudkov

„Kobiety lubią gwałt, tylko na początku jest strasznie” – powiedział jeden z włoskich prawników komentując tragiczną sytuację z Rimini, kiedy to nieznani sprawcy dokonali zbiorowego gwałtu na Polce.

Gwałt to nieznane dotąd w Europie zjawisko, które przyszło do nas wraz z uchodźcami – tak już twierdzi nasz, rodzimy wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki, który zresztą na Twitterze postuluje o karę śmierci dla gwałcicieli z Włoch, a nawet byłby skłonny dopuścić w ich wypadku tortury.

Ministrze Jaki, a co z gwałcicielami z Łodzi? Którzy przez 10 dni więzili kobietę, która ostatecznie zmarła w szpitalu? Co z posłem Piaseckim, który bił żonę, znęcał się nad nią? Co z 30-latkiem, który zgwałcił 12-latkę i nie poniósł za to żadnej kary? Co z policjantami, którzy przesłuchując kobietę zgłaszającą gwałt pytają, co miała na sobie, ile wypiła drinków i czy znała UWAGA rzekomego sprawcę?

Może Minister jest zdania, że kobiety lubią gwałt, mają tylko problem z odróżnieniem gwałtu od dobrego seksu, a sprawcy od prawdziwego mężczyzny, który wie, jak z kobietą postępować? Jak jest? Czy w Pana oczach gwałcicielami są tylko ci, którzy mają inny kolor skóry, pochodzą z innego kontynentu? Gwałt na żonie, córce, koleżance z pracy gwałtem nie ma prawa być, bo sprawcą nie był uchodźca? Przybysz z innej planety? Na miłość boską! W jakim kraju my żyjemy? Kiedy wygłasza się takie brednie? Kiedy w komentarzach pod artykułami o tragedii w Rimini czytam, że ona sama sobie byłą winna, bo wyszła na spacer z mężem wieczorem?

Tak samo winna jest ta, co późno wraca z pracy do domu? Głupia ta, co nie pilnuje swojego drinka i ktoś wykorzystuje ją dosypując tabletkę gwałtu? Serio?

Inny poseł – Jacek Sasin w TVP mówi, że gwałt w Rimini jest dowodem na to, jak bardzo Europa staje się niebezpieczna, jak należy ją chronić przed imigrantami. Jakby to właśnie oni robili krzywdę polskim kobietom. Mam ochotę napisać: „co to za bzdury!”. Jak można wykorzystywać ogromną tragedię kobiety do wygłaszania takich głupot.

Panowie (a też pewnie znajdą się i panie) fakty są takie, że w naszym kraju, w którym nie ma uchodźców, ponad trzy miliony kobiet rocznie doświadcza przemocy – seksualnej, fizycznej, psychicznej. Jesteśmy krajem, gdzie 30% obywateli uważa, że gwałt może być wytłumaczony i usprawiedliwiony okolicznościami! Oczywiście na korzyść sprawcy. Rozumiem, że to 30% dotyczy sytuacji, kiedy mąż gwałci żonę w ich wspólnej sypialni? Gdy kobieta jest sama sobie winna, bo założyła za krótką spódniczkę albo w jakiś tylko dla sprawcy znany sposób zachęciła go do gwałtu? Tak? 70% niezgody na gwałt dotyczy sytuacji, gdy sprawcą jest uchodźca? Ale ile w naszym kraju gwałtów na kobietach, na dziewczynkach dokonali nielegalni imigranci?

Halo – panowie posłowie stojący nagle w obronie kobiet – który z was odpowie mi na to pytanie? Który z was spojrzy w oczy kobiecie, która uciekła z domu ze swoimi dziećmi, bo tylko tak mogła ocalić swoje życie – uciekając przed mężem tyranem. Przypominam – to nie dotyczy jedynie patologii, to rodzina posła, rodzina znanego developera, świętującego sukcesy prawnika, poważanego w środowisku prezydenta miasta. Co im powiecie? Że to niemożliwe? Że konwencję antyprzemocową, nad którą dumacie, jak się jej pozbyć, zastąpicie waszymi pomysł dbania o bezpieczeństwo kobiet (które, powiedzmy sobie szczerze – najchętniej byście widzieli w kuchni przy garach)?

Ja dziękuję za takie bezpieczeństwo. Za bezpieczeństwo fundowane mi w kraju, gdzie 21% mężczyzn uważa, że nie ma czegoś takiego jak gwałt w małżeństwie! Co więcej tego samego zdania jest 16% kobiet!* Bezpieczeństwo w kraju, gdzie kobiety nie zgłaszają popełnienia przestępstwa, którym gwałt jest, bo się wstydzą, bo się boją oprawcy, bo nie chcą być stygmatyzowane, jako te, które same się o gwałt prosiły! Bo nie wierzą, że ktoś im uwierzy?

Dziękuję za bezpieczeństwo w kraju, w którym wiceminister sprawiedliwości publicznie wygłasza swoje teorie na temat kary śmierci i torturowania!

Ja was nawet nie proszę, żebyście się opamiętali, bo tego szaleju dodawanego do waszej codzienności nie da się zatrzymać. Ja tylko proszę was wszystkich, abyście nie dali się zmanipulować, abyście nie rozsiewali tych nasion nienawiści, abyście głośno mówili o tym, jaka krzywda dzieje się kobietom, której doświadczają od legalnych obywateli naszego kraju! Abyście nie zapominali, że to ten rząd cofnął dotację dla Centrum Praw Kobiet, chce odstąpić od konwencji antyprzemocowej i próbuje nieustannie ograniczać kobietom prawo wyboru, samostanowienia o sobie i swoim ciele. Wyboru, a nie nakazu! To też ważne, aby każdy zrozumiał.

Znam kobiety, które doświadczyły przemocy także tej seksualnej, znam córki, których matki były gwałcone przez ich ojców. Znam córki gwałcone przez ojców. Polka, o której pisze dzisiaj cała Europa jest w naszym kraju gwałcona po raz drugi, bo wykorzystuje się ją do manipulacji, do politycznego wycierania sobie jej tragedią gęby. Bardzo dobrze, że polskie służby zaangażowały się w zatrzymanie sprawców tego brutalnego gwałtu. Tylko kiedy zaangażują się w pomoc kobietom tu na miejscu? Kobietom, które każdego dnia przemocy doświadczają? Przecież to właśnie im odbiera się krok po kroku poczucie bezpieczeństwa.

Czy teraz zjawiając się na policji mamy mówić: „być może był to imigrant”, by wszystkich postawić na nogi? Obrzydliwe. Jest mi wstyd, jest mi wstyd za tych wszystkich, którzy nagle chcą stać się obrońcami kobiety tylko po to, by wyciągnąć z jej tragedii polityczne korzyści.


*dane za MPiPS