Go to content

Australijka pisze zakazy dla męża i publikuje je w Internecie. Serio, nawet my mu współczujemy

Fot. iStock / max-kegfire

„To negocjacje o zakładnika, a nie małżeństwo!”  Pewna australijska żona spisała bardzo ścisłą listę zasad, które mają obowiązywać jej męża. Kobieta opublikowała ową listę w Internecie. W sieci zawrzało. Sami zobaczcie, dlaczego…

W pewnej grupie na Facebooku, kobieta szczegółowo opisała dziesięć zasad, których musi przestrzegać jej mąż, prosząc znajomych o opinię i porady, w jaki sposób powinna „uzupełnić” owe reguły. Zasady dotyczą prawie każdego aspektu życia osobistego i społecznego, burząc wszelkie granice osobistej przestrzeni. Zresztą przestrzeni to w tym związku chyba w ogóle nie ma…

Australijka wprowadziła następujące nakazy i zakazy 

  • brak znajomych płci żeńskiej
  • alkohol jedynie dwa razy w roku (pod warunkiem, że mąż się nie upije)
  • zakaz oglądania filmów pornograficznych
  • praca co najmniej 50 godzin w tygodniu
  • zakaz korzystania z mediów społecznościowych
  • zakaz palenia
  • zakaz przyjaźni z mężczyznami, którzy mają partnerki, dozwolona jedynie przyjaźń z samotnymi facetami
  • zakaz Playstation i innych gier
  • nakaz utrzymywania całego domu w czystości cały czas
  • zakaz wyjść w pojedynkę

My już współczujemy. Bardziej niż partnerski związek, ta relacja przypomina więzienie. A wy co myślicie o tak „jasno postawionych” wymaganiach wobec małżonka? 😉


Na podstawie: dailymail.co.u