Go to content

Bój się i … działaj – o sztuce sięgania gwiazd

Fot. iStock

Ile razy paraliżował Was strach? Ile razy pomyślałyście, że to nie dla Was?  Nie warto, nie uda się? Ile razy wyszłyście ze swojej strefy komfortu, żeby odkryć siebie na nowo?

Boimy się wszystkiego i od zawsze. I dobrze. Pamiętacie ten słynny cytat Lucy Mound Montgomery z powieści “Błękitny Zamek”: “(…) Strach to grzech pierworodny. Niemal wszystko zło na świecie ma swe źródło w tym, że ktoś się czegoś boi. Jest to zimny, oślizgły wąż, który owija się wokół Ciebie. Nie ma nic okropniejszego ani bardziej poniżającego, jak żyć w bojaźni”…

Podejrzewam, że tyle jest rodzajów strachu, co ludzkich osobowości. Nasz strach ma też różne podłoże ale jest przede wszystkim emocją, która nas ogranicza i nasz potencjał. Boimy się, jak inni na nas patrzą, jak nas ocenią, co o nas myślą… Boimy się, że nikt nas nie pokocha, boimy się zmian, odrzucenia, podejmowania decyzji, dokonywania wyborów.  Strach kieruje naszym życiem, determinuje nasze decyzje, nie pozwala żyć pełnią życia, sprawia, że nie lubimy siebie, nie buduje nas, nie otwiera na nowe.

Sole, bohaterka książki Chiary Parenti „Sztuka sięgania gwiazd”,  którą pochłonęłam w ciągu kilku wieczorów, żyje i … niczego nie doświadcza. Nie doświadcza, ponieważ panicznie boi się wszystkiego. Oczywiście boi się, ponieważ całe życie bała się jej matka. Deficyty z dzieciństwa i chorobliwy strach przed życiem – zbierały żniwo dopóki nie wydarzyła się tragedia. Za sprawą listu od przyjaciółki Sole zaczyna doświadczać życia – oswajać z lękami, przekraczać granice, robić rzeczy o które nigdy nie posądzałaby siebie.

„Sztuka sięgania gwiazd” to książka o każdej z nas, to historia o tym, że strach i szczęście nigdy nie idą w parze. Nie będzie szczęśliwy ten, kto mu się nie przeciwstawił. To fałszywe poczucie bezpieczeństwa każe tkwić nam w życiowym marazmie i stagnacji. Lęk przed niepowodzeniem z kolei świetnie tłumaczy bezczynność. A gdzie Twoje zaufanie do samej siebie? Gdzie odwaga i Twój potencjał? To myśli i Twoje wyobrażenia blokują nas najbardziej, nie rzeczywiste zagrożenia. Pewnie w tej chwili przypomniałaś sobie wszystkie życiowe porażki, niemądre decyzje, niepowodzenia. Ale to wszystko było Twoje i, paradoksalnie, byłaś wtedy najbardziej wolną istotą pod słońcem. Nie rezygnuj z tego. Nie oglądaj się za siebie, bo tego nie zmienisz. Zaopiekuj się tym, z czego wyrośnie dla Ciebie nadzieja, a ta jest w przyszłości. Nie daj się oszukiwać lękom, przestań ich słuchać, bo kiedy strach mówi do Ciebie – kłamie.

Kłamie, że nie chcesz żyć.

Kłamie, że jesteś nikim.

Kłamie, że jesteś sama na świecie.

Kłamie, że nie zasługujesz na dobre życie.

Kłamie, że sobie nie poradzisz.

Kłamie, że Twoje cierpienie jest usprawiedliwione.

Kłamie, że nigdy nie będziesz szczęśliwa.

Kłamie, że każda chwila słabości to Twoja wina.

Kłamie, że nie jesteś silna.

Zrób listę swoich słabości

Sole, bohaterka książki, robi listę wszystkich rzeczy, których się boi. I słusznie, ponieważ tylko zmierzenie się ze swoim strachem, pozwoli poznać jej siebie na nowo. Masz tylko jedno życie, przestań słuchać swoich lęków. Zrób swoją listę nieoswojonych lęków i się z nimi zmierz!

Pamiętaj, że tylko ty masz realny wpływ na swoje życie

Każdego dnia rób dla siebie drobną, małą rzecz, a przekonasz się, jak dużo zależy od dobrego myślenia o sobie i swoich celach. Musisz wierzyć w to, co robisz, szukaj w tym pozytywnych stron i satysfakcji. Nawet nie wiesz, ile siły jest w Tobie i do czego jesteś zdolna J

Idź zawsze do przodu

Nie odwracaj się za siebie, niczego dobrego tam nie znajdziesz, zwłaszcza jeśli to nie był dla Ciebie dobry czas. Weź tylko, co dobre i wartościowe, i każdego dnia rób krok na przód. Nie musisz mieć wszystkiego od razu, tak jak i od razu nie pozbędziesz się swoich lęków. Ale każda, nawet najmniejsza rzecz zrobiona z intencją na przyszłość, przybliży Cię do lepszego życia.

Nie bój się zmian

Otocz się dobrymi ludźmi, wystarczy jedna bliska i życzliwa Ci osoba, która zmotywuje Cię do zmian i będzie Ci kibicować. Dasz radę, tylko się odważ.

„Nie rozsiadaj się wygodnie w swoim bezpiecznym kąciku, weź życie we własne ręce (…) Żyj, dopóki jesteś żywa…”. („Sztuka sięgania gwiazd”).

I jak mawiał Prosiaczek do Puchatka: „Bój się i działaj”!

 


Artykuł powstał we współpracy z Społecznym Instytutem Wydawniczym Znak