Go to content

Gniew za gniew. Długów spłata. Bo dobro zawsze wraca! #dziękiżejesteś

Fot. Screen/Youtube

Kto by pomyślał, że jedna osoba może wywołać tyle zamieszania, a przede wszystkim rozsiać taki ogrom dobra. O kim mowa? Monika Dąbrowska to pomysłodawczyni „Biegu na sześć łap”. Bieg najpierw powstał w Olsztynie, gdzie do schronika mogli przychodzić ochotnicy wyprowadzając psy na spacer. Z czasem akcja przeniosła się do wielu miast w całej Polsce, a ci, którzy kochają czworonogi z pewnością o „Biegu na sześć łap” słyszeli, a kto – może samo postanowili go zorganizować.

Dobro rozchodzi się na wszystkie strony i tak zadziało się w przypadku „Biegu na sześć łap”. Do akcji dołączyli osadzeni, którzy początkowo przyjeżdżali do schroniska pomagać przy codziennych pracach. Kiedy dowiedzieli się o akcji, postanowili za zgodą dyrekcji przystąpić do biegu. I tak wychodzą z psami na spacer już od półtora roku. Efekt ich zaangażowania można zobaczyć w filmie, który został przygotowany na potrzeby Międzynarodowego Festiwalu Filmowego „Prison Movie”. Organizatorzy chcieli, by pokazane zostało  to, co się dzieje za bramami schroniska.
Za tę produkcję twórcy otrzymali nagrodę Grand Prix.

Świat nie jest taki zły… Obejrzyjcie. Zapraszam.