Go to content

Kiedy gryzie cię sumienie… odgryź mu się. Jak żyć odważnie

Fot. iStock / PeopleImages

Odważnie, czyli jak? Tu przecież nie chodzi o brawurę, szkoda na takie ryzyko czasu, zdrowia i nerwów. Choć z drugiej strony, żyć po swojemu i nie robić sobie wiele z presji, nacisków i oczekiwań otoczenia dla niektórych brawurą pozostaje. Czasem wolimy żyć zbyt skromnie, zbyt po cichu, pozwalając innym wkraczać na nasz teren, zawłaszczać sobie nasze pole decyzji, zbyt mocno wpływać na to jak układają się nasze losy. Więc od dziś, żyjmy odważnie. To naprawdę nic trudnego. Po prostu, kiedy:

Ktoś chce decydować za ciebie

Uśmiechnij się i powiedz „to moje życie, dziękuję za troskę, ale sam umiem dokonać słusznego wyboru. A jeśli nawet nie, to też chcę się o tym przekonać. Sam.”

Mówią ci czego powinieneś w życiu dokonać

Powiedz grzecznie i stanowczo, że znasz swoje obowiązki i powinności. Że powinieneś być jedynie „w porządku” w stosunku do siebie i najbliższych. Zapytaj ich, jaką cenę mają marzenia. I jak spojrzeć sobie w twarz jeśli się swoje życiowe dokonani ocenia jedynie przez pryzmat oczekiwań innych osób.

Mówią ci jak powinieneś żyć

Odpowiedz im, że ty to wiesz. Ustal granice i poinformuj wszystkich, którzy chcieliby dyktować ci warunki, gdzie te granice przebiegają.

Czujesz się ograniczany przez własne lęki:

To zawalcz o to, by je zrozumieć i oswoić.  Zrób porządek z przeszłością. Pewnie nawet nie podejrzewasz, ile obaw wynika z nierozwiązanych wcześniej spraw, z niezakończonych relacji. Ile „nieprzepracowanych” uczuć sprawia, że boisz się z nadzieją i odwagą spojrzeć w przyszłość.

Gryzą cię „wymyślone” wyrzuty sumienia

To rozpracuj je, rozgryź i nie żyj więcej w poczuciu winy, gdy nie jesteś winny. Jeśli tylko żyjesz w prawdzie, masz prawo żyć tak jak chcesz. Jeśli masz powody, odmawiaj i nie przejmuj się „co ludzie pomyślą”. Jeśli jesteś czemuś przeciwny, mów głośno „nie”.

Otaczają cię ludzie, których obecność przytłacza, a nie uskrzydla

Nie trzymaj się tego towarzystwa kurczowo, na siłę. Odwaga to również pozbywanie się szkodliwych relacji. Przyjaźń ze „wszystkimi”, to czasem olbrzymia samotność i pustka.

Kochasz

To mów o tym głośno, jeśli trzeba także całemu światu. Podążaj za swoim sercem, bo co masz do stracenia? Jeśli tylko nie krzywdzisz, nie rozbijasz dobrego związku, nie sprawiasz swoim uczuciem więcej cierpienia niż radości, walcz o szczęście swoje i ukochanej osoby.

Masz marzenia

Nie zapominaj o nich. Nie zawsze da się je zrealizować, ale czasem już samo dążenie do realizacji marzeń ma na nas zbawienny wpływ. Jest cel, jest motywacja – jest wiara we własne siły.  To bardzo budujące. Mów „tak” światu, który oferuje ci możliwości. Nigdy nie wiesz, gdzie zaprowadzi cię droga, którą wybierzesz całkiem przypadkowo, pod wpływem chwili.

Rozpaczliwie próbujesz wszystko i wszystkich kontrolować

Odpuść sobie i innym. Jeśli nie zrozumiesz, że większości wydarzeń w życiu nie da się przewidzieć, będzie ci dużo łatwiej być odważnym i wyjść ze swojej strefy komfortu.

Do życia trzeba mieć odwagę. Wtedy wszystko co dobre przychodzi łatwiej, a to, co trudne i smutne łatwiej znieść.