Go to content

Żeby nie wpaść jak śliwka w kompot, czyli jak nie wplątać się w toksyczną relację

Fot. iStock / Kuzma

Budzisz się pewnego poranka i masz wrażenie, że się dusisz. Że coś uwiera cię tak mocno, że nie możesz swobodnie oddychać, cieszyć się życiem, spokojnie wstać i zaparzyć kawy. Myśl o nim przeraża cię. Chciałabyś zniknąć albo obudzić się w zupełnie innym punkcie życia. Chciałabyś zamknąć ten rozdział i zapomnieć o nim, nie myśleć. Ale to się nie uda. To ty musisz wziąć sprawy w swoje ręce. Chociaż oczywiście najlepiej byłoby, gdybyś w ogóle się nie znalazła w tym toksycznym związku.

Jak to zrobić? Czy można uciec przed toksycznym związkiem, zanim ten związek nas zniszczy? Tak, ale trzeba zdecydowanie trzymać się kilku zasad, które pomogą nam uniknąć miłosnych komplikacji. Oczywiście, to nie zawsze jest łatwe, bo gdy w grę wchodzą uczucia, realistyczne podejście do związku i drugiej osoby jest mocno utrudnione.

Jak zatem się nie wplątać w toksyczną relację?

1. Bądz ostrożna

To znaczy nie bierz wszystkiego za dobrą monetę. Po kilku godzinach znajomości naprawdę nie można stwierdzić, że jesteście sobie pisani, że czujecie i myślicie tak samo. Daj sobie czas, zanim powiesz „kocham”, zanim podzielisz się z nim najbardziej wrażliwymi szczegółami twojego życia, zanim zdecydujesz o tym, by wspólnie zamieszkać.

2. Nie poświęcaj od razu wszystkiego

Nie zakładaj od razu, że będziecie razem do końca życia. Trzeba dobrze kogoś poznać, by planować z nim wspólne zamieszkanie, rodzinę, dzieci. Trzeba kogoś choć trochę poznać, by planować wspólny wyjazd… Nie rezygnuj od razu ze swoich marzeń, nie wyjmuj oszczędności z banku, żeby zapłacić za jego marzenia. Nie poświęcaj swoich planów. Zaczekaj.

3. Nie rezygnuj z kontaktów z przyjaciółmi, nie zapominaj o rodzinie i innych, bliskich osobach

Nie pozwól, by on kazał ci wybierać między waszą relacją a nimi. Ten, kto cię kocha wie, jak ważne są bliskie osoby w twoim życiu, jak ich potrzebujesz. Ten, kto cię kocha potrafi zrozumieć, że nie są zagrożeniem dla waszej miłości. Że dla wszystkich jest miejsce.

4. Nie wierz w idealne związki

Nie jest możliwe, że by wszystko układało się jak w bajce od samego początku. Macie różne historie, różne doświadczenia, wychowywaliście się w dwóch, różnych rodzinach. Nie jest tak, że nigdy nie będzie między wami różnicy zdań, że się nigdy nie pokłócicie. Jeśli on mówi ci, że tak właśnie powinno być, bo inaczej to nie jest miłość, wciśnij hamulec bezpieczeństwa.

5. Nie ignoruj sygnałów ostrzegawczych

Jeśli przemoc, czy to fizyczna czy słowna pojawia się już na początku związku, nie ma co marzyć o tym, że pózniej będzie lepiej, a on zmieni się w cudowny sposób. Jeśli jego związek z matką, z byłą narzeczoną, z  jest tak silny, że przeszkadza waszej relacji się rozwijać, twoim zadaniem zdecydowanie nie jest walczyć o partnera, ale z dystansem, na chłodno przyjrzeć się jego priorytetom.

6. Nie zapominaj o miłości własnej

Jeśli umiesz się o siebie zatroszczyć, wiesz czego potrzebujesz i czego oczekujesz od związku, potrafisz postawić partnerowi granice – jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że szybko rozpoznasz niebezpieczne zachowania twojej drugiej połówki. Zauważysz, kiedy zacznie cię ograniczać, zle wpływać na twój stan psychiczny, sprawiać, że myślisz o sobie coraz gorzej. Będziesz wiedziała, co jest w związku dziwne i nienormalne, jak nie powinna wyglądać twoja relacja. A przede wszystkim, znajdziesz w sobie siłę, by w porę zareagować.