Go to content

11 awantur, przez które przechodzi prawie każde małżeństwo ⚡

Fot. iStock / nd3000

Kiedy jesteś w fazie miesiąca miodowego, nie ma takiego argumentu, który wykoleiłby twoją miłość. Twoje uczucia są tak intensywne, a związek jest tak namiętny, że nic nie jest w stanie sprowadzić cię na ziemię. Ma to oczywiście swoje plusy.

Jeśli masz wystarczająco dużo szczęścia, aby przejść przez fazę miesiąca miodowego, jak większość małżeństw i zacząć zwyczajne, codzienne życie we dwoje, przygotuj się na fakt, że czeka cię nieco burz z piorunami.

11 awantur, przez które przechodzi prawie każde małżeństwo

1. Awantura ⚡ Co ty wyprawiasz?! ⚡

Faza miodowego miesiąca się kończy, a różowe okulary z łoskotem upadają na ziemię. I nagle już nie jest słodko i nieporadnie. Nie ma głuptasków i dziabdziania. Jest za to brutalna rzeczywistość, w której trzeba się odnaleźć. A tam czeka na was słynne „nie drap widelcem po teflonie!!!” (czytaj: Oesu, co za bałwan, ile razy można w kółko to samo wałkować?!).

2. Awantura⚡ Jeszcze ci pokażę, że mam rację⚡

Ups, no to się zaczęło. Uważaj,żeby nie zabrnąć za daleko i porę włącz czerwoną lampkę alarmową. Chcesz mieć rację, czy się dogadać i żyć szczęśliwie, hę? Wszyscy przez to przechodzą, ale nie wszyscy dochodzą do racjonalnych związków. Ujarzmij to w porę, albo odkurz walizki.

3. Awantura⚡Nic nie słyszę, la la la la la⚡

Kiedy awantura nr 1 pozostaje nie rozwiązana, pozostaje tylko jedno: udawać, że nic się nie stało, ignorować i iść w zaparte… Frustracja narasta i w końcu wybucha.

4. Awantura ⚡Bo ty nic nie robisz⚡

Wybucha prawie zawsze, gdy obowiązki domowe, które z początku oboje wykonywaliście z uśmiechem na ustach w formacjo 50/50 zaczynają niepostrzeżenie przełazić na jedną stronę. A to, że gdzieś przewędrują, to pewne jak w banku.

Ta walka jest zwykle podtekstem tego, co się naprawdę dzieje. Chodzi o oczekiwania w związku i uczucia niedocenienia.

5. Awantura⚡Zrobię ci lepsze urodziny (albo nie zrobię wcale)⚡

Czyli popularna jak diabli walka o to, kto w związku „jest bardziej”. Kto lepiej, mocniej i bardziej finezyjnie. Od zmywania po seksy na stole. Zaczyna się niewinnie, ale zawsze towarzyszy temu negatywna motywacja, czyli: „to ja ci pokażę”… niestety zazwyczaj pokazać chcemy, jak nasz partner jest beznadziejny. To nie prowadzi nigdzie, no chyba, że do rozstania.

6. Awantura⚡Postawiłam/em zasieki, więc nie drażnij lwa⚡

Czyli walka dla zasady, a może z przyzwyczajenia? Powód kłótni wraca jak bumerang, a konflikt nadal jest nierozwiązany, więc zamiast szukać istoty problemu skupiacie się na tzw. „bo ty zawsze, a ty nigdy”. Te awantury nakręcają się jak bączki. Emocje buzują – bo ileż w końcu razy można wałkować to samo, prawda? To bardzo trudny etap, ktoś musi przerwać błędne koło i wyjść z trybu obrony.

7. Awantura⚡Bo tobie nie zależy⚡

Najczęściej powodem tej awantury jest nierozwiązany konflikt (znowu!). Bo gdy wciąż wnosimy ten sam problem, a partner na to nie reaguje, cóż mamy myśleć i czuć?

8. Awantura⚡O różnice w wychowaniu dzieci⚡

Tutaj robi się naprawdę gorąco. Bo któż na trzeciej randce weryfikowałby partnera pod względem poglądów wychowawczych. Zresztą, cóż wiemy o wychowaniu zanim pojawią się dzieci. Może nam się co najwyżej wydawać, że coś w ogóle wiemy. Ale gdy pojawia się prawdziwe dziecko, często musimy zweryfikować swoje wyobrażenia. Jeśli nasz sposób na przetrwanie zaczyna się rozjeżdża w dwie różne strony, pojawia się ogromny problem. A raczej cała seria problemów.

Jedyny sposób na życie wciąż razem mimo różnic, to nie próbować udowodnić partnerowi, kto jest lepszym rodzicem.

9. Awantura⚡O kasę⚡

Zawsze. prędzej czy później. 🙂

Jeśli wcześniej nie uzgodniliście wspólnej linii tego tematu, może zrobić się jeszcze bardziej grząsko. Wszyscy kłócą się o pieniądze – i o ironio, im więcej tym pieniędzy, tym może być trudniej…

10. Awantura⚡O seks (i brak seksu)⚡

Bo to bardzo drażliwy i intymny temat, zwłaszcza, gdy coś zaczyna w sypialni szwankować. A na pewno się to wydarzy. Raz on, innym razem ona. Stres, zmęczenie, dzieci, kompleksy. Kłótnie, żale i frustracja. Bo naprawdę trudno zrozumieć, jak ONA czy ON, może nie chcieć.

Nie pomagają w tym stereotypy, które mimo całej świadomości, siedzą cichutko zaszyte w naszej podświadomości.

11. Awantura⚡O potwora z Lochness i Czupakabrę (teściowie)⚡

Temat rzeka. U jednych to regularne pole bitwy, u innych wojna podjazdowa. Ale bywa i tak, że to nie z teściami jest konflikt, a z partnerem z powodu… teściów. Bo naprawdę rzadko zdarza się tak, że z założeniem obrączki na palec, pełnym sercem uznajemy, że ktoś może być  naszą drugą matką czy ojcem. Zwłaszcza, że to zaciskanie więzi w naszej kulturze bywa mocno wymuszane.

Żeby ograniczyć potworne potyczki, warto założyć, że sprawiedliwie nie zawsze znaczy po równo – i to działa w obie strony! Życie nie jest czarno-białe, więcej empatii.


Na podstawie: themindsjournal.com