Go to content

Znienawidzona opona na brzuchu? 10 rzeczy, z powodu których nie możesz się jej pozbyć

Fot. iStock/YunYulia

Opona na brzuchu… Konia z rzędem temu, kto ją lubi i kocha, i w ogóle nie przeszkadza mu, że coś się tam zawija, podwija i wystaje.

Z wiekiem zauważam pewną prawidłowość, że niestety to właśnie tam najchętniej zbiera się nam nadmiar tłuszczu. A jak wiadomo, otyły brzuch to nie tylko problem samego wyglądu, ale też zdrowia, ponieważ może prowadzić do choroby serca, cukrzycy, a także niektórych nowotworów.

Jeśli się odchudzasz, ćwiczysz, a brzuch ani drgnie, to może dotyczy ciebie jeden z 10 powodów, dlaczego tkanka tłuszczowa na twoim brzuchu się nie zmniejsza.

Za dużo alkoholu

Rzadko pijąc alkohol myślimy o jego kaloryczności. Ale ten nadmiar kalorii wcale nie w oczywisty sposób odkłada się na naszej talii. Otóż nasz organizm kaloryczność alkoholu spala w pierwszej kolejności, odkładając na później cała resztę.

Menopauza

Bardzo często, jeśli kobiety przybierają na wadze w okresie menopauzy, to nadmiar tłuszczu gromadzi się właśnie w brzuchu, ponieważ w tym czasie spada produkcja estrogenu i progesteronu i testosteronu. Ta zmiana hormonalna powoduje otyłość naszego brzucha. Na pocieszenie – można z tym walczyć.

Zły trening

Bardzo często wykonujemy trening, który nie jest skuteczny. Dlaczego? Bo nie określamy, co chcemy osiągnąć. Jeśli schudnąć – musimy o tym powiedzieć na siłowni, by urozmaicić treningi i oprócz budowania masy mięśniowej spalać również nadmiar tłuszczu. Rzadko wiemy, że jest różnica w prowadzeniu takich treningów.

Za dużo przetworzonej żywności

Nasz brzuch nie traci tłuszczu zbyt łatwo, który zostaje nagromadzony w wyniku jedzenia dużej ilości białego pieczywa, krakersów, czipsów, cukrów, kiedy pijemy słodkie napoje. Owoce, warzywa i produkty pełnoziarniste zwierają antyoksydanty, które mogą zapobiec rośnięciu naszych brzuchów.

Złe brzuszki

Zawzięłaś się, robisz brzuszki w domu, ale… nic się nie zmienia. Po pierwsze pamiętaj, jeśli twoja „oponka” jest dość spora – mięśnie tylko „wypchną” ją jeszcze bardziej do przodu. Ćwicząc w domu używaj mięśni brzucha, ale też pleców, miednicy, skośnych brzucha, bo w ten sposób nie dość, że ćwiczysz, to jeszcze spalasz więcej kalorii.

Stres

Napięty plan dnia, wiele stresujących sytuacji, powoduje, że często nieświadomie sięgamy po wysokokaloryczne jedzenie. Jeśli masz tendencje do otyłości – to bardzo prosta droga do dużego brzucha. Wyższy poziom kortyzolu – hormonu stresu jest ściśle związany z większą ilości tłuszczu w jamie brzusznej.

Krótki sen

Wśród Amerykanów wykonano badania, które pokazują, że mniejsza ilość snu powoduje otyłość wokół brzucha. Przebadano prawie 70 000 kobiet – te które spały 7 godzin miały 30% większe szanse na szczupłą talię.

Kształt jabłka

Są rzeczy, na które mamy mały wpływ. Jedną z nich jest kształt naszego ciała. To predyspozycje genetyczne, jeśli masz figurę w kształcie jabłka, to gromadzisz tkankę tłuszczową wokół brzucha i bioder. Pozbycie się jej dla takich osób może być trudniejsze, ale nie niemożliwe!

Choroba

Otyły brzuch może być oznaką choroby, nie należy tego lekceważyć – mowa tu o PCOS, czyli zespole policystycznych jajników. Warto skonsultować się z lekarzem, jeśli mimo prób nie możesz zgubić swojej oponki, bo duży brzuch może oznaczać także stan przedcukrzycowy.

Brak motywacji

Odpowiedz sobie na podstawowe pytanie: „Czy naprawdę chcesz zgubić swój brzuch?”. Bardzo często coś próbujemy zrobić, podejmujemy jakieś kroki, ale brak im precyzji, motywacji. Powinnaś stosować dietę bogatą w błonnik i ubogą w węglowodany i cukier, dodać do tego odpowiedni trening. Jeśli są chęci takie prawdziwe – wszystko można osiągnąć.