Go to content

Marianna Gierszewska: początek ma znaczenie

fot. Kinga Majewska

Pisząc książkę „Początek wszystkiego” wiedziałam, że jest to sprawa większa niż wszystko – wyznała szczerze Marianna Gierszewska- w takim sensie, że może zmienić życie nie jednostek, ale całych rodzin i pokoleń.

Tematem przewodnim eventu, który odbył się 17 kwietnia w Krakowie, rodzinnym mieście Marianny Gierszewskiej, była premiera jej kolejnej książki pt. „Początek wszystkiego” oraz spotu otwierającego kampanię społeczną #pamiętnikpoczątku.

Do udziału w akcji społecznej Marianna zaprosiła kobiety, które podobnie jak ona, uważają, że doświadczenia przed narodzinami i w ich trakcie kształtują przyszłe życie. Wśród pojawiających się postaci w przejmującym spocie #pamiętnikpoczątku zobaczymy: Olgę Kalicką, Aleksandrę Domańską, Larę Gessler, Marię Konarowską, Sylwię Luks, Izabelę
Dembińską, Ulę Sherlock, Ewę Starzyńską, Klaudię Morawską, Alicję Sobczak, Karinę Szóstak oraz Mariannę Gierszewską, która o samej kampanii społecznej mówiła tak:

“Chciałam wypuścić swoją książkę w świat z ważnym przekazem, który byłby dostępny nie tylko dla tych którzy przeczytali całość lektury. Chciałam trafić także do tych, którzy myśleli, że to nie o nich, że ich to nie dotyczy, ale i do tych którzy być może na książkę nigdy by nie spojrzeli. Pomysł spotu i całej akcji społecznej przyszedł do mnie w bardzo jasnym kształcie.
Wiedziałam, jak to ma wyglądać i jaka wiadomość ma za tym iść”

Celem tej odważnej kampanii społecznej jest poszerzenie świadomości na temat wpływu czasu prenatalnego, okołoporodowego i wczesnodziecięcego na życie dorosłe. Przez pryzmat opowieści dwunastu kobiet, mamy szansę na spotkanie się z własnym doświadczeniem. Zarówno książka „Początek wszystkiego”, jak i akcja społeczna pamiętnikpoczątku, mogą zainspirować nas do zmierzenia się z własną historią. Także przygotować do podjęcia próby
odnalezienia w sobie wspomnień, poznania ważnych faktów czy przeanalizowania często trudnych relacji rodzinnych.

„To nie było oczywiste, znaleźć kobiety, które tak odważnie podzieliłyby się swoimi historiami. Wybór takich a nie innych bohaterek był intuicyjny. Biorącym udział w projekcie powiedziałam, że skoczymy z tego metaforycznego klifu razem i choć nie mogłam zdecydować o wzięciu udziału w kampanii za nie, mogłam obiecać że będę przy nich, jako opiekująca się obecność.”

Niezwykle istotne było uchwycenie wizualne wrażliwości, ukazanie tych historii we właściwych kadrach filmu. Nad tym procesem czuwała reżyserka spotu, prywatnie siostra autorki książki Zofia Kowalewska, która swoją rolę w tej sytuacji widziała tak: Spot jest pomysłem mojej siostry, to jest jej dziecko, ja miałam pomóc jej to dziecko urodzić. Aby koncept projektu, wizja i jej przekaz do społeczeństwa w odpowiedni sposób dotarły i zostały zrozumiane zgodnie z intencją. Tak postrzegam swoją rolę w #pamiętnikpoczątku.

Jedną z osób opowiadających swoją osobistą historię w spocie #pamiętnikpoczątku była Olga Kalicka. Zapytana, jak odnajduje się w tego typu sytuacjach, odpowiedziała:

Myślę, że takie akcje społeczne mogą się wydarzać tylko wtedy, gdy jest odwaga i gotowość do mówienia prawdy. Ja jestem ze sobą blisko, jestem dla siebie wyrozumiała i akceptuję siebie. Dlatego w tym momencie mojego życia jestem gotowa do udziału w takim wydarzeniu, bardzo się cieszę, że mogłam stać się jego częścią.

Spotkanie prowadził Łukasz Burnos, założyciel projektu „Warto”, edukator wspierający rodziców w budowaniu dobrych relacji z dziećmi. Co ciekawe, do akcji #pamiętnikpoczątku podszedł z tak ogromną otwartością i ciekawością, że zupełnie nie ostrzegał siebie, jako jedynego w tej sytuacji mężczyzny. Nie odczuwał barier i ograniczeń z powodu płci, jego zdaniem temat może bardzo mężczyzn zainteresować.

Tak się ucieszyłem i odczułem tak ogromną wdzięczność, że nawet nie miałem czasu myśleć nad tym, czy jestem facetem i czy powinienem uczestniczyć w takiej delikatnej, przepełnionej kobiecymi historiami akcji społecznej. Chcę, żeby mężczyźni zobaczyli, że w tematach prenatalnych i okołoporodowych dla nich też jest miejsce. Mało tego, są ważnym ogniwem tej sytuacji.

Kolejną z kobiet dzielących się swoimi trudnymi doświadczeniami w macierzyństwie była Sylwia Luks, założycielka marki modowej, kreatorka nowych trendów. W taki oto sposób wyjaśniła swoją obecność w kampanii:

Marianna zaprosiła do współpracy kobiety autentyczne, żyjące w swojej prawdzie, odważne. Jestem taką osobą, jestem autentyczna w tym, co robię. Od zawsze angażuję się w projekty ulepszające dobrostan społeczeństwa. Zależy mi naprawdę na tym, aby nam się wszystkim lepiej żyło na świecie. Mam w sobie misję, aby pomagać innym. Ten projekt ma szansę dotrzeć wielopokoleniowo i zmienić wiele, dla nas samych, ale i naszych mam, babć, sióstr, także dla naszych dzieci.

Każdy element towarzyszący wydarzeniu był przemyślany i zawierał głębszy sens. Od początku towarzyszyła nam nastrojowa muzyka, wprowadzająca w klimat intymnego spotkania z bohaterkami opowieści, ale i naszymi własnymi myślami i reakcjami na oglądane treści. Przed rozpoczęciem transmisji czekały na gości torby z książką i prezentami, pośród których znalazła się reprodukcja obrazu Uli Teperek „Początek wszystkiego”. Obraz powstawał w trakcie czytania książki przez artystkę i jest wizualizacją jej osobistych wrażeń.

Zapytana o to doświadczenie opowiadała tak:

Miałam założenie, że szybko przeczytam książkę, żeby mieć więcej czasu do pracy nad obrazem. Ale okazało się to niemożliwe, ponieważ tej książki nie da się szybko przeczytać! Zatopiłam się w niej, dotykała tak głębokich zakamarków mojej duszy i ciała, że po przeczytaniu połowy musiałam zrobić sobie po prostu przerwę… Obraz zaczął się tworzyć w mojej głowie już w trakcie czytania, wyciągałam z tych historii esencję i językiem symboli wizualizowałam treści „Początku wszystkiego”.

Nadrzędną rolą akcji #pamiętnikpoczątku jest dotarcie z przekazem do wszystkich tych, którzy duszą w sobie przeszłość, dręczą się nią, ma pomóc im się wyzwolić. Posłużyć temu może anonimowe opowiedzenie własnej historii i przesłanie jej do
inicjatorów projektu. W przyszłości powstanie dodatkowy rozdział w książce „Początek wszystkiego”, opisujący niektóre z historii czytelników.

Dla Ohme.pl relację przygotowała Agnieszka Grün-Kierzkowska.

https://pamietnikpoczatku.pl/