Go to content

Jak rozbroić manipulatora? Bądź gotowy na to, że w życiu pewne osoby pojawiają się tylko na chwilę

Fot. iStock / Mordolff

Po czym poznasz manipulanta?  Największy problem w tym, że często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że ktoś nami manipuluje.  Niewielkim wysiłkiem własnym i w ”białych rękawiczkach” osiąga co chce z naszej strony, wpędzając nas w olbrzymie koszty emocjonalne. Co więcej, sobie tylko znanym sposobem sprawia, że raz wykorzystani, nadal inwestujemy w tę relację uczucia, czas i energię. To on kontroluje sytuację, stawia warunki i trzyma nas w szachu. E, nie! Na manipulatora też się znajdzie metoda…

Rozbroić go możemy w czterech krokach:

1. Zidentyfikuj problem i nazwij go sobie po imieniu

To dość oczywisty początek. Chcesz z czymś zwalczyć – najpierw to rozpoznaj. Jak poznać, że masz do czynienia z manipulacją? Trzeba bardziej niż manipulantowi, ufać własnym odczuciom i intuicji.

Przykład: X., twój znajomy ma do ciebie prośbę. Wyłożył ją w taki sposób, że szybko się zgadasz. Wasze spotkanie kończy się i zaczynasz odczuwać niepewność, niezręczność i niewygodę tej sytuacji, a motywy prośby i jej uzasadnienie wydają ci się niejasne. Nie jesteś pewna dlaczego właściwie ciebie o to poproszono. Jak to możliwe, że powiedziałaś „tak”?

Niektóre cechy manipulatorów :

– przedkładają swoje potrzeby nad potrzeby innych,

– wymagają tego, by „być dla nich” zawsze, gdy tego potrzebują, na ich warunkach,

– często przechodzą kryzysy wymagające natychmiastowego działania, w które cię angażują.

(Jeśli nie jesteś pewna, czy masz do czynienia z manipulantem przeczytaj koniecznie ten artykuł.)

2. Zacznij zadawać pytania

Historie opowiadane przez manipulantów mają to do siebie, że w pewnym miejscu przestają układać się w całość. Osoba, która tobą manipuluje odwraca twoją uwagę od faktów przerzucając ją na twoje emocje. To w tę delikatną sferę wycelowane są wszystkie argumenty manipulatora, sformułowane w taki sposób, żebyś czuła się zobligowana do pomocy, lub innej oczekiwanej przez niego reakcji. Manipulator dąży do kontroli nad tobą i sytuacją, więc twoim zadaniem będzie tę kontrolę odzyskać. Zadawaj mu pytania, które zasygnalizują, że jesteś świadomy manipulacji.

Przykładowe pytania:

Rozumiem, że to przyniesie ci korzyść, a w jaki sposób ja mogę na tym skorzystać?

Czy będę miał wgląd w tok spraw?

Czy uważasz naprawdę, że możesz mnie o to prosić?

Wybieraj pytania, które pozwolą ci zdemaskować, odkryć prawdziwą motywację manipulatora. Bądź dokładny, dociekliwy i proś o rzeczowe argumenty oraz dowody. Takie działanie bardzo często prowadzi do wycofania się przez niego z dalszych prób manipulacji.

3. Powiedz wyraźnie ”nie” i trzymaj się tego

Mimo, że manipulant to trudny przeciwnik, pamiętaj – ty jesteś w stanie kontrolować swoje działania. Nie masz wpływu na jego zachowanie i nie próbuj go mieć. Nie próbuj też zmieniać osoby, która tobą manipuluje. Uwierz, nie jesteś pierwsza jej „ofiarą”. Zostałeś zmanipulowany, bo sam na to pozwalasz, sam też możesz teraz przerwać to (o)błędne koło. Czujesz, że ktoś próbuje wykorzystać cię dla swoich celów – naucz się odmawiać.

Pamiętaj, że manipulant w odpowiedzi będzie próbował dalej grać na twoich emocjach. Powoła się na łączącą was bliskość, wspomnienia i przeżycia. Powie, że nikt tak jak ty nie potrafi go zrozumieć, że tylko tobie ufa. Że się nie spodziewał, że „potraktujesz go w taki sposób”. Że mu smutno i przykro. W ostateczności wyleje na ciebie całe wiadro wyrzutów dręcząc twoje sumienie. Nikt nie powiedział, że będzie łatwo.

Tu liczy się twoja konsekwencja. Stawką jest twój emocjonalny spokój i wyzwolenie się spod wpływu manipulanta. Musisz mieć świadomość, że gdy on dąży do celu, twoje uczucia nie są ważne, jesteś tylko narzędziem do osiągnięcia tego, na czym mu zależy.

4. Zrób sobie emocjonalną przerwę i potraktuj czas jako swojego sprzymierzeńca

Manipulatorzy potrafią nas długo zwodzić, cierpliwie odpowiadać na nasze obiekcje, „wydeptywać sobie ścieżkę” do naszego serca, odzyskiwać nasze zaufanie. Nie dawaj wiążących odpowiedzi, odkładaj je w czasie. Zwłaszcza wtedy, kiedy usłyszysz: „Pozwól mi do siebie wrócić, zmieniłem się”. Czas najlepiej zweryfikuje szczerość uczuć i trwałość zmian. Ostrożność i uważna obserwacja uchronią cię przed cierpieniem. A poza tym, niepewność to jest to, co najbardziej pociąga manipulatora…

Wszystko, czego ci teraz trzeba, to odrobina rozsądku. Emocje na bok, choć to pewnie najtrudniejszy punkt planu. Walczysz jednak o siebie, a ta relacja jest dla ciebie zdecydowanie krzywdząca. Nie ufaj już tak mocno i nie przymykaj oczu. Człowiek nie zmienia się w jednym momencie. To cały proces.

Bądź gotowy na to, że w życiu czasem pewne osoby pojawiają się tylko na chwilę. Z niektórych znajomości trzeba będzie zrezygnować, pewne sympatie zakwestionować. Ale jak inaczej nauczyć się być z ludźmi?