Go to content

Dlaczego tak trudno w to uwierzyć?

Fot. iStock/AntonioGuillem

Myślałaś sobie: „ No teraz to już będzie tylko dobrze! Robię to co kocham i jeszcze będę na tym zarabiać! Czego trzeba więcej?” Cudownie, prawda? I bierzesz się do pracy. I nie liczysz czasu. Przecież lubisz to co robisz. Zmęczona, w pędzie, między domem, dziećmi, a pracą. Ale nie poddajesz się. Tylko, że w pewnym momencie…

… przestaje Cię to cieszyć. Coraz częściej nie masz na nic ochoty. Coraz częściej czujesz zmęczenie, które odbiera radość z pracy, którą tak kochałaś! Przecież masz tylko dwie ręce, a obrabiasz sześć a może siedem stanowisk. Jesteś managerem, PR-owcem, marketingowcem, sprzedawcą, sekretarką… i Bóg wie kim jeszcze. Nie zapominajmy, że przecież masz jeszcze na głowie dom, męża, dzieci, no chyba, że nie. To wtedy mniej zadań na głowie. Co jednak nie daje gwarancji, że znajdziesz czas dla siebie.

Nie zapominaj o sobie!

To jest największe przewinienie. W nawale pracy i obowiązków dnia codziennego zapominamy, drogie Panie, o sobie. O swoich potrzebach, o tym co mówi do nas ciało, o śnie, nie mówiąc już o przyjemnościach. Wszystko po prostu jest ważniejsze. Dom, rodzina, praca… a TY? Gdzie w tym wszystkim jesteś? Przecież jak każda z nas – jesteś wyjątkowa! Tylko dlaczego tak Ci trudno w to uwierzyć?

Historia Magdy*

Znam ją od lat. Jest bardzo ambitna. Straciła pracę około czterdziestki. Szukała kolejnej, ale jakoś nie było im ze sobą po drodze. Szukała siebie, chciała zmian. Chodziła na spotkania kobiet przedsiębiorczych, słuchała, podobało jej się. Zaczęła nieśmiało myśleć o swoim biznesie. Przecież zawsze chciała pracować dla siebie. Może to ten moment? – przemknęło jej przez głowę. Zaczęła szukać pomysłu na biznes. Przyjrzała się swoim talentom. Obserwowała innych. Czytała. Zapisywała pomysły. Zastanawiała się – co ja chcę i mogę robić dziś?

Zaczęła powoli działać. Robiła darmowe usługi, tworzyła produkty, które również oferowała za 0zł. Zaczęły się pojawiać chętne osoby. Magda uznała to za dobrą kartę i praca rozgorzała na dobre. Trwało to miesiącami. Magda pracowała, pracowała, pracowała. Nie miała na nic innego czasu. Powiesz – no tak to wygląda na początku. To prawda, ale trzeba wiedzieć, że prędzej czy później, zbierzesz żniwa takiego postępowania.

Magda zaczęła czuć się źle, ale ignorowała oznaki takiego stanu. Nadal ciężko pracowała, choć szło jej to coraz gorzej. Wreszcie wybrała się do lekarza, który zalecił odpoczynek, ruch, relaks. Zero stresu i mało pracy. Musiała się zastosować.

Czy warto czekać tak długo?

Przedsiębiorczość jest wyzwaniem, jest ciągłą zmianą, wciąga. Jednak na tej drodze musisz pamiętać o jednym – jesteś przedsiębiorczynią, być może robisz wszystko sama, jak to zwykle bywa na początku działalności, jednak musisz pamiętać o sobie! Jeśli zdrowie odmówi Ci posłuszeństwa może być za późno. Wiem, że to trudne, bo bardzo często sama zapominam o sobie w wirze pracy. Nie mam w planach relaksu, bo przecież – nie mam na to czasu! I dopadła mnie frustracja i zniechęcenie właśnie z permanentnego zmęczenia, na które nie zwracałam uwagi.

To może dotknąć także Ciebie!

Takie wypalenie to nic dobrego. Twoja dotychczasowa pasja zaczyna Ci ciążyć, na pewno już nie cieszy. Stała się obowiązkiem, który zajął cały Twój czas. Gdzie ta radość tworzenia? Gdzie szczęście z bycia na swoim? Wszystkie obowiązki wydają się być nie do zrealizowania. Wszystko Cię przerasta i zwyczajnie masz dość. Znasz to? A może warto poukładać swoje życie tak, żeby przeznaczyć na wszystko co ważne tyle czasu ile trzeba. Przeorganizować się tak, żeby było Ci dobrze. Żebyś wreszcie poczuła się spełniona i spokojna. Jak Ci się to podoba?

Zadbaj o siebie już dziś!

Jeśli chcesz odzyskać czas i siebie to zacznij zmiany już dziś! Porad znajdziesz mnóstwo w internecie. Tylko czy po przeczytaniu wprowadzisz je w życie? No właśnie. Dlatego zwykle polecam warsztaty, żeby od razu pracować nad sobą i ze sobą. To najlepsza forma wprowadzania długoterminowych zmian. Jak już coś przećwiczysz – szybciej zapamiętasz. Istnieje zdecydowanie większa szansa, że wprowadzisz w życie nowe zachowania. I jeśli tylko uda Ci się zastosować, spójny z Twoim celem, harmonogram dnia systematycznie, to będziesz blisko stworzenia nowego nawyku pracy, który będzie służył i Tobie i całej Twojej rodzinie oraz bliskim. Dlatego zachęcam Cię do wzięcia udziału w warsztacie Jesteś Wyjątkowa!, gdzie to wszystko przećwiczysz i wyjdziesz z gotowym planem dla nowej, wyjątkowej siebie! Do zobaczenia 25 sierpnia!

Autorka: Beata Tomaszek

*Imię nie jest prawdziwe. Jest wprowadzone w celach publikacji artykułu.