Go to content

4 zabiegi kosmetyczne i fryzjerskie, które lepiej pozostawić specjalistom, niż ryzykować katastrofą

Fot. iStock / AzmanL

Coraz częściej w domu wykonujemy nie tylko farbowanie włosów, ale wiele innych zabiegów kosmetycznych i fryzjerskich. Robimy to z myślą o wygodzie, oszczędności czasu i pieniędzy, które zostawiamy za usługę u specjalisty. Aby osiągnąć oczekiwany efekt, należy zdobyć podstawową wiedzę, co i jak zrobić oraz koniecznie trzymać się instrukcji załączonej do różnych kosmetyków.

Nawet jeśli wcześniej podejrzałyście u fryzjera czy kosmetyczki, w jaki sposób oni wykonują dany zabieg, nie ma gwarancji, że wasze starania dadzą pożądany efekt.

4 zabiegi kosmetyczne i fryzjerskie, których lepiej nie robić samodzielnie w domu:

1. Ekstremalna zmiana koloru włosów

Przemiana kruczoczarnych włosów w blond pasma jest możliwa, ale niekoniecznie w warunkach domowych. W tym przypadku nie wystarczy po prostu położyć blond farbę, by cieszyć się wymarzonym efektem. W dodatku źle przeprowadzane rozjaśnianie i farbowanie mogą spowodować silne przesuszenie skóry głowy, obumarcie mieszków włosowych, a nawet nieodwracalne wypadanie włosów.

2. Depilacja woskiem

Odpowiednie rozgrzanie i umiejętne przyklejenie i oderwanie plastrów wosku może przysporzyć wiele trudności. Samodzielny zabieg, przeprowadzany przez niewprawioną osobę, często powoduje zerwanie naskórka, siniaki, stany zapalne skóry, a włoski, zamiast zostać wyrwane, urywają się.

3. Obcięcie grzywki

Niby prosta sprawa, a jednak może się bardzo skomplikować. Obcięcie grzywki wbrew pozorom, to nie są dwa ciachnięcia od linijki. Lepiej zostawić to fryzjerowi, który tak ją obetnie, że będzie pasowała długością i kształtem do twarzy i fryzury. W razie porażki w domu trzeba będzie odczekać kilka tygodni, aż skutek eksperymentu odrośnie, by coś z tym zrobić.

4. Mezoterapia mikroigłowa

Ten regenerujący i odmładzający skórę zabieg lepiej wykonywać w gabinecie kosmetycznym. Co prawda można kupić specjalny roller (rolka pokryta igłami), który nakłuwa naskórek, tworząc niewidoczne gołym okiem mikrokanaliki ułatwiające wprowadzenie składników aktywnych, ale tylko profesjonalista jest w stanie ocenić, jaki typ należy wybrać. Jego niewłaściwe użytkowanie i czyszczenie prowadzi do rozwoju bakterii i grzybów, które podrażniają lub nawet nadkażają skórę.


źródło: kobieta.gazeta.plkobieta.onet.pl