Go to content

4 filary szczęścia (potwierdzone i udowodnione naukowo!)

4 filary szczęścia
fot. iStock/ Petar Chernaev

Szczęście to emocja powodowana różnymi doświadczeniami, które my sami oceniliśmy, jako pozytywne. Taka definicja nie pozostawia żadnych wątpliwości – nie ma jednej recepty na szczęście, bo wszystko zależy od nas i tego, jak odbieramy to, co nas spotyka! Recepty może i nie ma, ale są pewne punkty wspólne każdego szczęścia, które w dodatku potwierdzają badacze.

Zamiast skupiać się na tym, co nas demotywuje, gnębi i doprowadza do rozpaczy, o wiele lepiej jest pochylić się nad czynnikami dającymi zadowolenie z życia, rozwijającymi nas i pozwalającymi na tworzenie coraz lepszej wersji samych siebie. Nie od dziś wiadomo, że lepiej zapobiegać niż leczyć – zarówno jeśli chodzi o zdrowie fizyczne, jak psychiczne, nasze samopoczucie. Zamiast szukać pomocy w smutku lub depresji, więcej korzyści zyskamy poszukując metod i technik na szczęśliwe życie i oddalenie od siebie negatywnych emocji, odkrywając sposoby na to, by opierać się na naszych mocnych stronach i nauczyć się radzić sobie z napotykanymi przeciwnościami losu.

Badania pokazały, że jeśli skupimy się na tych rzeczach, bardziej prawdopodobne stanie się zwiększenie naszego zadowolenia z życia i poczucie szczęścia.

4 filary szczęścia

Pasja

Znalezienie tej jednej rzeczy, czynności, której wykonywanie sprawia, że jesteśmy szczęśliwi, jest kluczem do zadowolenia i radości z życia.  Jeśli jakaś aktywność sprawia, że czas staje w miejscu, inne obowiązki nie istnieją, a poziom endorfin rośnie pod sam sufit, to jest właśnie wasza pasja! Może to być taniec, bieganie, gotowanie, nauka języków, sklejanie modeli samolotów, szydełkowanie, pisanie albo występy na karaoke – rodzaj wykonywanej czynności nie ma znaczenia dopóki sprawia wam przyjemność i pozwala na oderwanie od codzienności i chwilę nie myślenia o niczym innym. Ponadto podczas realizowania swoich pasji skupiamy się na naszych mocnych stronach i posiadanych umiejętnościach, co wpływa pozytywnie na samoocenę.

Życzliwość i dobroć

Kupno nowych szpilek i wizyta w SPA może i sprawia nam radość, ale badania psychologii pozytywnej pokazały, że akt dobroci i życzliwości może być równie satysfakcjonujący (a czasami nawet i bardziej) niż sprawianie przyjemności samemu sobie i tradycyjna rozrywka – a z pewnością zadowolenie z niego trwa znacznie dłużej. Aby zwiększyć swoje szanse na trwałe szczęście warto fundować sobie co najmniej jeden gest dobroci dziennie – ot, dobry uczynek, który będzie profitem nie tylko dla innych, ale i dla nas samych! Poza tym pamiętajcie, że według prawa Karmy wszystko, co dajemy do nas wraca, więc im więcej dobra damy, tym więcej zyskamy. Ponadto, życzliwość wobec innych i otaczającego nas świata sprawi, że będziemy postrzegane jako miłe i sympatyczne – już dosyć bycia zołzą i męczennicą, czas na bycie szczęśliwą.

Samoświadomość i medytacja

Na pewno słyszałyście nie raz pojęcie mindfulness. To jednak coś znacznie więcej niż chwilowa moda – to trening samoświadomości i koncentracji na chwili obecnej, który pomoże w zyskaniu szczęścia. Bycie świadomym i uważnym, to coś, czego coraz częściej nie potrafimy osiągnąć. Gnamy przez codzienność, nieustannie się śpieszymy i niczym chomik w swoim kółku pędzimy przed siebie, nie za bardzo wiedząc, kiedy i czy w ogóle dotrzemy do celu (i co tym celem jest).  Codzienna medytacja pomoże nam zatrzymać się, skupić na teraźniejszości. Nie trzeba do tego pozycji kwiatu lotosu, kadzidełek i oddziałującej na umysł muzyki – wystarczy pięć minut skupienia i ciszy każdego dnia. Pięć minut, podczas których skoncentrujemy się na oddechu, nauczymy nasz mózg, by nie przeskakiwał myślami z przeszłości w przyszłość, ale zatrzymał się na chwili obecnej, dostrzegł i docenił to, co tu i teraz.

Wdzięczność

Codzienne docenianie dobrych rzeczy może sprawić, że nas umysł przestawi się na pozytywne myślenie, a nawet nauczy przekształcać złe wspomnienia w pozytywne! Mamy tendencję do umniejszania tego, co dobre, radosne i pluskania się we własnych nieszczęściach i niepowodzeniach. Jednak dosyć już z marudzeniem i narzekaniem – czas na wprowadzenie nowej jakości myślenia. Pomoże w tym bardzo proste ćwiczenie – codziennie wieczorem zapisujcie pięć dobrych rzeczy, które was spotkały danego dnia. To mogą być drobnostki – wolne miejsce na parkingu, spotkanie starego kumpla, słoneczna pogoda za oknem, bezinteresowny buziak od dziecka. Możecie też pokusić się o stworzenie listy pozytywnych wydarzeń i doświadczeń z ostatnich lat swojego życia. Po dwóch tygodniach takich codziennych zapisków będziecie patrzeć na świat o wiele przyjaźniej, a wasz poziom szczęścia podskoczy o kilka punktów.


Na podstawie: www.mindbodygreen.com

linia 2px

Jedyne takie spotkanie dla kobiet!

Magazyn Oh!me zaprasza na

„Kobieca strona mocy. Okryj z nami wyższy poziom kobiecości”

zaproszenie ohme.pl

Fot. iStock

Fot. iStock

 

Zapisz