Go to content

Socjopata czy psychopata? Jak ich odróżnić i który jest gorszy?

Psychopata czy socjopata? „A jakie to ma znaczenie, skoro jeden i drugi jest niebezpieczny” – możesz sobie teraz pomyśleć. Ano ma znaczenie. Będąc w bliskiej relacji z kimś, kto cię krzywdzi, musisz wiedzieć, jak sobie radzić. Nad którymi zachowaniami można pracować, a które z pewnością będą się powtarzały. Chociaż zarówno socjopaci, jak i psychopaci z natury lekceważą wszelkie, akceptowalne społecznie normy i uczucia innych osób, jest kilka rzeczy, które ich różnią.

Natura a wychowanie

Socjopatą można się stać na skutek niewłaściwego wychowania lub w wyniku traumy, doznanej w dzieciństwie. Przykre doświadczenia, przemoc fizyczna i psychiczna mogą spowodować problemy w dorosłym życiu. Psychopaci na ogół rodzą się z pewną dysfunkcją. Część mózgu odpowiedzialna za kontrolę impulsów i emocji jest słabo rozwinięta, co w praktyce prowadzi do różnych zaburzeń i niewłaściwych zachowań.

Stabilność emocjonalna

Socjopaci są wyjątkowo impulsywni i wybuchowi. Nie potrafią panować nad swoimi emocjami, za to szybko obwiniają innych za swoje postępowanie. Wydaje im się, że mają prawo przekraczać pewne granice i nikogo nie muszą za nic przepraszać. Najgorsze jest to, że niewiele im potrzeba, aby dać upust swoim emocjom. Psychopaci często wydają się całkiem mili. Potrafią być bardzo spokojni, opanowani, wyluzowani. Sprawiają wrażenie, jakby nic nie było w stanie wyprowadzić ich z równowagi. Tymczasem to, co niekiedy roi się w ich głowach, może przyprawić o dreszcze.

Relacje z innymi

Socjopaci mają problem ze zrozumieniem uczuć i emocji innych, choć mogą przejawiać takie zdolności. Trzeba zrozumieć, że ich postawa wynika z doznanych krzywd. Stali się źli z jakiegoś powodu. Dzięki ciężkiej pracy i zaangażowaniu mogą na nowo nauczyć się nawiązywać bliskie relacje z innymi ludźmi. Psychopaci natomiast nie odczuwają żadnej skruchy. W relacjach z innymi są wyrachowani i pozbawieni empatii. Zawsze będą kombinowali, żeby to ich było na górze. Do celu idą wyłącznie po trupach.

strona 1 z 2
druga część artykułu na następnej stronie

Fot. iStock/domoyega

1/1 Socjopata czy psychopata? Jak ich odróżnić i który jest gorszy?

Praca zawodowa

Socjopaci na ogół bardzo ciężko pracują, ponieważ są przyzwyczajeni do kieratu. Nadmiar obowiązków może im też pomóc w zapanowaniu nad własnym życiem, przejęciem kontroli nad nim i uwolnieniem się do przeszłości. Psychopaci często charakteryzują się bardzo wysokim ilorazem inteligencji, co gwarantuje im zawrotną karierę. Osiągają wiele, choć z reguły grają nieczysto. Jako szefowie są nie do wytrzymania – manipulują, kręcą. Potrafią naśladować cudze emocje, choć sami nie mogą ich doświadczać.

Stosowanie przemocy

Socjopaci są wyjątkowo nieprzewidywalni i impulsywni. Chociaż stosowanie przemocy nie leży w ich naturze, może się zdarzyć, jeśli coś naprawdę wyprowadzi ich z równowagi. Psychopaci są natomiast bardzo opanowani, co powoduje, że potrafią bardzo skrupulatnie planować swoje złe występki. To z tego powodu często pozostają bezkarni – trudno udowodnić im winę, ponieważ potrafią popełnić zbrodnię w białych rękawiczkach. Nawet jeśli nie wykazują agresji, mogą kraść lub oszukiwać.

Związki

Socjopaci często powtarzają schematy, których doświadczyli w przeszłości. To jednak nie jest regułą. Zdarza im się mimo wszystko tworzyć w miarę udane związki. Wymaga to od nich sporo pracy. Psychopaci zwiążą się z ludźmi, którzy mogą im coś zaoferować. Są bardzo interesowni. Potrzeby są różne – może chodzić o seks, pieniądze, dzieci, władzę.

Zachowanie

Socjopaci mogą czasami zachowywać się „dziwnie”. Bywają wycofani, nieufni, by zaraz wybuchnąć złością i zwyzywać kogoś od najgorszych. Trudno określić, czego można się po nich spodziewać i jak w danej chwili zareagują. Psychopaci dla odmiany często zachowują pokerową twarz, a nawet są przesadnie mili i czarujący. Na pierwszy rzut oka nie można stwierdzić, że w gruncie rzeczy są złymi ludźmi.

Zdawać by się mogło, że z socjopatą łatwiej jest żyć, ponieważ jego zachowanie jest wynikiem pewnych doświadczeń. Wszystko jednak zależy od stopnia doznanych krzywd. Zmiany są możliwe, ale jest to proces bardzo długi i szalenie trudny. Przede wszystkim jednak to on musi chcieć się zmienić.

Na podstawie: YourTango