Jedenaście dni temu wojska rosyjskie zaatakowały Ukrainę. Od tego czasu docierają do nas informacje o kolejnych zabitych i rannych, ale też o bohaterskich czynach Ukraińców i ich przeogromnej woli walki o ojczyznę. Świat obiegają zdjęcia i historie żołnierzy i zwykłych obywateli, którzy cierpią w tym konflikcie. Widzimy obrazy ze szpitali, schronów, granic. Najbardziej porusza cierpienie niewinnych dzieci.
Tak jest w przypadku tego zdjęcia, które opublikowała na swoim Twitterze agencja Associated Press. Widzimy tu płaczącego mężczyznę, opierającego o szpitalne łóżko, na którym leży okryte zakrwawionym prześcieradłem ciało. To jego 16-letni syn, który zmarł w wyniku obrażeń, których doznał… na boisku. Kiedy grał w piłkę Rosjanie zbombardowali jego rodzinne miasto Muriapol.
– Chirurdzy nie mogli spojrzeć w oczy ojcu zmarłego Ilji. Jeden z nich trzymał jeszcze chłopca za rękę, drugi siedział załamany, z opuszczoną głową. Ojciec chłopca trzymał głowę w dłoniach i płakał – pisze Associated Press.
A man in the Ukraine port city of Mariupol collapses in grief as he mourns the death of his 16-year-old son, Iliya, killed on a soccer field amid the Russian invasion of Ukraine. https://t.co/mLRj3LxrCK
— The Associated Press (@AP) March 4, 2022
Muriapol pozostaje pod ostrzałem rosyjskim. 11 dnia wojny mer miasta stwierdził, że jest w stanie „blokady humanitarnej”. — W wyniku nasilających się ostrzałów i bombardowań liczba rannych wzrosła do tysięcy — dodał.
Wczoraj media obiegła informacja o dwójce dzieci zmarłych w wyniku ostrzału w Buczy. Być może udałoby się je uratować, ale rosyjscy żołnierze nie pozwolili na przewiezienie ich do szpitala. „Z powodu ciągłego ostrzału karetka nie była w stanie odebrać rannych dzieci” – czytamy na Twitterze.
У Бучі померли двоє дітей з тяжкими вогнепальними пораненнями, яких окупанти не дозволили доставити до лікарні.
Через безперервні обстріли швидка не змогла забрати поранених дітей.— ВОЇНИ УКРАЇНИ🇺🇦 (@ArmedForcesUkr) March 5, 2022
Dzieci na zdjęciach poniżej walczą podwójnie – z ciężką chorobą i o przetrwanie w mieście objętym wojną. Na twarzach małych pacjentów kijowskiego szpitala maluje się ból i strach. Dzieci wraz z personelem uciekają przed bombardowaniem i ostrzałem rosyjskich wojsk do podziemi placówki. – Chcemy, aby świat poznał prawdę: atakowani są cywile – powiedziała Anastasia Maggeramowa, rzecznik kijowskiego szpitala dziecięcego. – Dzieci i dorośli cierpią z powodu wojny, ataków, strasznych rzeczy, które teraz dzieją się na Ukrainie – podkreśliła.
Wyświetl ten post na Instagramie
Aris Messinis pochodzi z Grecji, Jego prace otrzymały wiele nagród, w tym 2002 Deadline Club of America Awards, nagrody Editor & Publisher zdjęć roku 2002, pierwszą nagrodę EPPA Fuji Hellas 2005, trzecie miejsce NPPA Best of Photojournalism Contest 2005, Prix International du Grand 2005 Reportaż Sportif Francophone nagroda za pierwsze zdjęcie, trzecie miejsce Fotoweek DC Awards 2011 (Portfolio Photojournalism/Social Documentary), Nagroda 2011 AMAN (Sojusz Śródziemnomorskich Agencji Informacyjnych), 2012 Days Japan (Nagroda Specjalna Jury), Prix Bayeux 2012 -Calvados des Correspondants de Guerre (Prix photo professionnel).
Jego prace były publikowane w wielu ważnych międzynarodowych magazynach i gazetach, takich jak The International Herald Tribune, The New York Times, TIME Magazine, Newsweek, Paris Match Magazine, The Guardian i innych.