Go to content

Sześć dziwnych zmian, które zachodzą w twoim mózgu, gdy się zakochujesz. Możesz być zaskoczona

Fot. iStock / AleksandarNakic

Pamiętasz jeszcze ten moment wchodzenia w nowy związek? Towarzyszy temu ekscytacja, zmiany, emocje, tak różne od tych codziennych, które stały się rutyną. Nie zdajemy sobie nawet sprawy, jak bardzo wszystko to na nas wpływa.

Wiele badań prowadzonych nad „miłością” wykazało, że uczucie „zakochania” zalewa nasz mózg i ciało przyjemnymi chemikaliami, przenosząc nas w stan euforycznego, energicznego szczęścia. Dlatego właśnie nowy związek dość często wydaje się nam czymś wyjątkowym. Oto siedem zmian, które mogą zadziać się w twoim mózgu, kiedy wchodzisz w nową relację.

Uzależnienie od partnera

Na początku związku nasz organizm wyzwala dopaminę, która zlewa mózg. To dzięki niej czujemy się dobrze po pysznym jedzeniu, picu, seksie i innych formach przyjemności i.. uzależniamy się od tego uczucia.

Brak świadomości wad partnera

Dopamina powoduje także, że stajemy się ślepi na wady naszego partnera. Kiedy osiągamy wysoki poziom dopaminy wywołany romansem, możemy zignorować ważne szczegóły dotyczące drugiej osoby. Dzieje się tak, ponieważ dopamina zagraża temu obszarowi naszego mózgu, który jest odpowiedzialny za odczytywanie reakcji innych, ich emocji, zachowań. Ten hormon odbiera nam zdolność racjonalizacji, zagłusza sygnały ostrzegawcze, które mówią: nie pakuj się w ten związek.

Przywiązanie

Kiedy wchodzimy w nowy związek, nasz organizm uwalnia oksytocynę, która sprawia, że czujemy przywiązanie do naszego partnera. Oksytocyna to chemia odpowiedzialna za poczucie bezpieczeństwa i budowanie więzi. Ten hormon miłości wiąże między innymi matkę z dzieckiem już przy porodzie.

Rosnąca aktywność mózgu

Zakochanie może powodować zwiększoną aktywność mózgu. U kobiet jest to instynkt, pamięć i wyobraźnia, a u mężczyzn rozwija się obszar wizualno-przestrzenny, kiedy to patrzenie na ukochaną kobietę staje się niezwykle istotne.

Zmniejszenie bólu

Wiecie, że zakochanie pomaga opanować ból? Intensywna, namiętna miłość, według badań, może zapewnić ulgę w bólu, podobną do tej, jaką dają środki przeciwbólowe i kokaina. Obszary, na które wpływ ma miłość, to te, które mogą nam pomóc radzić sobie zarówno z bólem fizycznym, jak i emocjonalnym.

Zsynchronizowanie mózgu

Kiedy jesteś w związku z kimś, kogo kochasz, wasze mózgi zaczynają działać jak zsynchronizowane. Jedno z przeprowadzonych badań nad związkami wykazało fizjologiczne wyrównanie aktywności mózgu podczas sesji terapeutycznych, nawet gdy partnerzy nie mieli ze sobą fizycznego kontaktu. Takie dopasowanie autonomicznego układu nerwowego jest jak „szósty zmysł” między wami.

Aż dziwne, że miłość można aż tak rozłożyć na czynniki pierwsze, prawda?