Go to content

Lepszy seks. Kupujemy pierwszy wibrator z Tulipan.pl

Fot. Materiały prasowe

Słyszałaś, że każda nowoczesna kobieta, aktywna seksualnie powinna mieć swój wibrator? No, może nie powinna… ale nie da się ukryć, że dobrze jest mieć elektronicznego przyjaciela – zarówno do zabaw z partnerem, jak i zmysłowych sesji z sobą samą. Wiele kobiet fantazjuje o wibratorze, zastanawia się jakby to było… Ty pewnie też…ba! Nawet przeglądasz od czasu do czasu strony internetowe, w poszukiwaniu takiego wibratora „w sam raz”. Nie wiesz tylko, jak określić idealny wibrator dla siebie? Pomożemy Ci w tym.

Gdzie kupić?

Niektóre kobiety zdają się na partnerów. Albo na koleżanki, przy okazji poważniejszych urodzin. Jednak są lepsze sposoby. Jednym z nich są samodzielne odwiedziny w sklepie stacjonarnym. Można pogadać z koleżankami, podpytać, gdzie one kupują, czy są zadowolone. Dobry sprzedawca powinien życzliwie pomóc, poradzić, być otwarty i nie serwować nam niestosownych uwag lub żarcików na temat nas samych, czy osób używających wibratory. Można też dokonać zakupu w sklepie internetowym. W Tulipan.pl produkty są dobrze opisane, najlepsze produkty mają zdjęcia, na których widać, jak gadżet układa się w dłoni. Możesz znaleźć recenzje produktów, informacje o nich. Dobry sklep erotyczny zadba, żebyś mogła oddać gadżet (pod warunkiem nierozpakowania produktu), jeśli po zobaczeniu na żywo uznasz, że to jednak nie dla Ciebie.  Warto wybierać sklepy z długim stażem, docenione. Na aukcjach internetowych możecie trafić na podróbki lub produkty z drugiej ręki (tak, używane!), upewnijcie się, że sprzedawca w serwisie aukcyjnym to prawdziwy sklep z dobrymi opiniami, a najlepiej róbcie zakupy bezpośrednio w tych sklepach.

Możesz też zorganizować imprezę gadżetową z konsultantką. Podczas takiego Toyparty możesz w przyjaznym gronie z przyjaciółkami wybrać swój pierwszy wibrator, wypytać o plusy, minusy, sprawdzić jak leży w dłoni. O zakup możesz poprosić konsultantkę.

Wibrator – to brzmi groźnie?

Nie każda z nas jest gotowa inwestować od razu w penetrujący, falliczny wibrator… warto wtedy przyjrzeć się alternatywie – stymulatory i masażery mają kształty zwierzątek, kul, łódek, kamyków… Nikt nie zorientuje się co leży na Twojej nocnej szafce, a Ty oswoisz się z całym pomysłem na zabawę ze sobą. Pamiętaj, że naszym głównym seksualnym narządem jest łechtaczka – więc stymulator zewnętrzny, lub płytko działający da Ci tyle samo szczęścia, co pełnowymiarowa zabawka.

Od realizmu po abstrakcję

Współczesne wibratory, te najmodniejsze mogą przypominać wszystko, tylko nie to, o czym myślimy kiedy słyszymy słowo „wibrator”. Stworzenia morskie, drapieżne pazury, zwierzątka, owady czy pięknie wijące się pędy roślin. Każdy ma własne preferencje w tym zakresie i jeśli realistyczny wygląd wibratora jest dla Ciebie ważny, podnieca Cię i ekscytuje, zapewne zrezygnujesz z zabawki rodem z salonu współczesnego designu. Jeśli jednak jesteś twórcza i kochasz rzeczy piękne, a wibrator nie ma nic imitować ani zastępować, śmiało sięgaj po wzory nie z tej ziemi!

Praktycznie czy pięknie?

Czasem piękny wibrator nie spełnia ważnych funkcji technicznych – jest zbyt twardy, nie jest wodoodporny, żółknie z czasem, albo ma silnik tak głośny, że sąsiedzi uznaliby Cię za wariatkę robótek ręcznych z osobistą wiertarką. Niektóre niepozorne proste zabawki zaskakująco świetnie działają na wiele kobiet. Są też takie, które mogą spełnić obie funkcje – być równocześnie piękne i funkcjonalne. Jeśli jesteś bardziej praktyczna i wolałabyś coś, co działa właściwie, kształtem pieści dokładnie to, co trzeba, jest łatwy w utrzymaniu i ma odpowiednią twardość – nie podejmuj decyzji na podstawie wyglądu. Jeśli wiesz, że estetyka to dla Ciebie dodatkowy afrodyzjak, koniecznie zwróć uwagę na marki, których zabawki dopieszczą Twój zmysł wzroku, będą jednak najwyższej jakości.

Fot. Materiały prasowe

Fot. Materiały prasowe

Nowoczesne wibratory są tak samo piękne, jak funkcjonalne. Miss Bi Fun Factory ma dobrą grubość stymulującą wejście do pochwy, wygięcia sięgające punktu G oraz szeroką wypustkę łechtaczkową. Wibrator jednocześnie został z całą linią G5 nagrodzony „oscarem designu” Red Dot Award 2016.

Zasilanie

Nie ma jednego sposobu zasilania wibratorów. Na rynku znajdziesz i te na baterie i te na ładowarkę. Najbardziej pożądane są ładowarki mocowane magnetycznie – dzięki temu rozwiązaniu wibratory mogą być w pełni wodoodporne. Jeśli szukasz bardzo silnego wibratora działającego na łechtaczkę, nadal najskuteczniejszy jest wibrator z wtyczką do sieci. Jego wadą jest ciągnący się kabel i potrzeba zabawy w sąsiedztwie wtyczki.

Rozmiar

Jeśli chodzi o rozmiar, kwestia zdecydowanie jest preferencyjna. Jedne Panie lubią więcej wypełnienia na wejściu do pochwy, dla innych nie ma to znaczenia. Niektóre z nas lubią głęboką penetrację, bo wtedy stymulowany jest głęboko w pochwie punkt A i nerw błędny, innym wystarczy stymulacja tuż przy wejściu do pochwy. Dlatego rozmiar wybieramy sobie zgodnie z tym, co nam sprawia przyjemność w czasie seksu. Często niewielki nawet wibrator odpowiednio ukształtowany zrobi dokładnie to, co wibrator grubszy, wystarczy dobrze wybrać kształt, a potem ustawić go dobrze pod odpowiednim kątem. Mniejsze oznacza często „sprytniejsze” – można nim stymulować różne części ciała, łechtaczkę, wejście do pochwy, a wprowadzając go w odpowiedni ruch „dookoła” wejścia wielkość przestanie mieć jakiekolwiek znaczenie.

Kwestia kluczowa – punkty rozkoszy!

To od kształtu zależy co będzie wibrator stymulował i tak skutecznie, dlatego wybierając gadżet dla siebie zadaj sobie pytanie, co konkretnie lubisz: stymulacja łechtaczki, pieszczoty łechtaczki w czasie stosunku, stymulacja wejścia do pochwy, a może konkretne pieszczoty punktu G? Wyżłobione, zakrzywione, żebrowane, wykręcone… twarde, miękkie… krótkie (więcej wibracji na końcu wibratora) czy długie (penetracja i pieszczoty głębokich struktur)? Przyjrzyj się też miękkości materiału – czy odpowiada Ci twardość plastiku (ukryta często pod silikonową powierzchnią) czy wolisz bardziej naturalny „feel” jędrnego, ale uginającego się pod naciskiem materiału. Wszystko ma znaczenie. O tym jak ma się kształt wibratora do rozkoszy napiszemy w kolejnym artykule, więc najpierw posprawdzaj co lubisz, a potem dowiesz się, jak kształt dobrać do swoich potrzeb.

Razem czy osobno?

W zależności od tego czy kupujemy wibrator dla siebie czy może „dla nas” wybór może się nieco różnić. Trzeba się zastanowić czy w fantazjach o wibratorze dwojga osób są punkty zbieżne. Kto będzie go używał, czy tylko Ty, czy może razem? Czy lepiej mieć coś mniejszego bardziej uniwersalnego, czy może obydwoje zachwycicie się zabawą wibratorem realistycznym. Pamiętaj, że wibratorem można stymulować tak samo ciało kobiece jak i męskie. Warto tu dodać, że stosowanie wibratora tylko przez jednego z partnerów może być niezmiernie stymulujące dla drugiego.

Bezpieczeństwo

W sklepie znajdziesz gadżety wykonane z każdego możliwego materiału: plastikowe, metalowe, gumowe, a nawet drewniane czy kamienne! Najbezpieczniejsze i najmniej alergizujące są gadżety wykonane ze szkła oraz znacznie przyjemniejszego w bezpośrednim kontakcie silikonu medycznego (takiego, z którego produkuje się protezy medyczne). Te ostatnie cieszą oko niezwykłą kolorystyką, łatwo ogrzać je ciepłą wodą, dzięki czemu sprawiają jeszcze milsze wrażenie. Do takich zabawek producenci proponują specjalne lubrykanty – nie można stosować silikonowego lubrykantu do silikonowej zabawki! Kwestią bezpieczeństwa jest też fakt czy gadżet można oddać do reklamacji i czy łatwo jest zlokalizować producenta. Jeśli nie, zrezygnuj z takiego zakupu.

Jakość i cena

Chociaż są na rynku gadżety erotyczne o wyjątkowo luksusowym charakterze, których ceny sięgają wielu tysięcy Euro, możesz znaleźć naprawdę dobry wibrator za cenę niezłych butów. Kobiety nie zawsze poważnie traktują zakupy gadżetów erotycznych. Sądzą, że to zbytek, nadmiarowy i niepotrzebny wydatek. Do tego niestosowny i samolubny. A przecież rozwijanie własnej intymności jest niezwykle cennym zjawiskiem w naszym życiu. Poprawia nam samopoczucie, pomaga w związku… Wibrator ma służyć nam konkretny czas, nie zmieniamy go co kilka tygodni. Ma być niezawodny, jeśli wodoodporny to skutecznie, ma być solidnie wykonany, by nie zrobił nam krzywdy (w końcu nie będziemy nim mieszać herbaty). Wszystkie takie szczegóły wpływają na ostateczną cenę produktu. Na dobry wibrator warto odłożyć konkretną kwotę, jeśli nie mamy jej w zasięgu ręki. Zakup tani, choć pewnie dość dobry jeśli mamy duże wątpliwości czy to w ogóle dla nas – może się okazać imprezą kilkurazowego użytku, do tego zniechęcić nas do dalszych poszukiwań. Jeśli chodzi o relację ceny do jakości, w świecie zabawek erotycznych jest ona względnie rozsądna, to znaczy jeśli zapłacimy kilkaset złotych za wibrator wyprodukowany w Europie, możemy być pewni, że nie przepłaciliśmy. Warto przyglądać się recenzjom i opiniom o produktach – na szczęście w polskim internecie jest ich coraz więcej.

A kiedy już wybierzemy coś dla siebie i dokonamy pierwszego ważnego zakupu…potem tylko spokój, cisza, wyłączone telefony i drzwi na klucz… Dobrej zabawy!