Go to content

Chcesz wcielić się w dominę? 5 skutecznych sposobów, by ten seks został mu w pamięci

Nuda, nuda, nuda. Doskonale wiesz, co będzie się działo. Najpierw jakaś delikatna sugestia, że może byście poszli do łóżka. Ty przeanalizujesz w głowie, czy to aby na pewno dobry pomysł (ta gonitwa myśli – czy dzieci śpią, o której trzeba wstać, czy nogi są ogolone). A potem dzieje się wszystko standardowo – pocałunek tu, pocałunek tam. Dotknięcie tu, dotknięcie tam. Pozycja taka, później taka. Rach-ciach i po temacie.

I teraz powinny się zacząć narzekania, jacy to ci faceci leniwi, jaki to u nich brak kreatywności, jak to wszystko robią, byle zaspokoić swoje potrzeby. A może to jednak my tylko wiecznie odbębniamy? Idziemy na łatwiznę? A potem płacz i zgrzytanie zębów, bo nudno się zrobiło i „nie tak, jak u innych”.

To może czas wziąć sprawy w swoje ręce? Trochę się wysilić i zaskoczyć faceta? Słowem – zdominować go? I nie tylko fizyczne, przy pomocy pejcza i kajdanek, a najzwyczajniej przejąć inicjatywę w sprawach seksu? Do dzieła!

Stwórz listę życzeń

Napij się wina, jeśli potrzebujesz odwagi, bo teraz naprawdę musisz skupić się na sobie i być szczera. Weź kartkę i zrób trzy kolumny – zieloną, żółtą i czerwoną. W pierwszej zapisz te rzeczy, które lubisz robić w łóżku. W żółtej te, które chciałabyś wypróbować, ale z różnych powodów to odkładasz. W ostatniej wymień to, czego nigdy przenigdy nie zrobisz w łóżku. Pokaz listę facetowi, pogadajcie o niej, a potem powoli realizujcie wszystkie punkty z listy. Nie zdziw się, jak nagle przekroczysz swoją czerwoną linię.

Zapomnij o orgazmie

Wydaje nam się, że właśnie to jest w seksie kluczowe. Gówno prawda. Chodzi o to wszystko przed i po – o pasję, pożądanie, krew kipiącą w żyłach, namiętność, zaskakiwanie, rozmowy i reakcje fizyczne. Nie skupiaj się na orgazmie (a nawet celowo do niego nie dopuść), a zauważysz, jaki seks potrafi być ekscytujący.

strona 1 z 2
druga część artykułu na następnej stronie

Fot. iStock/sakkmesterke

1/1 Chcesz wcielić się w dominę? 5 skutecznych sposobów, by ten seks został mu w pamięci

Mów o seksie…

…ale poza sypialnią! Przy kolacji, w supermarkecie, w drodze do pracy. Im częściej rozmawiacie (a mogą to być wulgarne zwroty, wspominki, fantazje), tym lepiej działa to na wasze relacje. Kobieta, która potrafi zainicjować rozmowę o seksie w sposób zmysłowy, przyciąga facetów jak magnes. Ty przyciągnij swojego. Od czego zacząć? Przede wszystkim od swoich fantazji. Przejmij inicjatywę, puść wodze fantazji i mów, co chcesz mu zrobić, co on ma zrobić tobie, gdzie to zrobicie, czego potrzebujecie do realizacji planu.

Baw się nową rolą

Pewnie naoglądaliście się różnych filmów dla dorosłych i wydaje wam się, że domina to kobieta w lateksowym wdzianku, z biczem, na wysokich obcasach i z czerwoną szminką na ustach. Klasycznie – obok niej na podłodze leży nagi, związany kochanek z obrożą na szyi i kneblem w ustach, mamroczący coś o litości. No właśnie – litości! Nie rób z siebie kogoś, kim nie jesteś. Porozmawiajcie o tym, co dla was oznacza dominacja, jak rozwiązać pewne aspekty, byście oboje czuli się dobrze. Może wasze wyobrażenia odbiegają od tego, co widać na filmach?

Patrzcie sobie w oczy

Utrzymywanie kontaktu wzrokowego podczas seksu wymaga odwagi. To bardzo intymny moment. Jesteśmy bezbronni, targają nami emocje, nasze twarze się wykrzywiają, jęczymy, wzdychamy, całujemy się. Kobiety mają tendencję do zamykania oczu, panowie przeciwnie. Jeśli chcesz, by zapamiętał ten seks do końca życia, utrzymuj kontakt wzrokowy. Tylko, do jasnej cholery, nie wpatruj się w niego tak, jakbyś doznała wytrzeszczu 😉

Na podstawie: Huffington Post