Go to content

Osiem sygnałów, że on nie jest tym jedynym, nawet jeśli bardzo tego pragniesz

Fot. iStock / yuran-78

Czasami nasza wyobraźnia sprawia, że partner, którego pragniemy, jest bardziej atrakcyjny w naszej głowie niż w rzeczywistości. Chcemy kogoś, kto tak naprawdę nie istnieje. Lekceważmy istotne znaki, które podpowiadają głośno „on nie jest dla ciebie, nie będziesz z nim szczęśliwa”.

Osiem sygnałów, że on nie jest tym jedynym, nawet jeśli bardzo tego pragniesz

Dystans

Emocjonalna intymność jest czymś, co powinno wzrastać wraz z naturalnym tempem rozwoju twojego związku. Jeśli któreś z was boi się otworzyć, nie ma miejsca na uczciwość, szczerość.

Brak chęci rozwiązywania problemów

Być może twój partner oszukał, a pewne sprawy pozostały nierozwiązane. Nigdy nie wyjaśnił, dlaczego tak postąpił, co prowadzi jedynie do nawarstwiania się problemów i coraz gorszej atmosfery między wami.

Lekceważenie dla twoich uczuć

Mimo, że wyraźnie sygnalizujesz swoje potrzeby i uczucia, on postępuje tylko w taki sposób, by to jemu było dobrze i wygodnie. Sama nie wiesz, dlaczego pozwalasz sobie na trwanie w takim układzie. Nie jesteś szczęśliwa.

Życie bez niego

Potrafisz je sobie łatwo wyobrazić. Zastanawiasz się, jakby to było. Myślisz o innych partnerach.

Ślepy zaułek

Minęły miesiące i sprawy nie ruszają z miejsca. Wasza więź słabnie. Mija rok i brak decyzji „co dalej?”.  Według dr Gunthera, psychologa, związki mają dwa główne wymiary: wrastanie i zabliźnianie. Jeśli ten pierwszy wymiar praktycznie nie istnieje, emocjonalne blizny w końcu przenikają go i niszczą.

Pogarda i inne toksyczne towarzyszki

W tym przypadku wasz związek jest wypełniony toksycznymi zachowaniami – nawet tymi „drobnymi” jak wieczne pretensje lub kpiny. Inne toksyczne postawy to krytyka, defensywność i lekceważenie tego, co druga osoba ma do powiedzenia.

Intuicja

Bez względu na to jak bardzo próbujesz to wyprzeć, zaprzeczyć, coś po prostu czujesz. Posłuchaj swojego wewnętrznego głosu.

Brak zaangażowania

Wraz z rozwojem związku niektórzy ludzie zapominają, że nadal muszą starać się, aby relacja był trwała. Uważają, że sprawy będą się toczyć same odpowiednim torem albo to po prostu „nie było to” i przechodzą tak od relacji do relacji, nie znajdując szczęścia.


Na podstawie: mysticalraven.com