Go to content

Witaminy dla każdego? Lepiej wiedzieć, kiedy szkodzą zamiast pomagać

Fot. iStock /diego_cervo

Witaminy są niezwykle istotne dla funkcjonowania naszego organizmu. Umożliwiają wzrost, zachowanie aktywności życiowej oraz dobre samopoczucie. Gdy zaczyna nam ich brakować, pojawią się kłopoty ze zdrowiem i samopoczuciem. Musimy dostarczać je wraz z pożywieniem, ponieważ organizm (nie licząc przypadku witaminy D) nie jest w stanie samodzielnie ich syntetyzować.

Braki witamin bywają dokuczliwe, ale ich nadmiar również szkodzi

Niedobór witamin w codziennej diecie może skutkować nieprzyjemnymi objawami:

  • niedostateczna ilość witaminy E i luteiny — powoduje zaburzenia wzroku,
  • brak cynku – zaburzenia węchu i smaku,
  • niedobór witaminy B12 i kwasu foliowego — wpływa na pogorszenie pamięci i większe ryzyko wystąpienia depresji,
  • zbyt mały poziom magnezu i koenzymu Q10 osłabia serce,
  • niedobór witaminy D i wapnia — powoduje osteoporozę.
  • brak selenu i żelaza — skutkuje większą podatnością na występowanie infekcji.

Aby zapobiegać tego rodzaju dolegliwościom, należy przestrzegać zbilansowanej diety, która wraz z owocami, warzywami i innymi produktami spożywczymi, dostarczy do organizmu każdego dnia potrzebne witaminy. Często jednak bywa tak, że nie jesteśmy w stanie uzupełnić podstawowego zapotrzebowania na te składniki. Co wtedy? Wtedy chętnie sięgamy po suplementy, które zawierają w sobie wszystkie potrzebne witaminy, w odpowiednich proporcjach. Bierzemy je bez skorzystania z porady lekarskiej, na własną rękę, czasem bez świadomości zagrożeń, jakie mogą z tego wynikać. Witaminy łykają na wszelki wypadek dzieci, dorośli, ciężarne, osoby starsze czy sportowcy. A prawda jest taka, że syntetyczne witaminy nie wchłaniają się tak dobrze, jak naturalne, a także podane w nieodpowiednim czasie, gdy nie zaistniał faktyczny niedobór, mogą wręcz szkodzić.

Fot. iStock / Viperfzk

Fot. iStock / Viperfzk

Nadmiar witamin A, C, E może zwiększać ryzyko zachorowania na nowotwór

Te witaminy przyjmowane w naturalnym pożywieniu, są cennymi antyoksydantami wymiatającymi wolne rodniki z organizmu. Natomiast ich długotrwały nadmiar może skutkować poważnymi konsekwencjami. Przeprowadzono badania na mężczyznach — palaczach, którzy przyjmowali duże ilości witaminy A. W rezultacie trafili do grupy osób podwyższonego ryzyka zachorowania na raka płuc, w przeciwieństwie do tych, którzy nie przyjmowali dodatkowych suplementów. Organizm zazwyczaj nie wymaga uzupełnianiu antyoksydantów, przy zachowaniu odpowiedniej diety. Wiadomo także, że szczególnie witaminę A łatwo przedawkować, co skutkuje utratą apetytu, owrzodzeniem skóry, łysieniem, obrzękiem powiek i wytrzeszczem gałek ocznych. Może także nastąpić łamliwość kości, osłabienie mięśni, krwotoki, zaburzenia rytmu serca, a u kobiet ciężarnych, uszkodzenia płodu.

Z kolei badanie przeprowadzone na 36.000 mężczyzn, którzy brali suplementy witaminy E, wykazało u nich podwyższone ryzyko rozwoju raka prostaty.

Witamina B3 nie zawsze wskazana dla chorych na serce i cukrzycę

Witamina B3 może mieć szkodliwy wpływ na pacjentów cierpiących na choroby serca, cukrzycy lub wysoki poziom cholesterolu. Suplement tej witaminy jest zwykle przepisywany w celu obniżania LDL (złego cholesterolu) i zwiększenie poziomu HDL (dobry cholesterol). Jest także stosowany u pacjentów z udarem serca. Jednak w badaniach wykazano, że u pacjentów, którzy regularnie brali witaminę B3 zaistniało większe prawdopodobieństwo rozwoju zakażeń, problemów z wątrobą i krwawienia wewnętrznego.

Zbyt dużo witaminy C zagraża powstaniem kamicy nerkowej

Witamina C, wbrew utartych schematom, wcale nie pomaga skrócić czasu przeziębienia. Witamina C jest potrzebna w organizmie, z wielu innych powodów, ale przekraczanie maksymalnej dziennej dawki tej witaminy, czyli 2000 mg dziennie, powoduje podwyższone ryzyko zachorowania na kamicę nerkową. Badania przeprowadzone na 1300 osób wykazały, że przyjmowanie cynku podczas infekcji, ma lepszy wynik na przyspieszenie wyleczenia przeziębienia.

Witamina D również może szkodzić

Trudno jest pozyskać witaminę D ze źródeł naturalnych, a światło słoneczne, dzięki któremu organizm wytwarza tę witaminę, szczególnie jesienią i zimą jest niewystarczające. Witamina D jest konieczna w utrzymaniu zdrowych, mocnych kości. Jednak jej nadmierna suplementacja może nieść skutki uboczne — przedawkowanie witaminy D grozi uszkodzeniem serca, płuc, naczyń krwionośnych oraz rozmiękaniem kości.

Multiwitaminy — sięgaj tylko w razie konieczności

Preparaty multiwitaminowe, uważano długie lata za doskonałe źródło pozyskiwania ogólnych witamin dla naszego organizmu. Teraz jednak odchodzi się od powszechnej suplementacji, a raczej namawia na zwrócenie większej uwagi na zbilansowanie codziennej diety. Ona zdecydowanie lepiej odpowie na zapotrzebowanie organizmu na witaminy i nie narazi na niepotrzebne ryzyko przedawkowania.


źródło: www.lifehack.orgwww.medonet.pl