Go to content

Poszło w cycki?! Pięć oznak, że pora do endokrynologa

Poszło w cycki?! Pięć oznak, że pora do endokrynologa
Fot. iStock / KatarzynaBialasiewicz

Twój najlepszy przyjaciel i najgorszy wróg – to najkrótsze określenie hormonów, które mogą zaburzyć całą gospodarkę twojego organizmu. Od nich zależy wszystko, od wyglądu po samopoczucie. Uwielbiamy endorfiny – hormon szczęścia, ale kortyzol – hormon stresu, jest już naszym wrogiem. A skoro nad wrogami chcemy mieć kontrolę, kiedy warto udać się do endokrynologa?

Nagły przyrost wagi

Zdrowo się odżywiasz, pilnujesz diety, a do tego jesteś w ciągłym ruchu – siłownia, joga, bieganie. Nagle masa twojego ciała powiększa się o dobre kilka, ba kilkanaście kilo. Z chorobami zazwyczaj kojarzy nam się utrata wagi, choć otyłość traktujemy jako jedną z nich. W czym tkwi błąd? Nie tylko twój tryb życia odpowiada za liczby na wadze. Otyłość, szczególnie ta, do której doszliśmy w bardzo krótkim czasie, może być spowodowana niedoczynnością tarczycy lub zespołem jajników policystycznych. Ten drugi, nieleczony, może doprowadzić do niepłodności, a w dalszej konsekwencji do nowotworu błony śluzowej macicy.

Trądzik i nadmierne owłosienie

Trądzik kojarzy nam się z okresem dojrzewania, kiedy hormony zaczynają szaleć, a młody organizm powoli nabiera dorosłego kształtu. Jednak kiedy jego występowanie przenosi się na dorosłe życie, oprócz wizyty u dermatologa, który zazwyczaj jest pierwszym wyborem, warto udać się do endokrynologa. Trądzik, ale i nadmierne owłosienie lub owłosienie w miejscach, w których nie powinno występować u kobiet (np. 'wąsik’) może być spowodowany nadmiarem hormonów męskich u pań. Hormony męskie (androgeny), ale też hormony żeńskie (estrogeny) występują w organizmie zarówno kobiety jak i mężczyzny. Zazwyczaj jednak androgeny mają biologiczną przewagę u mężczyzn, a estrogeny u kobiet.

Osłabienie i przemęczenie

Dużo pracujemy, jesteśmy w ciągłym biegu, a nowych obowiązków zamiast ubywać – przybywa. W takiej sytuacji zmęczenie to normalna reakcja organizmu. Problem pojawia się w momencie, kiedy nawet po kilkudniowym odpoczynku, ciągle jesteś zmęczona i senna. Kiedy podstawowe badania wykluczą popularną anemię, pora na pozornie mniej popularne zaburzenia hormonalne. Nadmierna senność i uczucie zmęczenia może być objawem problemów z tarczycą. Ten mały gruczoł o wyglądzie motyla, odpowiada za metabolizm. Niedoczynność i nadczynność tarczycy to dwie różne choroby, ale posiadające jedną wspólną cechę – nadmierne zmęczenie. Jeżeli chcesz uniknąć kilku wizyt u lekarza, przed wizytą sprawdź stężenie TSH (hormonu przysadki mózgowej) oraz FT3 I FT4 (hormony tarczycy) we krwi.

Brązowe przebarwienia i fioletowo-czerwone rozstępy

Nagły przyrost wagi lub wręcz przeciwnie, ciąża, ale także nadczynność nadnerczy to powody występowania rozstępów. W tym ostatnim przypadku, rozstępy mają fioletowo-czerwone zabarwienie i potrafią być bardzo szerokie. Występują na udach, brzuchu, ale także na piersiach i sutkach.

Brązowe zabarwienie skóry w najbardziej odsłoniętych miejscach oraz w okolicach zgięć stawów latem może być mylone ze skutkami nadmiernego opalania i zapewne często tak jest. Jak mawiają nasze babcie – strzeżonego Pan Bóg strzeże! Hiperpigmentacja to nadmierne odkładanie się melaniny w obrębie skóry, spowodowane przewlekłą niedoczynnością nadnerczy. Przebarwiania mogą występować także na paznokciach, a znamiona stać się ciemniejsze.

Problemy z miesiączkowaniem

Kobieta jest niewolnicą hormonów, czego najlepszym dowodem jest fakt, że jej zdolność do rozrodu jest uzależniona nie tylko od cech genetycznych, ale przede wszystkim, od unormowanej gospodarki hormonalnej. Kiedy zaczynają się długie przerwy między jednym, a drugim okresem, niespowodowane ciążą, lub wręcz przeciwnie – krwawienie znacznie się przedłuża, pora do doktora!

Nieregularne okresy to najczęstszy powód wizyty u endokrynologa, choć zazwyczaj poprzedza je spotkanie z ginekologiem. Powody mogą być różne – od zwiększonego wydzielania prolaktyny przez przysadkę mózgową, przez niedobór tzw. ciałka żółtego, co ma związek ze zmniejszoną produkcją progesteronu w drugiej połowie cyklu, po wcześniej wspomniany zespół jajników policystycznych. Warto pamiętać, że unormowanie miesiączkowania może nas uchronić przed trwałą niepłodnością.

Endokrynolog nie gryzie!

Jeżeli zauważyłaś u siebie którykolwiek z objawów, które pozornie mogą wydawać się błahe – udaj się do endokrynologa. Dobry specjalista może sprawić, że po unormowaniu gospodarki hormonalnej, będziesz mogła spokojnie pozbyć się kilku nadprogramowych kilogramów, a miesiączki wrócą do normy.

Pamiętaj, żeby najpierw skorzystać z pomocy ginekologa, do którego możesz dostać się bez skierowania od lekarza rodzinnego. To właśnie ginekolog może wystawić skierowanie na podstawowe badania hormonalne, a następnie skierować cię do poradni endokrynologicznej.