Go to content

Dzikie ruchy to najlepszy fitness. Czas powrócić do korzeni dzięki paleo fitness

Fot. iStck / microgen

Zapewne znana jest wielu z was dieta paleo, czyli żywienie jak najbardziej podobne do tego, w jaki sposób jedli nasi przodkowie. Dla miłośników naturalnych rozwiązań dieta to nie jedyna opcja zdrowego życia, teraz furorę robi sportowe nawiązanie do przeszłości, czyli paleo fitness. 

Nie potrzeba karnetu do siłowni, wystarczy przestrzeń i świeże powietrze, choć i paleo fitness można również w domu wykonywać. O co w tym dokładnie chodzi?

Naśladowanie dzikich ruchów zwierząt

Paleo fitness opiera się na nauce prawidłowych wzorców ruchowych, które można obserwować w ruchach zwierząt oraz dzieci. Przy  wykorzystaniu ciężaru własnego ciała, wypracujemy siłę, poprawimy wydolność i wytrzymałość, tylko dzięki zaangażowaniu mięśni całego ciała. To jest bardzo ważne, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę to, że upośledzamy pracę mięśni każdego dnia, z powodu siedzącego trybu życia. Chodzi o to, by jak najgłębiej sięgnąć do natury i czerpać z niej korzyści, o których zdążyliśmy zapomnieć wraz ze zmianami cywilizacyjnymi.

Zestaw ćwiczeń paleo

Teoretycznie, samo ruch nie jest skomplikowany, ale wkładając w „zwierzęce” ruchy pełnię energii, nie sposób się nie zmęczyć. Ale pot i łzy prowadzą do sukcesu, a przy okazji nauczycie się czerpać pierwotną satysfakcję z ruchu, bez ograniczeń miejsca, sprzętu i zbędnych nakładów finansowych. Pamiętajcie, że w zależności od poziomu zaawansowania, zmienia się dystans i liczba powtórzeń. Należy ćwiczyć przez pół godziny przynajmniej dwa razy w tygodniu.

Ćwiczenie nr 1. Ruch niedźwiedzia – 3/5/10 metrów

Ćwiczenie nr 2. Ruch kraba  – 3/5/10 metrów

Ćwiczenie nr 3. Skoki zająca – 3/5/10 metrów

Ćwiczenie nr 4. Ruch królika – 3/5/10 metrów

Ćwiczenie nr 5. Wspinaczka – 6/12/18 stopni

Jeśli najdzie was fantazja, możecie eksperymentować ze sposobem poruszania się innych zwierząt.

źródło: kobieta.wp.pl