Go to content

Dieta kopenhaska – radykalna, skuteczna dieta „ostatniego ratunku”. Czy na pewno?

dieta kopenhaska jadłospis
Fot. iStock / hoozone

Na temat diet zostało powiedziane i napisane naprawdę wiele. Mimo to, często pojawiają się pytania i wątpliwości, czy konkretna dieta jest skuteczna i bezpieczna. Bywało, że wiele kobiet, chcąc osiągnąć jak najlepsze wyniki w jak najkrótszym czasie, decydowało się wprowadzić w czyn diety ekstremalne, ocierające się o głodówki czy spożywanie wątpliwych odżywek celem szybkiego pozbycia się tkanki tłuszczowej. 

Dietą, która wzbudza takie same kontrowersje, jak i zachwyty nad skutecznością, jest tzw. dieta kopenhaska.

Dieta „ostatniego ratunku”

Dieta przez jednych chwalona, a innych ganiona, jest dietą zdecydowanie radykalną. Jej popularność trochę przebrzmiała, ale nadal znajdują się chętni, by wypróbować jej efekty na sobie. Mimo nazwy, pod jaką funkcjonuje ów sposób na chudnięcie, trudno znaleźć jej autora. Utarło się, że stworzono ją w Dani, w Rządowym Szpitalu w Kopenhadze lub Klinice Mayo, choć żadna z instytucji nie chce się oficjalnie pod tym podpisać. Dieta jest bardzo kontrowersyjna, z powodu krótkiego czasu trwania i dużych spadków masy ciała.

Założenia diety kopenhaskiej

Opierają się one na założeniu osiągnięcia szybkich efektów w krótkim czasie. Głównym jej celem jest redukcja masy ciała oraz poprawa metabolizmu przez picie 2 litrów wody dziennie, która jest do tego niezbędna. Czas trwania diety wynosi 13 dni, po których osoba stosująca tę kurację powinna stracić na wadze od około 7 do 20kg!

Dieta nie może być stosowana dłużej, z powodu restrykcyjnego założenia — przez 13 dni, należy spożywać tylko 3 posiłki dziennie, o stałych porach z dopuszczalnym wahaniem +/- 30 min:

  • śniadanie — między 8 a 9 godziną,
  • obiad — między 12 a 14 godziną,
  • kolacja — między 16 a 18 godziną

Wszystkie posiłki mają bardzo niską kaloryczność, wahającą się między 500 a 800 kcal. Oczywiście nie ma mowy o żadnym podjadaniu, odejściu od ściśle określonych założeń. To ekstremalnie mało, biorąc pod uwagę, że przeciętna 33-latka o wzroście ok. 175 i 60kg wagi, potrzebuje ok 1900kcal na dobę, by organizm mógł poprawie funkcjonować.

W skrócie można powiedzieć, że podaż dostarczanej energii podczas stosowania diety kopenhaskiej jest nawet trzykrotnie niższa od całkowitego dziennego zapotrzebowania. Tego powodu odradzana jest przez wielu lekarzy i dietetyków osobom cierpiącym na choroby przewlekłe, sportowcom, osobom wykonującym ciężką fizyczną pracę, kobietom w ciąży, dzieciom oraz osobom starszym.

Kawa na śniadanie 

Fot. iStock / Plateresca

Fot. iStock / Plateresca

Na pierwszy rzut oka, szczególnie kawoszom spodoba się taka opcja, jednak założenia diety kopenhaskiej nie mają wiele wspólnego z przyjemnością, a wręcz przeciwnie, wymaga wyrzeczeń. Szczególnie na początku może nie być łatwo, ekstremalna zmiana sposobu odżywiania i poważne zmniejszenie ilości kalorii w posiłkach, może przynieść w efekcie osłabienie, zawroty głowy i jej bóle, a nawet omdlenia. Pocieszające jest to, że po kilku dniach przykre skutki uboczne łagodnieją, a łącznie dieta trwa 13 dni. Ważnym elementem diety jest wyżej wspomniana kawa, z powodu zawartej w niej kofeiny, pobudzającej przemianę materii i przyspieszającej odchudzanie. Ważne, by pamiętać o 2 litrach wody dziennie oraz suplementacji niedoboru witamin. Podstawą pożywienia są: chude mięso, jajka, warzywa oraz w ograniczonych ilościach owoce. Zabronione jest spożywanie produktów zbożowych, słodyczy i alkoholu.

Przykładowe menu:

Dzień pierwszy oraz ósmy:

  • Śniadanie: kubek czarnej kawy z łyżeczką cukru
  • Obiad: 1 – 2 jajka ugotowane na twardo, szklanka szpinaku lub brokułów
  • Kolacja: – befsztyk wołowy (200g), 5 liści sałaty z oliwą z oliwek i odrobiną soku z cytryny

Dzień drugi oraz dziewiąty:

  • Śniadanie: kubek czarnej kawy z łyżeczką cukru
  • Obiad: befsztyk wołowy (200g) z  5 liści sałaty z oliwą z oliwek i odrobiną soku z cytryny, można zjeść również owoc — jabłko, grejpfrut
  • Kolacja: 5 chudych plasterków szynki drobiowej, 2/3 szklanki jogurtu naturalnego

Dzień trzeci oraz dziesiąty:

Fot. iStock / Budogosh

Fot. iStock / Budogosh

  • Śniadanie: 1 kubek kawy, 1 kostka cukru, 1 mała kromka pieczywa (grzanka)
  • Obiad: pół paczki (szklanka) gotowanego szpinaku, 1 pomidor, 1 surowy mały owoc
  • Kolacja: 2 jajka na twardo, 1 gruby (100 g) plaster szynki (lub 5 chudszych), 5 liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny

Dzień czwarty oraz jedenasty:

  • Śniadanie: 1 kubek kawy, 1 kostka cukru
  • Obiad: 1 jajko na twardo, 1 duża marchewka, małe opakowanie serka wiejskiego (twarożku naturalnego) (100-150 g)
  • Kolacja: pół szklanki kompotu z owoców (ugotowanego bez cukru, owoce zjadamy), 2/3 szklanki (słownie: dwie trzecie, a więc niecała jedna szklanka!) jogurtu naturalnego

Dzień piąty oraz dwunasty:

  • Śniadanie: 1 duża starta marchewka z sokiem z cytryny
  • Obiad: 1 duża (300 g) chuda gotowana ryba (pstrąg, dorsz lub sola) z sokiem z cytryny. Rybę można także usmażyć bez tłuszczu.
  • Kolacja: 1 duży befsztyk wołowy (200 g), 5 liści sałaty, pół paczki (6-8 główek) gotowanych brokułów

Dzień szósty oraz trzynasty: 

Fot. iStock / NycyaNestling

Fot. iStock / NycyaNestling

  • Śniadanie: 1 kubek czarnej kawy, 1 kostka cukru, 1 mała kromka pieczywa (grzanka)
  • Obiad: 1 duszona pierś kurczaka bez skóry, 5 liści sałaty z łyżką oliwy z oliwek i sokiem z cytryny
  • Kolacja: 2 jajka na twardo, 1 duża starta marchewka

Dzień siódmy:

  • Śniadanie: 1 kubek herbaty (najlepiej zielonej) bez cukru
  • Obiad: 1 pierś (150 g) kurczaka grillowana lub z piekarnika, 1 świeży owoc
  • Kolacja: brak

Ryzyko się opłaca?

Nie ma tu konkretnej odpowiedzi. Dieta ze względu na radykalne założenia może okazać się dla osób ze słabszym organizmem, czy ukrytymi chorobami brzemienna w skutkach. Nawet u zdrowych osób, które ją praktykują, zauważa się przykre uboczne efekty. Częste jest, że po nagłej utracie kilogramów po zakończeniu kuracji waga wraca z nawiązką (efekt jo-jo), szczególnie gdy po tak restrykcyjnym czasie, nagle wracamy do starego systemu żywienia. Organizm bez mądrego wyprowadzenia z diety i wdrożenia po odchudzeniu nowych, zdrowych zasad, szybko nadrobi to, co gwałtownie utracił. Kolejnym minusem jest to, że dieta poprzez swoje obwarowania  i nie u każdego wyrabia dobre nawyki żywieniowe, a jej skrajność i niedobór składników odżywczych odbija się na samopoczuciu i wyglądzie — pojawia się osłabienie, efekt jo-jo, osłabienie włosów i paznokci. Ponadto lekarze alarmują, że dieta zawiera zbyt mało węglowodanów złożonych względem tłuszczu, co jest warunkiem jego skutecznego spalania. Szkodliwy jest niedobór błonnika, który realnie wpływa na opóźnianie wchłanianie tłuszczu, a także utrzymuje ilość cukru we krwi na odpowiednim poziomie, zapobiegając napadom głodu.

Są także plusy zastosowania diety kopenhaskiej. Najważniejszy i wyjątkowo pożądany jest duży spadek masy ciała. To jest wielką zaletą szczególnie u osób, które z przyczyn zdrowotnych lub dużej otyłości po prostu muszą schudnąć. Dobre jest oduczenie się zdradliwego podjadania między posiłkami, oraz wypracowanie dobrego nawyku picia dużych ilości wody, co poskutkuje na plus dla organizmu w przyszłości. 


na podstawie: Avanti fit&beauty nr 01/2016, wydanie specjalne , mojdietetyk.pl