Go to content

Depresja maskowana. Gdy ciało ukrywa chorobę duszy

Fot. iStock / mammuth

O depresji powiedziano i napisano już wiele, ponieważ z jej różnymi postaciami zmaga się wielu ludzi na świecie. Jednak ze względu na skalę problemu, pytania i wątpliwości dotyczące depresji cały czas powracają. Jest to tym bardziej złożone, ponieważ depresja nie daje wyłącznie objawów ze strony psychiki, ale również ciała.

Chorzy na depresję częściej zapadają na nowotwory i choroby układu krążenia, wcześniej umierają. Związane jest to z faktem, że depresja jest związana z tzw. stresem oksydacyjnym i zaburza pozbywanie się toksycznych substancji z ciała. Ponieważ toksyny tkwią w ciele, nagromadzone w nadmiarze zaczynają truć organizm i upośledzać pracę różnych narządów. Dlatego przy leczeniu depresji, łączy się leczenie psychoterapeutyczne z farmakologicznym.

”Depresja bez depresji”

Wiemy już, że depresja to nie tylko pogorszenie nastroju, uczucie smutku, przygnębienia czy apatia. Jeśli pacjent pojawia się u terapeuty z powyższymi problemami, łatwiej jest postawić diagnozę. Natomiast gdy występują jedynie objawy ze strony ciała, rzadko kiedy łączone są one bezpośrednio z depresją.

Depresja maskowana, bo tym mianem określa się właśnie „depresję bez depresji”, jest trudna do zdiagnozowania. Objawia się ona przede wszystkim objawami somatycznymi, które najczęściej przypisuje się innym chorobom i nieskutecznie leczy się dłuższy czas pacjenta, gdy jednocześnie depresja się pogłębia. Do najczęstszych objawów depresji maskowanej należą:

  • bóle głowy,
  • napięcie mięśni,
  • świąd skóry,
  • skoki ciśnienia,
  • jadłowstręt,
  • utrata wagi.

Więc gdy pacjent trafia do lekarza pierwszego kontaktu z powyższymi problemami, najczęściej dostaje nieskuteczne w tym przypadku lekarstwa. Depresja maskowana występuje prawie trzy razy częściej niż klasyczna postać choroby i najczęściej pojawia się ona u kobiet pomiędzy dwudziestym a trzydziestym rokiem życia.

5 rodzajów masek w depresji

Według Janusza Heitzmana profesora Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, istnieje szereg dolegliwości, których lekarze nie łączą z depresją, a raczej przysłaniają ją, czy nawet maskują. Profesor wyróżnił pięć podstawowych masek depresji:

1. Zaburzenia rytmów okołodobowych 

Cechuje je nieregularność rytmów biologicznych i charakterystyczne nasilanie się objawów nocą lub w godzinach porannych, a wyraźnie zmniejszających wieczorem. Towarzyszą temu trudności z zasypianiem, brak lub nadmiar snu.

2. Maski psychopatologiczne

Wiążą się z trudnym do pokonania uczuciem lęku, czasem lękiem przed przestrzenią, natręctwami lub pojawieniem się psychicznego wstrętu do jedzenia. Są one objawami typowymi dla chorób o podłożu psychicznym.

3. Maski bólowe

Łączone z bólami głowy, nerwu trójdzielnego i kulszowego, napięciem mięśni karku i ramion, a także bólami narządów płciowych. Mogą wystąpić również choroby psychosomatyczne narządu krążenia jak np. choroba wieńcowa, czy zawał mięśnia sercowego.

4. Maski wegetatywne i psychosomatyczne

Czyli drobne sygnały, które mogą ledwie zauważalne pochodzić od różnych organów czy części ciała. Zalicza się do nich np. zespół niespokojnych nóg, uporczywy świąd skóry, zmiany ciśnienia tętniczego, cyklu miesiączkowego, popędu płciowego, zaburzenia pamięci, zawroty głowy, problemy z koncentracją i zapamiętywaniem. Często występują problemy z przewodem pokarmowym czy zaburzenia wzroku.

5. Maski behawioralne

W ich przypadku zauważalne są zmiany w zachowaniu. Mogą pojawiać się różne odstępstwa od normy, spadki nastroju, przewlekła chandra, w których często nieświadomi cierpiący „leczą się” sięgając po chwilowe ukojenie w alkoholu. Mogą się pojawiać różne uzależniania od alkoholu, narkotyków czy zakupów oraz powtarzalne codziennie rytuały, mające przynieść oderwanie myśli i zapomnienie np. poprzez nadmierne zajadanie smutków.

Leczenie depresji maskowanej

Ze względu na złożony obraz kliniczny depresji maskowanej, można ją zdiagnozować po przeprowadzeniu badań wykluczających choroby ze strony ciała. To konieczne, ponieważ powtarzające się bóle głowy można przypisać problemowi z migreną, a bóle mięśni codziennemu wysiłkowi. Najczęściej pierwsze podejrzenia depresji maskowanej padają, gdy pacjent nieskutecznie leczy się dłuższy czas na chorobę ciała, trwając cały czas w chorobie. Od specjalisty należy decyzja, w jaki sposób leczyć ten rodzaj depresji, choć najczęściej jest to zarówno farmakologia , jak i psychoterapia. Warto dołączyć się również do grupy wsparcia, aby łatwiej zrzucić z siebie ciężar choroby, widząc postawę innych osób, dotkniętych tym samym problemem.


źródło: www.poradnikzdrowie.ploczymlekarze.plwww.psychiatria.pl