Go to content

Dbasz o figurę? Unikaj 7 „tuczących” owoców

Fot. iStock / anandaBGD

Mogłoby się wydawać, że owoce i warzywa to idealny składnik każdej diety, szczególnie tej odchudzającej. Pyszne, zdrowe, pełne witamin i cennych składników, polecane są na wyciskane soki, musy, przygotowane na parze lub surowe. Do tego niskokaloryczne i wyjątkowo łaskawe dla zdrowia i urody. Ale czy na pewno? 

Wbrew pozorom i niekwestionowanym zaletom, nie wszystkie owoce polecane są, gdy walczymy o szczuplejszą figurę. Co prawda, każdy z nich zawiera błonnik, który fantastycznie wpływa na układ trawienny i zmniejszenie uczucia głodu, jednak są owoce, które aż kipią cukrem. Skądinąd zdrowsza od  rafinowanego cukru fruktoza, nie tuczy tak bardzo, jak np. sacharoza, ale jej nadmiar nie pomoże zrzucić wagi, a nawet spowoduje jej wzrost.

Lista najbardziej kalorycznych owoców

1. Banany – 95 kcal/100g

Im dojrzalszy banan, tym bardziej kaloryczny. W 100 g banana (przeciętny owoc waży ok. 150 g), znajduje się około 16 g cukru, czyli 2 i 3/4 kostki. Duży banan jest tak samo kaloryczny, jak rurka z kremem.

2. Winogrona – 69 kcal/100g 

Pół kilograma kilograma winogron ma więcej kalorii niż pączek i pół tabliczki czekolady. A gdy zasiada się do winogron, często jedzone są do oporu, przez wzgląd na lekki smak i wodnisty miąższ. Jeszcze gorzej jest z rodzynkami – 100 g rodzynek zawiera 300 kcal, a pół kilograma – już 1500 kcal.

3. Mango – 67 kcal/100g

Mango to pyszny i bardzo odżywczy owoc, którego również nie poleca się jeść bez umiaru. Owoc mango jest spory, więc jeśli wybierasz owoc o wadze 250 g, zjadasz razem z nim aż 175 kalorii.

4. Czereśnie – 61 kcal/100g

Sezonowość czereśni powoduje, że gdy się pojawią, zjadamy je wręcz bez ograniczeń. A słodkie czereśnie pobudzają apetyt i powodują gwałtowny wzrost poziomu cukru we krwi, powodując magazynowanie nieprzerobionej energii w ramach tłuszczyku na ciele.

5. Aronia – 57 kcal/100g

Trudno jeść aronię na surowo, z powodu jej cierpkiego smaku, więc najczęściej spożywa się ją przetworzoną, z dużą ilością białego cukru. Nawet jako zdrowy dodatek do herbaty czy galaretka, nie należy ona do dietetycznych.

6. Kiwi – 56 kcal/100g

Może się wydawać, że kaloryczność tej bomby witaminowej w kiwi nikomu nie zagraża. Jednak biorąc pod uwagę to, że mało kto poprzestaje na jednym owocu, tych kalorii pochłaniamy o wiele więcej, zupełnie nieświadomie.

7. Gruszki – 54 kcal/100g

Gruszki są mniej popularne od jabłek, ale równie zdrowe. Należy tylko uważać, by nie jeść zbyt dojrzałych, ze względu na ich kaloryczność. Im bardziej dojrzała gruszka, tym mniej kwasów organicznych i błonnika, a więcej fruktozy.

Owoce są niezwykle istotne dla zdrowia, więc nawet na diecie nie można z nich zupełnie rezygnować, a najlepiej ograniczyć ich ilość do 300 g dziennie. Warto jeść więcej warzyw, które mają o wiele mniej cukru lub wybierać owoce mniej słodkie lub kwaskowate — one mają mniejszą zawartość fruktozy.

źródło: www.igo-info.pl glamki.se.pl