Go to content

Ciągle tłumaczysz się stresem? A może to coś więcej? Zwróć uwagę na te niepokojące znaki

Fot. iStock / filadendron

Stres obecny jest w naszym życiu niemal na każdym kroku i nie ma chyba osoby, która potrafiła go całkowicie uniknąć i wyeliminować. Ale emocje i odczucia niektórych osób sięgają nieco dalej niż zwykłe zdenerwowanie czy frustracja. Depresja, niepokój i lęki, zaburzenia nastroju i osobowości, obsesyjno-kompulsywne, problemy dotyczące odżywiania i różne uzależnienia mogą pojawić się w naszym życiu i negatywnie wpływać na normalne funkcjonowanie, pracę i relacje. Zobacz, co powinno cię zaniepokoić i jakie oznaki mogą świadczyć o tym, że to coś więcej niż zwykły stres.

Problemy ze snem

Trudności z zasypianiem, niespokojny i płytki sen lub taki, który trwa o wiele dłużej niż zwykle, może być pierwszym symptomem tego, że należy zwrócić większą uwagę na stan naszej psychiki. Sen jest jedną z podstawowych potrzeb naszego organizmu, więc wszelkie jego zachwiania powinny nas zaniepokoić. Sporadyczne problemy mogą oczywiście zdarzyć się każdemu, ale jeśli nasza bezsenność lub nadmierna senność ciągnie się tygodniami, nie potrafimy zasnąć bez leków, proszków nasennych lub dawki alkoholu, warto poszukać pomocy i dowiedzieć się, co chce nam przez to powiedzieć nasze ciało i umysł.

Utrata zainteresowania tym, co kiedyś nas cieszyło

Jeśli nagle przestajesz się cieszyć z tego, co dotąd było twoją pasją i dawało ci radość, może to być pierwszą oznaką depresji lub tego, że jakieś lęki przejmują kontrolę nad twoim życiem. Podobnie jest w przypadku, gdy przestajesz cieszyć się z obecności bliskich  osób i odsuwasz się od nich – ta obojętność i brak radości powinny skłonić cię do zastanowienia nad przyczyną tego stanu.

Nadużywanie alkoholu i innych używek

Jeśli sięgasz po alkohol znacznie częściej niż zwykle, by uspokoić się i wyciszyć chaos w twojej głowie (i/lub używasz innych środków odurzających, leków), to znak, że są sprawy, które wymagają pomocy i zatroszczenia się o nie. Picie nie sprawi, że problemy znikną, choć alkohol może wydawać się najprostszym rozwiązaniem – to może wręcz pogłębić nieład w twoim umyśle i doprowadzić do pogorszenia zaburzeń psychicznych.

Wściekasz się dosłownie o wszystko

Jeśli denerwuje cię partner, dzieci, sprawy domowe, twój szef, współpracownicy, sąsiedzi, nawet przyjaciele, to znak, że gdzieś jest głębsza przyczyna twojego widzenia wszystkiego i wszystkich w negatywnym świetle. Twoja złość i zagniewanie, drażliwość i agresja mogą wynikać z niedosypiania, wahań poziomu cukru, reakcji na pewne substancje lub zbyt dużej ilości kofeiny, ale mogą mieć też swoje źródła gdzieś w twojej psychice. Warto sprawdzić, czy te zmiany nastrojów nie są związane z jakimiś zaburzeniami.

Nadmierny wstyd i poczucie winy

Wciąż rozpamiętujesz niemiły komentarz, który usłyszałaś miesiąc temu? Myślisz, że przez ciebie inni się smucą i są nieszczęśliwi? Obwiniasz się o każde złe wydarzenie i porażkę w twoim otoczeniu? Takie myśli powinny skłonić cię do poszukania prawdziwych przyczyn twojego stanu. Takie nadmierne poczucie winy, przeżywanie, ruminacje wskazują na to, że potrzebujesz większego wsparcia i pomocy.

Spadek energii życiowej

Spadek energii lubimy sobie zgrabnie i łatwo wytłumaczyć. Bo jesień, bo zima, bo ciemno, zimno, plucha, ciśnienie spadło, słońca mało. A co, jeśli ten spadek formy nie jest związany z porą roku i warunkami atmosferycznymi, jeśli kryje się za nim coś więcej? Uczucie zmęczenia, zły nastrój, poczucie tego, że myśli się wolniej i mniej klarownie, wahania nastroju trwające przez dłuższy czas mogą być związane z depresją, stanami lękowymi lub wypaleniem.

Brak koncentracji i skupienia

Zapominasz o wielu sprawach, nieustannie coś gubisz, nie możesz znaleźć potrzebnych ci rzeczy we własnym domu, trudno ci się zorganizować – to wszystko może świadczyć o nie najlepszym stanie psychicznym i potrzebie odpoczynku, wyciszenia się i poszukania wsparcia i pomocy.

Brak apetytu lub nadmierny apetyt

Także i poziom naszego apetytu może nam dużo powiedzieć o tym, co dzieje się z naszym umysłem. Przy depresji wiele osób traci zainteresowanie także i jedzeniem – po prostu przestaje im to dawać jakąkolwiek przyjemność, więc przestają jeść. W innych zaburzeniach psychicznych w pożywieniu niektórzy mogą szukać pocieszenia, komfortu, uspokojenia, co może prowadzić nawet do aktów nadmiernego, kompulsywnego objadania się. Każde odchylenie od normy jest niepokojące i jeśli trwa dłuższy czas warto poszukać pomocy i znaleźć przyczynę tak ekstremalnych zachowań.

Nie możesz usiedzieć w jednym miejscu, pędzisz, działasz

Jesteś stale w biegu, ciągle zajęta, co rusz dokładasz do swojego dnia nowe obowiązki i aktywności. Ta potrzeba nieustannego robienia czegoś, pracy i działania niemal 24 godziny na dobę może wynikać z tego, że chcesz coś od siebie odsunąć, zakrywasz emocjonalne problemy innymi obowiązkami, w myśl zasady „na strapienie najlepsze zmęczenie”. Pomyśl jednak, czy nie lepiej zmierzyć się z problemem i poszukać pomocy w jego rozwiązaniu. Ile jeszcze będziesz w stanie tak uciekać i biec przez życie?

Nieustannie szukasz sensu

Jeśli wciąż zastanawiasz się, jaki jest sens twojego życia, tego co robisz i czy w ogóle ma to jakąś wartość, to jest to wyraźnym znakiem tego, że coś jest nie tak. Od czasu do czasu takie myśli zdarzyć się mogą każdemu, ale obsesyjne zastanawianie się nad swoja rolą we Wszechświecie i tym, czy życie ma sens jest bardzo niepokojące i warto poszukać pomocy zanim dojdzie się do błędnych wniosków.

Spokojnie i bez paniki

Jeśli jakiś z powyższych punktów pasuje właśnie do ciebie, to przede wszystkim nie panikuj, spokojnie – to może ale wcale nie musi być oznaką poważniejszych problemów. Jeśli czujesz się zaniepokojona, skontaktuj się ze specjalistą, zrób badania, które potwierdzą lub zlikwidują twoje obawy. Poproś o wsparcie i pomoc osoby, którym ufasz, swoich bliskich – to bardzo ważne, by mieć przy sobie rodzinę i przyjaciół, którzy będą ci kibicować i podtrzymywać na duchu. Nie wstydź się poszukać pomocy – chcesz przecież poprawić swoje zdrowie i samopoczucie, nie ma w tym nic złego i wstydliwego! Być może będzie to wymagało czasu i wysiłku, wprowadzenia nowych nawyków i zmian w codziennym funkcjonowaniu, ale z odpowiednim nastawieniem i wsparciem z pewnością dasz sobie radę, a życie wróci na właściwe, dobre tory.


Na podstawie: www.womansday.com