Go to content

7 mitów o chorobach psychicznych, w które wciąż wierzymy

Fot. iStock / BraunS

Choroby psychiczne to temat, którego raczej staramy się unikać. W wyobrażeniu przeciętnego, zdrowego człowieka, osoba dotknięta chorobą psychiczną, jest co najmniej inna, dziwna, niebezpieczna. Chorzy psychicznie, często z braku dostatecznej wiedzy o swojej chorobie, żyją trochę z boku, ze stygmatem, napiętnowani. 

„Psychol”, „czubek”, „chory na głowę” to kilka z wielu określeń osób chorych psychicznie. Kojarzymy je z niestabilnością emocjonalną, białym pokojem bez klamek oraz zachowaniami zagrażającymi i samym chorym, i ich otoczeniu. Łatwiej omijać problem, bo nie do końca wiadomo, jak się zachować przy chorej osobie. A bardzo często reakcje wynikają z faktu, że wokół chorób psychicznych narosło wiele mitów i brakuje wiedzy. Co nie jest nam dobrze znane, wzbudza strach.

Mity dotyczące chorób psychicznych, które należy obalić

1. Tylko słabi ludzie chorują psychicznie

Prawda jest taka, że zachorować może każdy, zarówno osoba o silniejszej, jak i słabszej konstrukcji psychicznej. Choroby psychiczne nie są wynikiem słabości, lecz połączeniem doświadczeń życiowych (traumy) i podłoża biologicznego. To, w jakim stopniu ktoś jest podatny na zaburzenia i choroby, wynika nie tylko z danej sytuacji i kondycji psychicznej człowieka, ale i mieszanki genów, które warunkują pewne predyspozycje.

2. Nie można uciec od choroby

Ponieważ choroby psychiczne, podobnie jak nowotwory mogą być zapisane w genach, predyspozycje do zachorowania stają się większe. W wielu przypadkach choroba nie musi dotknąć danej osoby. O ile trudno uciec przed genami, z powodzeniem można minimalizować czynniki ryzyka, takie jak np.ekspozycja na traumatyczne przeżycie, które wpływa na prawdopodobieństwo, że narażone na nią osoby, będą miały problemy ze zdrowiem psychicznym.

3. Dzieci nie chorują psychicznie

Niestety, to nie prawda. Może się wręcz okazać, że liczba dzieci z zaburzeniami psychicznymi jest niedoszacowana, ponieważ objawy u małych pacjentów nie są brane serio, ale raczej jako cecha charakteru czy fanaberie inaczej zachowującego się dziecka. Z tego powodu mniej niż 20% dzieci i młodzieży z rozpoznawalnymi zaburzeniami psychicznymi jest leczona, zgodnie z ich potrzebami, a to rzutuje na ich przyszłość. Statystyki wskazują, że połowa wszystkich zaburzeń psychicznych daje sygnały przed ukończeniem 14. roku życia, a trzy czwarte z nich rozpoczyna się przed wiekiem 24. lat.

4. Choroby psychiczne są nieuleczalne

Trudno rozpatrywać problem leczenia chorób psychicznych w kategoriach wyleczenia lub jego braku. Tu bardziej mówi się o progresie lub regresie, ponieważ stan chorych może się poprawiać i wiele z nich jest w stanie żyć, pracować, uczyć się i w pełni uczestniczyć w ich społecznościach. Leczenie to długotrwały proces, który może przynieść spodziewany efekt.

Fot. iStock / BraunS

Fot. iStock / BraunS

5. Osoby chore psychicznie nie nadają się do zwykłej pracy

To również nie do końca prawda. Pracownicy, którzy mają problemy psychiczne, ale otrzymują skuteczne leczenie, są tak samo wydajni, jak inni. W wielu przypadkach nie ma powodu z miejsca skreślać osoby leczącej się psychicznie. Wręcz przeciwnie — satysfakcjonująca praca może być czynnikiem stabilizującym stan pacjenta.

6. Tylko specjalista może pomóc choremu psychicznie

Owszem, terapia oraz leczenie farmakologiczne są często kluczem do sukcesu, ale wsparcie bliskich jest równie ważne. Osoby bliskie mogą nie tylko trwać przy chorym, ale wspierać go poprzez wyszukiwanie terapii, zachęcanie do podjęcia aktywności, zaangażowaniu w postępy w leczeniu. Ważne jest by bliscy nie zgadzali się na przyklejenie choremu etykiety „dziwaka” i w razie potrzeby rozmawiali z otoczeniem na temat choroby, by rozwiać niedopowiedzenia.

7. Wystarczy leczenie farmakologiczne 

Niestety nie wystarczy wziąć kilka tabletek, żeby zapomnieć o problemie. Samo leczenie farmakologiczne nie daje takich efektów, jak połączenie farmakologii i dobranej do potrzeb pacjenta terapii. Spotkania ze specjalistą pomagają w budowaniu pewności siebie oraz uczą sposobów radzenia sobie w trudnych sytuacjach. Żadne leki nie dadzą choremu narzędzi i umiejętności, które pozwolą na zwyczajne funkcjonowanie w społeczeństwie.


źródło: charaktery.eupsyche.com.pl