Go to content

10 rzeczy, o które kobiety wstydzą się zapytać ginekologa

Fot. iStock/M_a_y_a

Przychodzi kobieta do ginekologa. I co? I wstydzi się zadawać pytania! Mimo XXI wieku, dostępu do medycyny oraz wiedzy, wiele z nas ma prawdziwe opory przed zadawaniem pytań ginekologowi. Zapominamy o tym, że to przede wszystkim lekarz — profesjonalista i specjalista, który chętnie rozwieje wszystkie nasze wątpliwości.

Sama wizyta bywa powodem do stresu, a badanie jest na tyle krępujące, że nie mamy ochoty na żadne rozmowy. Chcemy wręcz wyjść stamtąd jak najszybciej. Nie ma podstaw, aby odczuwać wstyd czy zażenowanie podczas wizyty w gabinecie. O wiele lepiej jest wyjść z głową pełną sprawdzonej wiedzy, niż przeszukiwać internetowe fora, aby uzyskać odpowiedzi. Kto pyta, nie błądzi. Pamiętajcie.

10 pytań, których kobiety najczęściej wstydzą się zadać ginekologowi

1. Czy można coś zrobić, by seks przestał być bolesny?

Wiele kobiet cierpi w milczeniu nie szukając przyczyny swoich problemów, a to proste pytanie może rozwiać wiele wątpliwości i poprawić komfort kobiety. Bolesne stosunki mogą świadczyć o problemach emocjonalnych, zakażeniach pochwy, torbielach, mięśniakach czy nowotworach. Nikt lepiej od ginekologa nie odpowie kobiecie na to pytanie.

2. Czy stosowanie gadżetów erotycznych jest bezpieczne?

W internecie można znaleźć wiele stron oferujących sprzedaż różnych gadżetów erotycznych. Takie „zabawki” służące do różnych czynności zazwyczaj nie są szkodliwe, posiadają atesty. Jednak gdy w przypadku niefortunnego wyboru któregoś z lubrykantów, wibratorów i innych zabawek pojawiają się alergia lub infekcja, warto o to zapytać ginekologa.

3. Skąd się bierze suchość pochwy?

Suchość pochwy to kolejna dolegliwość, z którą radzimy sobie dostępnymi w aptece preparatami lub lubrykantami. Co prawda mogą one przynieść miejscową poprawę, ale na pewno nie zlikwidują przyczyn. Suchość pochwy może być wynikiem spadku poziomu estrogenów, stałego przyjmowania leków, nieprawidłowej diety, przemęczenia i stresu, używek, a także infekcji lub zapalenia pochwy. Lekarz ginekolog bez problemu postawi odpowiednią diagnozę.

4. Czy po urodzeniu dziecka pochwa będzie luźna?

Wstydzimy się pytań o tę strefę kobiecości, która na ginekologu nie robi żadnego wrażenia. Wspominając o odczuciu luźności pochwy lekarz najpewniej uspokoi pacjentkę, bo kobiece ciało ma ogromne możliwości regeneracyjne. Jednak gdy nadmiernie się rozciąga, ginekolog może zalecić ćwiczenie mięśni Kegla lub bardziej inwazyjne rozwiązania.

5. Czy można poprosić o badanie piersi?

Lekarz ginekolog może, a nawet powinien, zaproponować pacjentce badanie piersi, celem wykrycia nieprawidłowości. Jeśli dotychczas nie miałaś takiego badania i sama nie przeprowadzasz go w domu, koniecznie poproś lekarza o przeprowadzenie go i instruktaż, jak zrobić to samodzielnie.

6. Pytanie o skierowanie na badanie w kierunku HIV

Mimo iż badanie krwi wykrywające wirusa HIV jest badaniem coraz powszechniejszym, kobiety wstydzą się prosić lekarza po skierowanie do laboratorium. Dla ginekologa nie jest to novum, a więc nie będzie on zdziwiony, że akurat prosisz o takie, a nie inne skierowanie.

7. Jak przygotować się do konkretnego badania?

Jeśli lekarz zleci na następnej wizycie pobranie próbki do wymazu czy kontroli USG, należy zapytać lekarza, jak się do tego przygotować. Najczęściej nie chcemy wychodzić na ignorantki i nie pytamy, a następnie informacji szukamy u koleżanek czy w internecie. Zdarza się, że kobieta aż za bardzo się przejmuje komfortem lekarza i wręcz przesadza z nadgorliwą higieną. Stosowanie płynów do higieny, chusteczek nawilżanych, dezodorantów, przed samą wizytą nie jest wskazane, bo fałszuje obraz tego, co się dzieje w okolicy intymnej, zmieniając zapach i zmywając wydzielinę.

8. Czy coś może utknąć w pochwie?

„Zagubiony” krążek antykoncepcyjny czy tampon powoduje, że kobieta zaczyna panikować, a przy okazji wyjątkowo wstydzi się pójść do lekarza i poprosić o badanie. Co prawda nie ma możliwości, aby jakiś obiekt zawędrował w głąb ciała, bo jeśli nie został po prostu przesunięty w głąb, to zapewne wypadł.

9. Jaka jest przyczyna problemu?

Gdy ginekolog stawia diagnozę, pacjentki rzadko dopytują o przyczyny kłopotów. Jeśli ginekolog jest małomówny, a pacjentka nie zgłasza własnych pytań, wychodzi do domu z niedosytem wiedzy. Wie, że jest dokucza jej infekcja, ale nie wie z czego ona może wynikać. Lecząc jedną infekcję, a nie zapobiegając drugiej, problemy ze zdrowiem intymnym mogą powrócić, bo np. przyczyna nie zostanie usunięta.

10. Czy wygląd miejsc intymnych jest w porządku?

Chyba każda kobieta zastanawiała się choć raz, czy wygląd miejsc intymnych, szczególnie warg sromowych nie odbiega od normy. Mamy różne wyobrażenia o tym, jak powinny one wyglądać, ale nie mamy odwagi zapytać o to lekarza, który zapewne rozwiałby wątpliwości. Wszystko zależy od indywidualnej budowy warg sromowych i dopóki nie przeszkadzają one we współżyciu, uprawianiu sportu lub nie są przyczyną częstych infekcji, nie ma konieczności do interwencji chirurga.

źródło: kobieta.wp.pl, kobiecosc.info