Go to content

3 powody, dla których rozpadają się najlepsze związki

Zakochujesz się i wydaje ci się, że twoja miłość jest najmocniejsza, że nic nie jest w stanie negatywnie wpłynąć na ten związek. Jeśli masz za sobą toksyczną relację, jest ci nawet dziwnie. Jak to możliwe, że może być „tak dobrze” ?. Mija trochę czasu i wielka miłość nieco przygasa. Już wiesz, że mogłabyś bez niego żyć. Co się dzieje? Skąd ta zmiana?

1. Ludzie się zmieniają

Wszyscy wiemy o tym w teorii, ale kiedy doświadczamy tego w związku, nagle tracimy grunt pod nogami. Wydaje nam się, że to koniec, że nie uda się uratować tej relacji i zamykamy się w sobie, zamiast otworzyć na ukochaną osobę i przyjąć ją „na nowo”. Czujemy się opuszczeni i samotni.

Przeformułuj swoje myślenie: Nie wszystkie zmiany są „złe”. Niektóre pozwalają ci stać się bardziej kreatywnym w relacji z partnerem i… sobą samym.

Pytania do przemyślenia: Jakie zmiany zaszły w twoim związku? W jaki sposób te zmiany mogą wpłynąć pozytywnie na ciebie i twojego partnera?

2. To, co początkowo nas pociąga, może pewnego dnia nas zirytować  

Na przykład – kiedy zaczynaliście się spotykać, uważałaś, że poukładane w jego mieszkaniu w piramidki książki i gazety to urocza oznaka inteligencji. Nosił wtedy pomięte ubrania z sklepu z używaną odzieżą i kochałaś ten jego nieco ekscentryczny styl. Dziś jesteście 4 lata po ślubie i  to, co wtedy miało swój urok, dziś uważasz za niechlujne i niezorganizowane. Denerwuje cię, kiedy nie może znaleźć swoich kluczy.

Te zmiany nie są niczym niezwykłym i nie trzeba się nimi martwić. Kiedy jesteśmy w fazie romantycznej, wszystko co mogłoby nas drażnić jest filtrowane przez różowe okulary. Jesteśmy o wiele bardziej skłonni widzieć nasze wady w pozytywnym świetle i dostrzegać dobro w drugiej osobie.

Przeformułuj swoje myślenie:  To naprawdę nie jest wielka sprawa, że ​​mój mąż nie może znaleźć swoich kluczy, a zdarza się to na pewno znacznie rzadziej, niż myślisz. I nie jest wielką sprawa, że bałagani bardziej niż ty. Na dłuższą metę liczą się jedynie wasze wspólne, głębsze wartości, które sprawiły, że się wzajemnie wybraliście na życiowych partnerów.

Pytania do przemyślenia: Co takiego robi twój partner, co się zarówno irytuje, ale i wzbudza twój podziw? Może umie bardziej efektywnie odpoczywać?

strona 1 z 2
druga część artykułu na następnej stronie

1/1 Dlaczego się rozstajemy

3. Przywiązujemy nasze „ego” do naszego partnera

Co to znaczy? Czasy się zmieniły, ale my nadal w pewnym stopniu  stopnia uważamy, że jeśli jesteśmy w związku z kimś, kto jest „udany” i atrakcyjny, to jedynie na tym korzystamy. Tymczasem wygląd może być ważnym czynnikiem decydującym o początkowej atrakcyjności, ale na dłuższą metę to nie wszystko. Jeśli chcesz oprzeć swój związek jedynie na fascynacji związanej z wyglądem partnera, wróć do punktu pierwszego tego artykułu. Ludzie się zmieniają. To samo dotyczy sytuacji materialnej etc.

Odśwież swoje myślenie: To mit, że potrzebujemy kogoś, kto nas „uzupełnia”.

Pytanie do przemyślenia: W jaki sposób twoja zawyżona ocena wyglądu lub statusu życiowego partnera może wywierać na nim niepotrzebną presję? Jak może to ograniczyć jego rozwój oraz rozwój dojrzałych relacji między wami?


 

Na podstawie: psychologytoday.com