Go to content

Emocjonalny oprawca. Jest tak blisko, że wydaje ci się, że nigdy się od niego nie uwolnisz

Jest ich wśród nas naprawdę wielu i nie tak trudno ich rozpoznać, pod warunkiem, że to nie ty jesteś ofiarą. Emocjonalny oprawca sprawia, że tracisz poczucie kontroli nad własnym życiem i przestajesz ufać w swój rozsądek. Emocjonalny terroryzm to narażenie cię na ciągłe upokorzenie, to nękanie, nakładanie na ciebie presji i czerpanie przyjemności z twojego cierpienia. To mówienie ci negatywnych rzeczy i sprawianie, że czujesz się bezwartościowa. I tak, to wszystko spotyka cię ze strony najbliższej osoby. Partner również może być katem.

Całe nieszczęście w tym, że jesteś z nim uczuciowo związana. Uwierzyłaś, zaufałaś i dałaś się wciągnąć w sytuację, która okazała się dla Ciebie zabójcza. On cię powoli zabija, musisz to zrozumieć, żeby się wyzwolić. I choć nie można przestać kochać z dnia na dzień, potrzebujesz mocnego wstrząsu, by zacząć walczyć o siebie.

Charakterystyczne relacje między emocjonalnym oprawcą a jego ofiarą

Niemoc i agresja

Pozostając w związku z kimś, kto czuje potrzebę zrobienia ci krzywdy (fizycznie lub psychicznie), swoją niemocą karmisz jego destrukcyjną postawę wobec ciebie. Trudno wyobrazić sobie, jak wiele osób pozostaje bardzo długo (czasem do końca) w relacji z niebezpiecznym partnerem, ale taka jest rzeczywistość: od emocjonalnego oprawcy bardzo trudno jest odejść. Ten związek to pułapka. Przyjmujesz biernie jego agresję. Jesteście jak sprawnie działający team. Rozumiecie się bez słów.

Poczucie władzy i poczucie niższości

Niemoc ofiary wynika często z przekonania, że ​​nie zasługuje ona na coś lepszego, że nie jest godna prawdziwej miłości. Poznając emocjonalnego kata, który na samym początku związku jest osobą szalenie charyzmatyczną i czarującą, masz wrażenie, że „złapałaś pana Boga za nogi”. Oprawca kocha poczucie kontroli nad swoją ofiarą, ona oddaje się mu bezwiednie, myląc jego dysfunkcyjne zachowanie z dowodami miłości i przywiązania. Brak szacunku do samej siebie powoduje, że nie zastanawia się nad tym, jak wydostać się w tej relacji. Przyjmuje, że tak powinno być.

Przyciąganie i lęk

Ludzie pozbawieni poczucia własnej godności przyciągają, poprzez swoje wibracje, toksyczne osoby, które wchodząc z nimi w związek „potwierdzają” swoim zachowaniem, że ich partnerzy nie zasługują na szacunek. Świat zewnętrzny odzwierciedla to, co dzieje się w tobie. Jeśli masz partnera, który cię bije, to dlatego, że w jakiś sposób sama siebie bijesz się „od środka”. Czy twój partner cię nęka? Czy dręczy cię z negatywnymi uwagami, bez względu na to co i jak zrobisz? Boisz się, ale nic z tym nie zrobisz, wręcz przeciwnie dalej do niego lgniesz.

strona 1 z 2
druga część artykułu na następnej stronie

Emocjonalny oprawca. Jest tak blisko, że wydaje ci się, że nigdy się od niego nie uwolnisz Fot. iStock/YakobchukOlena

1/1 Emocjonalny oprawca

Zacznij od tego, jak sama niszczysz siebie i ile negatywnych uwag na twój temat kłębi się w twojej głowie. Jesteś w związku z emocjonalnym oprawcą, bo twoja relacja z samą sobą jest poniżająca.

Twój partner cię nie kocha? Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest to, czy ty sama naprawdę kochasz siebie. Miłość własna, oczywiście w rozsądnych granicach, jest zazwyczaj gwarantem dobrego związku. Emocjonalni oprawcy doskonale wyczuwają twoją niepewność i brak samoakceptacji. Zanim więc pokochasz kogoś, pokochaj najpierw siebie.


Na podstawie: selfgrowth.com