Go to content

Efekt kameleona. Wszyscy kogoś naśladujemy

Fot. iStock/miljko

Złapałeś się na tym, że przebywając w czyimś towarzystwie, zaczynasz naśladować jego gesty lub zachowania? Zjawisko to w psychologii zwanej jest efektem kameleona i jest dość powszechne.

Zauważyłeś, że spędzając dużo czasu z jakąś osobą przejmujesz jej maniery lub sposób mówienia? Powtarzasz jej „powiedzonka” lub zaczynasz wymawiać słowa z takim samym akcentem?

Nieświadome naśladowanie mimiki, gestów i innych zachowań jest czymś, co robimy całkiem regularnie. Zupełnie nieświadomie naśladujemy zachowania osoby, z którą przebywamy. Możemy to zrobić z wielu powodów, ale psychologowie uważają, że istnieje jedna, szczególnie interesująca przyczyna: ma to zwiększyć naszą atrakcyjność i nasz potencjał. Kiedy dobrze się z kimś dogadujemy, naśladujemy jego mimikę lub zachowania, a to wzmacnia jego pozytywne myślenie na nasz temat.

W końcu, jak mówi stare powiedzenie, „naśladowanie jest najszczerszą formą pochlebstwa”. Ten stereotyp odzwierciedla zjawisko, które psychologowie nazywają efektem kameleona. Dwaj naukowcy, John Bargh i Tanya Chartrand, zainspirowani dziesięcioleciami badań psychologicznych pokazującymi, że kiedy podoba nam się czyjeś zachowanie zachowujemy się w podobny sposób, postanowili dokładniej przeanalizować ten fenomen. I doszli do wniosku, że naśladowanie zacieśnia więzi między ludźmi. Kiedy naśladujemy czyjeś zachowanie, ta osoba bardziej nas polubi.

Jeśli więc następnym razem złapiesz się na tym, że poprawiasz na nosie okulary, zupełnie w taki sam sposób jak twój ukochany, choć ty okularów nie nosisz, nie powstrzymuj się :). Takie gesty sprawią, że będziecie sobie bliżsi.


Na podstawie: study.com