Go to content

7 rzeczy, które robisz by schrzanić sobie życie. To prostsze niż myślisz

Fot. iStock/praetorianphoto

To wcale nie jest takie trudne. Nie trzeba się bardzo starać, by zepsuć w swoim życiu wszystko to, co się da i nawet nie bardzo zrozumieć, jak to się stało. Życiowe katastrofy to zazwyczaj po prostu seria konsekwencji różnych złych decyzji…

7 rzeczy, które robisz by schrzanić sobie życie

Obwiniasz innych za twoje problemy

Gdyby nie twoja mama (lub: tata, księgowy, chłopak, szef, była przyjaciółka, twoje dzieci …) twoje życie byłoby wspaniałe! To oni ponoszą całkowitą odpowiedzialność za wszystko, co ci się przydarzyło. Spędzasz dużo czasu i energii mentalnej, katalogując złe zachowanie innych ludzi. Problem z tym sposobem myślenia polega na tym, że wierzysz, że ktoś inny musi się zmienić, aby twoja sytuacja się poprawiła. Nie masz poczucia kontroli ani nie odczuwasz prawdziwego szczęścia. TY, twoje własne myśli, uczucia i postawy są tymi, które mogą cię doprowadzić do wewnętrznego spokoju.

Stale się krytykujesz

„Nie jestem mądry.” „Nie mam ręki do pieniędzy.” „Ludzie po prostu mnie nie lubią.” „Nigdy mi się nic nie uda.” Rozmyślasz nad rzeczami, które sprawiają, że jesteś nieszczęśliwy. Dodatkowo, często patrzysz w przeszłość, żeby sobie udowodnić, że masz rację.

Nienawidzisz swojej pracy

Pełnoetatowa praca to ponad 2000 godzin rocznie. Spędzanie tego czasu na „nielubieniu” czegoś jest ogromnym drenażem energii. Naciskasz przycisk „drzemka” kilka razy, zanim w końcu wstaniesz z łóżka. Czujesz się wyczerpany pod koniec dnia, ponieważ spędziłeś ostatnie godziny robiąc coś, czego nienawidzisz. Co lubisz? Co cię ciekawi? Zacznij od tego i idź dalej.

Nie słuchasz swojej intuicji

Wszyscy mamy wewnętrzny system „kierowania”, który pomaga nam odnieść sukces w życiu. Ignorowanie tego wewnętrznego głosu doprowadzi do większego nieszczęścia i niezadowolenia z tego, gdzie się obecnie znajdujemy. Intuicja daje nam małe dawki dobrych pomysłów przez cały dzień. Komunikuje się z nami poprzez jakąś wizję, podszept, sen, ulotną myśl lub uczucie.

Bierzesz na siebie zbyt wiele

Kiedy podejmujesz się zbyt wielu projektów, nawet tych, które lubisz, jesteś wyczerpany. Nie będziesz dobrze spać, nie wykonasz dobrze swojej pracy. Ważne, by umieć wyznaczać granice – również sobie samemu. Ważne, by nauczyć się mówić innym „nie”.  Możesz także powiedzieć „nie” sytuacjom, które sprawiają, że twoje życie nie znajduje się w równowadze.

Jesz śmieciowe jedzenie i nie ćwiczysz

Jeśli masz trzydzieści lub więcej lat, taki styl życia bardzo cię spowalnia. Jeśli czujesz się zmęczony, wyczerpany i ciągle rozkojarzony, musi ci być naprawdę ciężko. Zachorujesz i przybierzesz na wadze. Czas na zmianę. Zrób małe kroki. Co byś chciał zjeść? Naucz się gotować dla siebie. Dodaj świeże warzywa i owoce. Idź do parku w przerwie na lunch. Wybierz się na spacer lub zrób coś innego dla siebie, każdego dnia.

Odpuszczasz, gdy sprawy stają się trudne

Jeśli robisz to wystarczająco często, szybko okaże się, że w twoim życiu wciąż tkwi sama blokada niepowodzenia i rezygnacji. Rzeczy, które warto wykonywać w życiu, zwykle wymagają czasu, pracy i wytrwałości. Ludzie, którzy osiągają sukcesy w życiu, rozumieją, że „trudne czasy” są czymś naturalnym.


Na podstawie: beliefnet.com