Go to content

Wspominam ten czas jako najlepszy w moim życiu

Fot. Pixabay / Ben_Kerckx / CC0 Public Domain

Moja pierwsza miłość wybuchła dość szybko.Miałam wtedy 16 lat.

Nad stawem w naszym mieście odbywały się Janki Wianki.Poszłam tam z dwiema koleżankami. Nie było za fajnie więc długo tam nie posiedziałyśmy. Wracając.Wracając minęłyśmy naszego znajomego z kolegami.Był z nimi on -mój obiekt westchnienia. W tym momencie jeszcze nie wiedziałam że się zakochałem. Pogadaliśmy chwilę, Zaproponowali że pójdą wybadają co ciekawego się dzieje a potem przyjadą do domu właśnie tego chłopaka, a my mamy tam wpaść. Paweł, bo tak miał na imię wziął numer od mojej koleżanki mówiąc żebyśmy szły i tam czekały oni dojadę. Lubiłyśmy nowe znajomości więc poszłyśmy.

Nagle zadzwonił mi tel… Paweł. Jakim cudem dzwonił do mnie, a numer wziął od Jowity?

Właśnie wtedy coś poczułam. Przyjechali, weszliśmy do niego, było fajnie,tańczyłam z nim pół nocy, podrywał mnie. Nikt wcześniej tego nie robił.Czułam się cudownie. Następnego dnia zadzwonił, żebyśmy znów przyszły. Poszłam z jedną koleżanką z dnia poprzedniego, on był z kolegą. Potem jeszcze kilka takich dni, byliśmy coraz bliżej.

I tak oto stworzyły się z nas dwie pary. Byliśmy nierozłączni dopóki moja koleżanka nie rozstała się z tym kolegą. Nam też niedługo potem nie wyszło. Cierpiałam rok, po czym znów się spotkaliśmy. Znów byliśmy razem, jednak ponownie nie wyszło. Mimo to wspominam ten czas jako najlepszy w moim życiu 😉 Po nim miałam trzech chłopaków, z ostatnim mam teraz dziecko i jesteśmy szczęśliwi. Pierwsza miłość była cudowna, ale ta prawdziwa jest jeszcze lepsza 🙂

Karolina Kiraga

Akcja „Moja pierwsza miłość”

Pierwsza miłość jest wyjątkowa, to zauroczenie, motyle w brzuchu, ta szeptana na ucho przyjaciółki tajemnica. Niepewność, ciekawość i radość. Zakochując się po raz pierwszy mamy wrażenie, że unosimy się nad ziemią.

Luty to taki czas, kiedy na chwilę przystajemy w naszej miłości. Może dlatego, że nie obchodzimy Walentynek, a może właśnie dlatego, że je obchodzimy. Jedno jest pewne. W tym zimowy miesiącu o miłości myślimy bardziej niż zwykle. Dlatego  chciałybyśmy was zachęcić do wspomnienia waszej pierwszej miłości. Zakochania, zauroczenia. Odkurzenie w pamięci tych wyjątkowych chwil. To z pewnością są piękne historie.

Zapraszamy – włączcie się do naszej akcji „Pierwsza miłość”. Napiszcie do nas opisując swoją pierwszą miłość. My najciekawsze listy nagrodzimy i opublikujemy. Powspominajcie z nami <3

i nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości
czy pierwsza jest ostatnią czy ostatnia pierwszą
ks. Jan Twardowski


 WEŹ UDZIAŁ W ZABAWIE TUTAJ (klik)