Go to content

Wiesz? Ja znów marzę o tym, by ktoś mnie kochał

Kochany Mikołaju

Całe moje 47 letnie życie, było Ci jakoś nie po drodze do mnie. Czy ten, jeden, jedyny raz, mógłbyś mi coś podarować? Nie chcę wiele. Chciałabym tylko być szczęśliwa.

Czym jest szczęście? Hmm, ma wiele twarzy. Ja chciałabym uwierzyć w końcu w siebie, ciężko jest tego dokonać, kiedy przez lata, najpierw od wojujących ze sobą rodziców, a później od męża, słyszało się, że jest się nikim. Że jest się grubą świnią, głupkiem i ofiarą losu.

Fakt, ofiarą losu byłam na własne życzenie, bo pozwoliłam na takie traktowanie, ale ja chciałam tylko, żeby ktoś mnie w końcu kochał, chciałam mieć rodzinę, dom i bezpieczeństwo. 20 lat zmarnowałam na życie w ułudzie, że tak będzie. Mam wspaniałego syna, ma 24 lata i możesz powiedzieć: „Ej babo, czego ty jeszcze chcesz? To nie jest szczęście?”. Tak, to jest ogromne szczęście, mój syn to jest moje największe osiągnięcie życiowe. Mimo, że pragnąc szczęścia i rodziny zafundowałam mu paskudne dzieciństwo, pełne przemocy psychicznej i stresu. Bo wydawało mi się, że dla dziecka, lepiej będzie jak będziemy pełną rodziną.

Dziś po wielu terapiach wiem, że to było najgorsze, co mogłam zrobić mojemu dziecku i sobie. Wstaję w końcu z kolan, już nie jestem rodzinnym głupkiem, już wiem co to asertywność, ale ciągle nie potrafię uwierzyć, że jeszcze jest tyle przede mną. Wiesz? Ja znów marzę o tym, by ktoś mnie kochał. Po pięciu latach znów mam ochotę na miłość.

Jednak kiedy patrzę w lustro, nie potrafię uwierzyć, że tę kobietę można kochać, ot tak, tylko za to, że jest. Owszem, schudłam, dbam o siebie, ale wiem, że lata płyną, a ja czuję się staro. Czasem tak staro, że wyję z bezsilności. Chcę miłości, ale bardzo się jej boję, boję się kolejnej porażki, kolejnych zranień. Wiem, że dopóki to będzie we mnie tkwić, nie spotkam człowieka, który mnie pokocha. No bo jak? Po co komu taki dzikus?.

Czy dasz mi pewność siebie? Czy dasz mi ten błysk w oczach i nową drogę? Bardzo bym chciała, ale czy jesteś w stanie mi to podarować? Czy nie chcę zbyt dużo?

Lilka


AKCJA LIST DO MIKOŁAJA

Napisz swój „List do Mikołaja” i wyślij go do nas. Nadesłane listy będziemy publikować na łamach Ohme.pl, a wybrane z nich nagrodzimy

ZASADY:

2. Napisz swój list do Mikołaja i wyślij go na nasz adres mailowy kontakt@ohme.pl, w temacie wiadomości wpisz „Mikołaj”.
Napisz jak chcesz być podpisana (list możemy opublikować anonimowo, jeśli tego sobie życzysz) oraz dołącz poniższą informację:

Oświadczam, że jestem autorem przesłanego przeze mnie materiału (listu) nadesłanego do redakcji zwanego dalej artykułem. Wszelkie wynikające stąd prawa własności intelektualnej do artykułu przynależą mnie oraz nie naruszają jakichkolwiek praw osób trzecich. Wyrażam zgodę na nieodpłatną publikację artykułu przekazanego redakcji portalu dla kobiet www.ohme.pl w formie elektronicznej – na stronie internetowej www.ohme.pl . Jestem świadomy/a, że redakcja zastrzega sobie prawo do decydowania o terminie oraz sposobie publikowania i udostępniania artykułu. Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ohme.pl celach związanych z publikacją artykułu. Wyrażam również zgodę na promocję przez ohme.pl przesłanego materiału, również z pomocą serwisów społecznościowych typu Facebook i innych.
2. NAGRODY

Wybrane listy nagrodzimy w trakcie trwania akcji. Jury, w którego skład wejdzie redakcja portalu oraz pracownicy Oh!me wybierze Laureatki.

Bony zakupowe do sklepu By Dziubeka

logo2014

oraz

Bony zakupowe do LIMANGO POLSKA

limango_logo3. Akcja trwa od 6.12.2015 do 24.12.2015.