Go to content

Nie wylewaj wody po ugotowaniu ryżu. Będziesz zaskoczona, co potrafi

Fot. iStock/ImageDB

Jeżeli tak jak ja, wylewałaś wcześniej wodę po ugotowaniu ryżu, teraz przestaniesz. Można się śmiać, ale jest to naprawdę drogocenny płyn, który warto wykorzystać. Pisałam już kiedyś, dlaczego nie wylewam wody po ziemniakach. Teraz czas na nietypowe zastosowanie odpadów po obróbce termicznej ryżu. Spokojnie, nie będziesz musiała jej pić!Kupujesz gotowy tonik do przemywania twarzy? A może uważasz, że taki kosmetyk w ogóle nie jest ci do niczego potrzebny? To duży błąd. Z zazdrością podziwiamy twarze Azjatek, sądząc, że wszystko zawdzięczają swoim genom. Po części tak, ale… sekret ich piękna tkwi także w odpowiedniej pielęgnacji twarzy. To właśnie one stosują wodę ryżową do przemywania twarzy. Dlaczego?

Płyn, który my wylewamy do zlewu, jest bogatym źródłem witaminy E, witamin z grupy B, magnezu, cynku, żelaza i potasu. Jak możesz go wykorzystać? Wystarczy, że odstawisz wodę do ostygnięcia, a następnie przemyjesz nią twarz przy pomocy płatków kosmetycznych. Możesz też nałożyć na skórę kompres z namoczonych wacików.

Przy regularnym stosowaniu naturalnego, ryżowego toniku, efekty będą zdumiewające. Skóra stanie się gładsza i jaśniejsza. Pory będą zwężone, a co za tym idzie – rozprawisz się z drobnymi niedoskonałościami i wypryskami. Woda ryżowa świetnie sprawdzi się także w przypadku zaczerwienień i podrażnień.

Dziś na obiad proponuję ci zatem potrawkę z kurczaka z ryżem. I smacznie, i zdrowo. Tylko nie zapomnij sobie odlać trochę wody…


 

Źródło: Krok do zdrowia