Go to content

„Wybieram. Jestem tatą”. Dzisiaj faceci potrzebują wsparcia, by być najlepszymi ojcami na miarę własnych możliwości

Mat. prasowe

Który z obecnych ojców mógłby powiedzieć, że jego ojciec go przytulał, rozmawiał z nim o ważnych rzeczach, o emocjach, uczuciach? Pewnie niewielu podniosłoby rękę, gdyby takie pytanie padło. Bo w naszym społeczeństwie funkcjonuje wzorzec ojca nieobecnego. Ojca, który miłość i troskę wyrażał poświęceniem się pracy i utrzymaniem rodziny. Ojca, którego stać było na poklepanie po plecach i powiedzenie: „Jestem z ciebie dumny, synu”. Mało który z ojców budował ze swoimi synami relację opartą na bliskości, dlatego tak trudno współczesnym ojcom sprostać oczekiwaniom, wyobrażeniom o tym, jaki dzisiejszy tata być powinien.

My – kobiety zdecydowanie łatwiej wchodzimy w rolę rodzica. Mamy intuicję, mamy często dobre wzorce własnych matek, ale też ojców, którzy często swoim córkom okazują zdecydowanie więcej uczuć niż synom. Możemy naszym partnerom wskazać drogę, pokazać, jak być dobrym ojcem, jak budować fantastyczne relacje ze swoimi dziećmi. To nie jest proste. Bo są mężczyźni, którzy tych rad nie chcą przyjąć, którzy odbierają naszą pomoc, jako atak, krytykę. Kuleje komunikacja i stąd tak trudno nam się porozumieć, by pomóc sobie nawzajem być lepszymi rodzicami.

Na szczęście kryzys ojcostwa jest trochę w odwecie. Mężczyźni coraz częściej chcą wiedzieć więcej, chcą być lepszymi ojcami. Zmiana modelu rodziny wpływa korzystanie na relacje ojciec – dziecko, bo mężczyzna zaczyna dostrzegać, że bycie tatą może być fantastyczną przygodą, może być pasją. Przecież coraz więcej widzimy ojców, z wózkami, bawiącymi się z dziećmi na placu zabaw, jak jadą z dziećmi rowerami. Kiedyś – był to widok niezwykle rzadki.

Jednak nadal ojcowie potrzebują wsparcia, potrzebują, by ktoś pokazał im, jak być najlepszym ojcem na miarę siebie. I pewnie dlatego w 2004 roku powstała inicjatywa Tato.Net, która ma właśnie wspierać mężczyzn, którzy już są ojcami lub zamierzają nimi zostać, by potrafili od początku budować dobrą relację ze swoimi dziećmi. Tato.net organizuje liczne warsztaty, spotkania. Natomiast od września rusza z kampanią „Wybieram. Jestem Tatą”.

– Naszym celem jest promowanie świadomego i aktywnego ojcostwa, a więc ojcostwa, którego można i trzeba się uczyć. Chcemy uzmysławiać, że ojcostwo, niezależnie od okoliczności, jest wolną decyzją – decyzją polegającą na wyborze między tym, na co ma się ochotę, a tym, co jest dla nas najważniejsze. Nowa akcja Tato.Net to również odpowiedź na współczesne dylematy młodych mężczyzn, którzy postrzegają ojcostwo jako ograniczenie wolności – mówi dr Dariusz Cupiał, założyciel Tato.Net.

Świetna kampania, której punktem kulminacyjnym będzie już po raz dziewiąty organizowane IX Międzynarodowe Forum Tato.Net. Jeśli macie obok siebie mężczyznę, który chce być tatą obecnym, tatą świadomym warto podsunąć mu informację o Tato.Net, bo ojcowie potrzebują zrozumienia, potrzebują pomocy, potrzebują miejsca, gdzie bez obawy zostania wyśmianym lub skrytykowanym będą mogli zapytać o wszystko, co związane jest z ojcostwem.

Pozwólmy im być fantastycznymi ojcami.

WYBIERAM. JESTEM TATĄ - grafika ilustracyjna (mat. pras.)