Go to content

4 powody, dla których nie powinnaś zasypiać z mokrą głową. I nie chodzi tylko o kondycję twoich włosów

Fot. iStock/LightFieldStudios

Mycie włosów wieczorem pozwala rano zaoszczędzić sporo czasu. Niestety nie każdy ma ochotę, by po umyciu zdobyć się na ostatni wysiłek przed snem i wysuszyć włosy. Bywa, że są one jedynie rozczesywane po zdjęciu ręcznika i to na tyle. 

Jeśli do tej pory pozwalałaś wysychać im samoczynnie, w obawie przed traktowaniem ich gorącym powietrzem z suszarki, czas zmienić nawyki. Owszem, zbyt gorące i suche powietrze i nadmierne zbliżanie suszarki do włosów powoduje ich przesuszanie i uszkadzanie, ale suszarkę można odsunąć od głowy, a temperaturę nawiewu obniżyć.

4 powody, dla których zawsze trzeba suszyć włosy

1. Rozwój grzybów i bakterii

Skóra głowy jest siedliskiem grzybów, bakterii, a na samej poduszce znajdziemy kurz i roztocza. Spanie z mokrą głową (a mniej więcej 1/3 życia upływa nam na spaniu) powoduje, że gdy jest ciepło i wilgotno, na twojej głowie trwa prawdziwy raj dla drobnoustrojów. To zwiększa podatność na wiele infekcji, rozwój łupieżu i grzybicy skóry głowy.

2. Większe szanse na przeziębienie

I nie chodzi o to, że mokra głowa gorzej utrzymuje ciepło i organizm może być podatny na przeziębienie. Przecież nikt się nie kładzie spać z mokrą głową w pokoju, w którym panuje zbyt niska temperatura. Ale jest jeszcze coś — na wilgotnej skórze głowy i we włosach szybciej namnażają się bakterie czy grzyby. Gdy kładziesz mokrą głowę na poduszkę noc po nocy, a następnie wtulasz w nią twarz, do ust i nosa mogą przedostawać się chorobotwórcze czynniki. I wcale nie jest to tak bardzo nieprawdopodobne.

3. Niszczenie włosów

Mokre włosy są bardziej podatne na uszkodzenia mechaniczne, niż włosy suche. Wielokrotne ocieranie głowy o poduszkę (w końcu mokre włosy nie ułatwiają spokojnego snu), może powodować filcowanie włosów i ich zmatowienie.

4. Marnowanie czasu

Poplątane końcówki rano nie zawsze łatwo jest rozczesać, a samej fryzurze (szczególnie przy krótkich włosach) zazwyczaj daleko do ideału, więc trzeba poświęcić więcej czasu na modelowanie. W takiej sytuacji wieczorne mycie głowy i poranna próba okiełznania włosów wcale nie jest najlepszą opcją oszczędzającą czas.

Jeśli naprawdę nie masz sił lub ochoty, by wykrzesać z siebie odrobiny energii na wysuszenie włosów, możesz wykorzystać chłonny ręcznik. Gdy przydarzy się taka sytuacja, po prostu połóż go na poduszce, nie zapobiegnie wszystkim problemom, ale zdecydowanie wchłonie nadmiar wilgoci, zamiast twojej poduszki.

źródło: www.lifehack.org